Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html
...
Napisał(a)
jak narazie najsystematyczniejsza jest Legia.
...
Napisał(a)
Widzew nabył Piechne ... mają jeszcze tego makaroniarza , powinni podołać . A ŁKS może popłynąć
Africa have Cameroon , Barcelona have Eto'o ... ;)
...
Napisał(a)
PAP / 2007.09.01 20:03
Cóż to były za emocje w Łodzi! Do Orange Ekstraklasy wrócił Grzegorz Piechna, ale popularny Kiełbasa na gola będzie musiał poczekać do następnej kolejki. Podobnie jak Widzew na zwycięstwo. Piłkarze Michała Probierza prowadzili z Ruchem już 2:0, ale ostatecznie zremisowali 2:2 i było to już ich 12 spotkanie bez zwycięstwa. W samej końcówce pod bramka Fabiniaka doszło do prawdziwego oblężenia i niewiele brakowało, a Ruch wywiózłby z Al. Piłsudkiego trzy punkty.
Tylko dwa punkty po pięciu kolejkach na koncie Widzewa sprawiły, że władze tego klubu postanowiły ściągnąć do Łodzi króla strzelców polskiej ekstraklasy z sezonu 2005/2006. Kontrakt z Grzegorzem Piechną podpisano w środę, a już w sobotę popularny "Kiełbasa" po raz pierwszy reprezentował Widzew.
REKLAMA Czytaj dalej
Dla Piechny wybrano koszulkę z nr. 31. "Tyle goli chciałbym strzelić dla mojego nowego klubu w okresie roku gry" - mówił napastnik przed spotkaniem z Ruchem. Umiejętności snajperskie chwalił po kilku treningach z udziałem Piechny szkoleniowiec Widzewa Michał Probierz.
W pierwszej połowie meczu nowy napastnik łodzian mógł dwukrotnie pokonać bramkarza rywali. W 25 minucie silnie strzelił zza pola karnego, ale piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Kolejny strzał był już celny, ale zbyt słaby, by pokonać dobrze ustawionego Roberta Mioduszewskiego. Lepsze sytuacje mieli chorzowianie, ale wyraźnie brakowało im szczęścia. Najpierw strzał Grażvydasa Mikulenasa zablokował ofiarnie interweniujący Tomasz Lisowski, potem do dośrodkowania z prawej strony Wojciecha Grzyba nie doszedł Martin Fabus.
Druga połowa zaczęła się dobrze dla Widzewa. Po strzale Stefano Napoleoniego piłka odbiła się od jednego z obrońców, dopadł do niej Piotr Kuklis i precyzyjnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi. Po tym golu widzewiacy uwierzyli w siebie, czego efektem była kolejna piękna bramka. Z 20 metrów uderzał Sasa Bogunović, a bramkarz Ruchu mógł jedynie odprowadzić wzrokiem piłkę zmierzającą do siatki.
Kilka minut później cieszyli się licznie zgromadzeni kibice Ruchu. Lisowski faulował w polu karnym Remigiusza Jegierskiego, a pewnym egzekutorem "jedenastki" był Wojciech Grzyb. Nie minęła chwila, a już był remis. Po indywidualnej akcji piłkę do bramki Fabiniaka skierował Jezierski.
W końcówce meczu goście kilka razy zagrozili bramce Widzewa, ale mecz zakończył się wynikiem remisowym. "Uważam, że wynik jest sprawiedliwy" - powiedział po meczu trener gości Dusan Radolsky.
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 2:2
Bramki: 1:0 Piotr Kuklis (3), 2:0 Sasa Bogunović (64), 2:1 Wojciech Grzyb (72-karny), 2:2 Remigiusz Jezierski (80).
Żółta kartka: Widzew Łódź: Grzegorz Piechna.
Sędzia: Mariusz Podgórski (Wrocław). Widzów 9 000.
Widzew Łódź: Bartosz Fabiniak - Robert Kłos, Ukah, Joseph Dayo Oshadogan, Tomasz Lisowski - Łukasz Masłowski (46. Sasa Bogunović), Mack Bono, Łukasz Juszkiewicz (33. Piotr Kuklis), Stefano Napoleoni - Łukasz Mierzejewski (76. Piotr Stawarczyk), Grzegorz Piechna.
