Szacuny
12
Napisanych postów
753
Wiek
40 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
41118
Witam. Ja też wtrące swoje 5 groszy. Otóż półtora roku temu miałem wypadek. Skręciłem nadgarstek, naderwałem ścięgna i mięśnie przedramienia. Wszystko się pięknie zagoiło, lecz pozostał ten wredny ból opisywany w temacie (zewnętrzna strona nadgarstka). Z czasem prawie ustąpił całkowicie, lecz nie do końca W dalszym ciągu nie mogę wykonywać ćwiczeń na modlitewniku i podciągać się na drążku podchwytem. Zaznaczam iż wyciskanie 110kg w serii na ławce prostej nie sprawia żadnego bólu. Mimo wszystko mam zamiar rozpocząć leczenie i wyleczyć to do końca.
Prosił bym kolegę wyżej o ewentualne opisanie przebiegu leczenia Wstawię foto mojej łapki po wypadku.
Szacuny
2
Napisanych postów
194
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5435
Ja powiem tak: ja sie nie znam na tym ale powiem co i jak u mnie sie dzieje....stalo mi sie to jeszcze przed wakacjami, myslalem ze przejdzie ze to tylko taka ******lka ale jednak nie bo boli mnie do tej pory, jednak nie tak mocno jak wczesniej.Zapewne jest tak dzieki temu, ze wybralem sie do ortopedy(zwykli chirurdzy olewali i kazali smorawac i bandzaem owijac, tylko ze ja to caly czas tak robilem i nic nei dawalo nawet mi rtg nie zrobili)
zrobil mi przeswietlenie i na zdjeciu widac bylo ze kosc w nadgarstku jest peknieta lekko... ale to podobno jakies skrecenie, ale to chyab gorzej, bo skrecenia sie nei da dobrze wyleczyc bo bol wraca :(:( .... lekarz mi rowniez zaleicl maści arcalen, reparil, i ten ktorego uzywam diklo ziaja (dobry jest, przepisal rowniez po 10 zabiegow w postaci laserow i prady(nie wiem jak to sie fachowo nazywa), ale zamiast tych pradow mialem kolo magnetyczne,.... i do tego caly czas chodze w ortezie na nadgarstek(taki usztywaniacz zeby nie wykonywac ruchow na boki, gdyz przez takie ruchy reka nie moze sie wygoic),zalicil mi rowniez kupienie żelki(mozna kupic w sklepei ortopedycznym albo w aptece, jest to taka galaretka do okladow na ciplo, badz na zimno) powiem szczerze ze jest ogromna roznica po tych laserach, noszeniu tej ortezy i po okladach z żelki... nie boli tak jak wczesniej, ale jednak ten bol nie ustapil jeszcze calkiem i przeszkadza mi to w wielu czynnosciach! :(:/:/:/ zly jestem na to wszystko.. przy nastepnej wizycie Dr ma mi przepisac kolejne zabiegi, poniewaz od poprzednimi musi byc conajmniej miesiac przerwy.... sorry ze tak pisze wszystko niezrozumiale, ale tak juz mam a pozatym spac mi sie che juz pozno:)
A Ty napsailes ze stwierdzono w twoim przypadku skrecenie ....itd. a u jakiego byles lekarza, jak sie leczyles??
