Witam,na wstępie zaznaczam że nie jestem żaden ginomen,
ok przejdzmy do sedna, otóż , mam taki problem i założe się ,że nie tylko ja, otóż jak możecie sie już co niektórzy domyśleć mam kobiecy kształt ciała mimo ,że jestem facetem, tak było zawsze, czy byłem
chudy jak patyk to i tak zawsze miałem duży tłusty tyłek, odstajacy, nawet z celulitisem, mimo godzinych treningów dziennie spedzonych na steperze czy skakance lub innych formach aktywności aerobowej i scisłej diety różnego typu,suplementów, przez ok 10 lat walczyłem z tym, obecnie mam ok.30 lat i widzę ,że naturalne sposoby nic nie dadzą, dupa i uda tłuste, talia osy, bary szerokie, naturalna lekka ginekomastia, bujne owłosienie ciała, zalany wyglad, sucha łuszcząca się skóra, słaby poped, lęki,nerwowość, pobudzenie, oto niektóre z objawów które mnie dręczyły cały czas,co z tego ,że mam krate na brzuchu jak całość i tak wygląda tragicznie,nigdy nie brałem sterydów ale czas to zmienić, przez te 10 lat latałem po różnych lekarzach w tym andrologach, ginelokolagach czy endo,i kazdy dał taką samą diagnoze: wyniki badań w normie, taka moja uroda i mam sie z tym pogodzić , no ale czy Wy byście się pogodzili na moim miejscu?Wątpie, testosteron czesto w badaniach był na granicy dolnej normy, lekarze mowią ,że to od stresu,
postanowiłem wreszcie wciaść sprawy we własne ręce, taki jest mój plan na całe życie: 1/4 tabl. femary dziennie, 1/4 50 mcg. t4 lub t3 (tutaj doradzcie co lepsze), i na tym skończe i obserwóje efekty, jak nie bedę usatysfakcjonowany dodam 50 mg provironu dziennie, , jeśli tez nie bedzie perfekto dodam testosteron jakiś w małych dawkach ale nie chce zablokowac mojego naturalnego ,którego i tak jest mało, ok ale na początek tylko femara i t4 lub t3,
prosze o ewentualne uwagi lub modyfikacje , zaznaczan jeszcze raz ,że cykl ma trwać całe lata nonstop, dlatego małe dawki którego dla mnie i tak sa mocne bo przetestowałem to już i dobrze działa, i jeszcze pytanie z ciakawości czy jak np. po 10 latach nonstop przyjmowania ww. środków nagle przestanę to czy wróci wszystko do pierwotnego stanu czy bedzie jeszcze gorzej ?? mimo to zaryzykuje, prosze o poważne potraktowanie tematu i jeszcze raz zaznaczam ze nie jestem żaden ginomen czy inny ciort.pozdrawiam,
ps. prosze aby wypowiadały się tylko kompetętne osoby ,bez spamu itp, pomożecie nie tylko mi ale tez innym podobnym facetom.
ps.2 co z wątrobą?