Ruch Chorzów: Robert Mioduszewski - Wojciech Grzyb, Ariel Jakubowski, Toni Golem, Michał Osiński - Tomasz Sokołowski I (66. Łukasz Janoszka), Grzegorz Baran, Michał Pulkowski (78. Grzegorz Bonk), Pavol Balaz - Grażvydas Mikulenas (60. Remigiusz Jezierski), Martin Fabus.
Cóż to były za emocje w Łodzi! Do Orange Ekstraklasy wrócił Grzegorz Piechna, ale popularny Kiełbasa na gola będzie musiał poczekać do następnej kolejki. Podobnie jak Widzew na zwycięstwo. Piłkarze Michała Probierza prowadzili z Ruchem już 2:0, ale ostatecznie zremisowali 2:2 i było to już ich 12 spotkanie bez zwycięstwa. W samej końcówce pod bramka Fabiniaka doszło do prawdziwego oblężenia i niewiele brakowało, a Ruch wywiózłby z Al. Piłsudkiego trzy punkty.
Tylko dwa punkty po pięciu kolejkach na koncie Widzewa sprawiły, że władze tego klubu postanowiły ściągnąć do Łodzi króla strzelców polskiej ekstraklasy z sezonu 2005/2006. Kontrakt z Grzegorzem Piechną podpisano w środę, a już w sobotę popularny "Kiełbasa" po raz pierwszy reprezentował Widzew.
REKLAMA Czytaj dalej
Dla Piechny wybrano koszulkę z nr. 31. "Tyle goli chciałbym strzelić dla mojego nowego klubu w okresie roku gry" - mówił napastnik przed spotkaniem z Ruchem. Umiejętności snajperskie chwalił po kilku treningach z udziałem Piechny szkoleniowiec Widzewa Michał Probierz.
W pierwszej połowie meczu nowy napastnik łodzian mógł dwukrotnie pokonać bramkarza rywali. W 25 minucie silnie strzelił zza pola karnego, ale piłka minimalnie minęła spojenie słupka z poprzeczką. Kolejny strzał był już celny, ale zbyt słaby, by pokonać dobrze ustawionego Roberta Mioduszewskiego. Lepsze sytuacje mieli chorzowianie, ale wyraźnie brakowało im szczęścia. Najpierw strzał Grażvydasa Mikulenasa zablokował ofiarnie interweniujący Tomasz Lisowski, potem do dośrodkowania z prawej strony Wojciecha Grzyba nie doszedł Martin Fabus.
Druga połowa zaczęła się dobrze dla Widzewa. Po strzale Stefano Napoleoniego piłka odbiła się od jednego z obrońców, dopadł do niej Piotr Kuklis i precyzyjnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi. Po tym golu widzewiacy uwierzyli w siebie, czego efektem była kolejna piękna bramka. Z 20 metrów uderzał Sasa Bogunović, a bramkarz Ruchu mógł jedynie odprowadzić wzrokiem piłkę zmierzającą do siatki.
Kilka minut później cieszyli się licznie zgromadzeni kibice Ruchu. Lisowski faulował w polu karnym Remigiusza Jegierskiego, a pewnym egzekutorem "jedenastki" był Wojciech Grzyb. Nie minęła chwila, a już był remis. Po indywidualnej akcji piłkę do bramki Fabiniaka skierował Jezierski.
W końcówce meczu goście kilka razy zagrozili bramce Widzewa, ale mecz zakończył się wynikiem remisowym. "Uważam, że wynik jest sprawiedliwy" - powiedział po meczu trener gości Dusan Radolsky.
Widzew Łódź - Ruch Chorzów 2:2
Bramki: 1:0 Piotr Kuklis (3), 2:0 Sasa Bogunović (64), 2:1 Wojciech Grzyb (72-karny), 2:2 Remigiusz Jezierski (80).
Żółta kartka: Widzew Łódź: Grzegorz Piechna.
Sędzia: Mariusz Podgórski (Wrocław). Widzów 9 000.
Widzew Łódź: Bartosz Fabiniak - Robert Kłos, Ukah, Joseph Dayo Oshadogan, Tomasz Lisowski - Łukasz Masłowski (46. Sasa Bogunović), Mack Bono, Łukasz Juszkiewicz (33. Piotr Kuklis), Stefano Napoleoni - Łukasz Mierzejewski (76. Piotr Stawarczyk), Grzegorz Piechna.
