hmm, to moze ja tez cos od siebie dorzucę:
1) Al, jak napisałes - Inosanto nie jest poetą, nazwijmy to, zawodowym. Nie sądzę zatem żeby stosował lirykę maski - wiersz można więc potraktowac jako przedstawienie poglądów Inosanto i jest to nawet najbardziej oczywiste wyjscie. Dlatego niesłusznie piszesz, że W.A. odbiegł od tematu, gdyż wiersz rzeczywiscie mówi o Danie Inosanto. Inna kwestia, że choc go przeczytałes, nie próbowałes zrozumieć. Jeszcze inna, że nie forma jest w nim najwazniejsza, a wasze wypowiedzi (al+shnosnas) swiadcza o tym ze tresc chyba olaliscie gęstym sikiem. A szkoda ...
2) Masz pretensje do W.A, że "straszy cie" pojedynkiem na macie - specjalnie nie widzę, żeby cie straszył - było to raczej zaproszenie. Ciekawi mnie jednak to nagłe umiłowanie do cywilizowanego zachowania, wszak jeszcze 3 dni temu nie przeszkadzało ci ze na podstawie jednego wiersza nazywasz człowieka którego nie znasz rozbrykanym dzieciakiem, ew. insynuujesz że ma on nadszarpiete zdolnosci intelektualne. Kazdy człowiek na poziomie, ktoremu nie spodobałby sie wiersz lub jego "otoczka", użyłby bardziej cywilizowanych słów do wyrazenia swojego stanowiska, ew. nie napisałby nic w temacie z którym nie ma wiele wspólnego.
3)masz 9 postów na tym forum, z czego 5 nie miało zadnej wartosci merytorycznej bo poswieciłes je na obrzucenie błotem W.A. Kwestia kompleksów, osobistej urazy, bezinteresownej złosliwosci? Nie wiem i nie będę się zagłebiał w "meandry" twojej osobowosci, bo mógłbym cały czas poruszac sie po prostej.
4) Od pewnego czasu mam smutną refleksję dot. tego forum oraz ogólnie internetu - daje ogromne mozliwosci, np. zadania pytania człowiekowi który ma dużą wiedzę w temacie; ale mało kto z nich korzysta. Zamiast tego wolicie korzystac z anonimowosci i "równosci" wszystkich uzytkowników netu obrazajac ludzi, którym "w realu" byscie nie wyskoczyli. Idę o zakład, ze gdybyscie rozmawiali z W.A. twarzą w twarz to nie powiedzielibyscie nawet 1/4 tych rzeczy które tu napisaliscie, a to sie nazywa
brak odwagi cywilnej, żeby nie powiedziec tchórzostwo
Na razie
ps. al, powiedz bratankowi zeby przerzucił nieraz telewizor ... sorry, twoje słowa, ja bym raczej powiedział, zeby zmienił kanał, ale jak wy się z bratankiem rzucacie telewizorami ... Wracajac do meritum - niech zmieni kanał na jakis program popularno-naukowy, albo publicystykę. W ogóle najlepiej niech książkę poczyta, bo widzę że sie zakochał w IDOLU skoro jeszcze pamięta co kto w nim powiedział