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
142
ja sobie wreszcie załatwiłem skierowanie do ortopedy, zobaczymy co z tego wyjdzie,tylko teraz pewnie będę czekał dwa tygodnie w kolejce bo trudno sie dostać
Szacuny
2
Napisanych postów
54
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1180
Mnie z kolei wystaje kosteczka w lewej ręce po PRAWEJ stronie nadgarstka, czyli po drugiej stronie tej kości, którą ma każdy z nas. Z tym, że to co mi wystaje to nie jest kość, bo jest miękkie. Prześwietlenie rentgenowskie nic nie wykazało. Na USG lekarz rodzinny nie może dać skierowania, toteż dostałem skierowanie do ortopedy, do którego dostać się szybciej niż w przekroju 3 miesięcy to sztuka xD Ale znalazłem takiego, gdzie mam wizytę na 28 kwietnia i zobaczymy co będzie. Nigdy nie miałem urazu na tej ręce, to odstaje mi odkąd pamiętam, ale zaczęło boleć, gdy zacząłem treningu na siłowni. Wyciskanie sztangi jest dla mnie tragedią, bo boli mnie to jak cholera :/ Z resztą facet na rentgenie zaszokował się moim przypadkiem i opis zdjęcia zamiast mieć na dzień następny miałem po 10 minutach xD Ale jak już wspomniałem z kościami wszystko jest w porządku, znaczy, to co mi wystaje nie było widoczne na zdjęciu (a miałem zrobione 3 zdjęcia, w różnych ułożeniach nadgarstka dal porównania). Mam nadzieje, że to nie będzie nic poważnego i da się to jakoś skutecznie usunąć, bez późniejszych przerw w ćwiczeniach :/
Szacuny
2
Napisanych postów
54
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
1180
Rozpoznano przeciążenie nadgarstka - ganglion tej okolicy. Hmm, pomijam fakt, że mnie to wystaje odkąd pamiętam, nie wyskoczyło podczas ćwiczeń, jedynie wówczas zaczęło boleć. Pan lekarz skierował mnie na zabiegi: jonoforeza, laser, MGT, krioterapia. Tyle zabiegów, że czuję się jak stary, zgrzybiały ciężarowiec na drugiej grupie inwalidzkiej :? Na internecie wyczytałem, że w większości przypadków wysysają zawartość tego dziadostwa strzykawką, lub usuwają operacyjnie, a tu mi dziadzia jeszcze powiedział, żebym nie ćwiczył, bo po co to tak ... no pewnie będę siedział w domu i będę taki gruby jak on :lol: Ale potem dodał, że póki nie mam żony to mogę ćwiczyć, aby jakąś szybciej udobruchać :lol: Przepisał mi również maść i środek do picia, po uprzednim rozpuszczeniu w niewielkiej ilości wody. Biorąc pod uwagę, że studiuję i mam raz tydzień A, a raz B i tak na przemian, gdzie w każdym są inne zajęcia, w różnych godzinach to nie mam pojęcia jak mam się zebrać na takie zabiegi :roll: Tym bardziej, że pewnie najbliższe wolne terminy będą za 2 miesiące ... no cóż ... do przodu Polsko :mrgreen:
Czy ktoś z Was ma bądź miał podobną przypadłość z ganglionem (torbiel galaretowata)?
Szacuny
2
Napisanych postów
46
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
77
Witam, mam problem z nadgarstkiem taki jak tu opisujecie, ale widze że dawno nie było tu nikogo a jestem ciekawa co się z Wami teraz dzieje, ja walcze z tym bólem od dobrego roku teraz w lutym miałam zrobioną artroskopie i oczyszczony nadgarstek co miało pomóc mi wrócić do normalności, niestety...wciąż boli ,obecnie chodzę na rehabilitacje krioterapia i masaż, boli w trakcie jak***miałam rezonans w ub.r i wykazał zerwanie wiązadeł i uszkodzenie małej chrząsteczki napomknę że niemiałam wypadku,wcześniej miałam tzw torbiel,a teraz...opierająć się na dłoniach wyczuwam ból już tez w lewej ręce.dajcie znaka co tam u Was może podniose się na duchu.
Szacuny
2
Napisanych postów
46
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
77
a miałeś już jakiś zabieg czy jestes na pierwszym etapie czyli zauwazyłeś ze robienie pompki to masakra bo nie wykonasz ani jednej z bólu?
Ja mam orteze zakupiłam w sklepie ale to daje tyle że masz nadgarstek unieruchomiony a jak ściągniesz obruszasz nadgarstek i ból wraca, teraz miałam na rehabilitacji krioterapie i kazałam przerwać bo z bólu nie mogłam wytrzymać, ja znam w poznaniu lekarzy którzy specjalizują się w nadgarstkach.