Ruch Chorzów: Robert Mioduszewski - Wojciech Grzyb, Ariel Jakubowski, Toni Golem, Michał Osiński - Tomasz Sokołowski I (66. Łukasz Janoszka), Grzegorz Baran, Michał Pulkowski (78. Grzegorz Bonk), Pavol Balaz - Grażvydas Mikulenas (60. Remigiusz Jezierski), Martin Fabus.
...
Napisał(a)
i kto wie czy Pan Probierz zostanie :
wp.pl/PAP / 2007.09.01 21:30
Piłkarze Widzewa Łódź zremisowali dzisiaj spotkanie z Ruchem Chorzów 2:2 i zajmują ostatnią pozycję w tabeli Orange Ekstraklasy. Łodzianie prowadzili już 2:0, ale w końcówce spotkania dali sobie wyrwać trzy punkty. Szkoleniowiec Widzewa nie miał wesołej miny na konferencji prasowej, na której oświadczył, że oddaje się do dyspozycji zarządu klubu.
"Oddaję się do dyspozycji zarządu. Jeśli władze klubu stwierdzą, że tylko dwa punkty zdobyte w sześciu meczach to tylko moja wina, to jestem w stanie zrezygnować z prowadzenia drużyny. Cieszą dwie ładne bramki, które zdobyliśmy. Natomiast co do Ruchu, to opłaca się chyba narzekać na sędziów" - powiedział Probierz.
wp.pl/PAP / 2007.09.01 21:30
Piłkarze Widzewa Łódź zremisowali dzisiaj spotkanie z Ruchem Chorzów 2:2 i zajmują ostatnią pozycję w tabeli Orange Ekstraklasy. Łodzianie prowadzili już 2:0, ale w końcówce spotkania dali sobie wyrwać trzy punkty. Szkoleniowiec Widzewa nie miał wesołej miny na konferencji prasowej, na której oświadczył, że oddaje się do dyspozycji zarządu klubu.
"Oddaję się do dyspozycji zarządu. Jeśli władze klubu stwierdzą, że tylko dwa punkty zdobyte w sześciu meczach to tylko moja wina, to jestem w stanie zrezygnować z prowadzenia drużyny. Cieszą dwie ładne bramki, które zdobyliśmy. Natomiast co do Ruchu, to opłaca się chyba narzekać na sędziów" - powiedział Probierz.
...
Napisał(a)
1 Legia
2 Wisla
3 Zaglebie
4 Korona
5 Lech
Wedlug mnie tak bedzie wygladac na koniec sezonu tabela. Zaglebie przeskoczy Lecha i Korone bo poki co mialo same mocne mecze (Wisla, Legia, Lech, GKS na wyjezdzie).
2 Wisla
3 Zaglebie
4 Korona
5 Lech
Wedlug mnie tak bedzie wygladac na koniec sezonu tabela. Zaglebie przeskoczy Lecha i Korone bo poki co mialo same mocne mecze (Wisla, Legia, Lech, GKS na wyjezdzie).
...
Napisał(a)
trener zawsze jest do dyspozycji zarządu
Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html
...
Napisał(a)
niepodniecajcie sie tak tymi meczami Legii bo jak narazie prócz Zaglebia Lubin grali ze slabymi druzynami, w przeciwienstwie do Wisły ktora juz ma najgorsze mecze za soba (Zaglebie, Korona, GKS, Lech) Pozatym gra Wisły wyglada duzo lepiej niz gra Legii
...
Napisał(a)
gra WIsły wyglada ładniej, ale tego sie nie ocenia
liczą się punkty, których Legia jeszcze nie straciła
liczą się punkty, których Legia jeszcze nie straciła
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
...
Napisał(a)
własnie.. za tydzien grają z widzewem i zobaczymy kto rządzi w polsce
soo podniecamy sie bo dzieki fartownemu ulozeniu nie stracili jeszce zadnego punktu - ani bramki
soo podniecamy sie bo dzieki fartownemu ulozeniu nie stracili jeszce zadnego punktu - ani bramki
Poprzedni temat
Copa America 2007
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- ...
- 105
Następny temat
Kto mistrzem 2006/2007 ? - podsumowanie
Polecane artykuły