Od treningu zależy również (nie tylko od diety). Są w zasadzie 3 podstawowe filozofie budowania masy. Wszystkie się sprawdzają.
Pierwsza z nich to
metoda siłowa (heavy lifting), polegająca na podnoszeniu ciężarów w okolicach nie mniej niż 80-85% 1RM.
Druga metoda, to
metoda stałego napięcia mięśni (Constant tension), czyli ćwiczymy każdą serię i każde powtórzenie z maksymalnym stałym napięciem mięśnia. Powoduje to zmiany metaboliczne, w szczególności wydzielanie hGH i IGF-1, czyli bardzo anabolicznych hormonów.
Trzecia metoda, to
metoda objętościowa (Volume), czyli sporo serii, stosunkowo krótkie odstępy, średnio 8-12 powtózeń w serii i metody takie jak drop sets, double contractions, pre/post fatigue...
Przyrost mięśni w tej metodzie następuje głównie w włóknach typu I i IIB - czyli wolno i średniokurczliwych (to najczęściej stosowana metoda przez kulturystów).
Warto zdawać sobie sprawę z tego, dlaczego każda z tych metod działa i kiedy warto je stosować. Dla optymalnych rezultatów, warto
zmieniać treningi naprzemiennie koncentrując się na którejś z tych metod.
Co do pierwszej metody, wzrost mięśni bierze się głównie z
mikrouszkodzeń mięśni od dużych ciężarów (następuje superkompensacja). Aby osiągnąć odpowiedni poziom mikrouszkodzeń, trzeba zastosować odpowiednio dużą ilość serii. Z tego powodu, trening na dużych ciężarach i mała liczba serii nie będzie prowadzić do dużych przyrostów mięśni. Tak trenują często zawodnicy startujący w kategoriach wagowych (oczywiście dieta i bilans kaloryczny też ma znaczenie w tej kwestii).
Zmieniony przez - junior__23 w dniu 2007-09-23 17:29:10