Biceps : 30 cm
Klatka : 85 cm
Waga : 65 kg
Wzrost : 185/187
Pierwszy miesiąc :
Pierwszy miesiąc to była tylko zabawa z siłownią, chodzenie 3x w tygodniu i machanie 2kg ciężarkami (teraz się z tego śmieję, ale taka była moja przeszłość). Diety brak, planu też brak, jak już wcześniej mówiłem robiłem trening ogólnorozwojowy.
Drugi miesiąc :
Zaczyna się nowy etap, obciążenie jakim teraz ćwiczę trochę zostało zwiększone, wiadomo, więcej serii i ogólnie moim celem było dobre przygotowanie się do treningu na poważnie. W tych w sumie 2 miesiącach siła i obwód bicepsa poszedł jak strzała.
Biceps : 2 cm
Wyciskanie : Już 30kg
Dobrej diety również brakowało, jakby nie było treningu również. Ale to przecież przygotowanie mięśni do większego wysiłku
Długa, długa przerwa wakacyjna ... (szkoda, że czas wakacji zmarnowałem)
3 miesiąc (Koniec Sierpnia/Wrzesień) :
Już jest gruboo nowy plan, plan oczywiście po części na siłę i masę.
Widać, że teraz w końcu po wykańczającym treningu mam pompę, Mięśnie są bycze w stosunku do stanu wcześniejszego i ogólnie jest fajnie. W moim życiu pojawia się dieta, zero jakiś tam wód smakowych itp. Zrezygnowałem całkowicie z chipsów takich tam słodyczy (kurde trudno było). No może dieta nie jest specjalna, ale wszystko z czasem dopracuje. Podstawa to 5 posiłków, hehe.
A to moje obecne wymiary :
Biceps : 33/34
Klatka : 96,5 cm
Wyciskanie na płaskiej : 40 kg
Wyciskanie na biceps : 28 kg, myślę jednak, że pocisnę 30kg (jak się uda to wam powiem, hehe)
Ogólnie samopoczucie sie poprawiło i waga skoczyła
Waga : 72 kg żywej masy
Wzrost : 189/190 coś takiego.
Cele na teraz :
Złapanie siły i masy, poprawienie wyglądu i samopoczucia (ćwiczę sam dla siebie i swojej satysfakcji)
Tak wygląda mój skrócony plan treningowy na chwilę obecną:
Pon - Klatka piersiowa
Śr - Biceps + Plecy + Triceps
Pt - Barki + przedramię
Każdy dzień nietreningowy - jakiś inny rodzaj ruchu
Każdy dzień : A6W
Każda seria ćwiczeń - 6-8 powtórzeń
Seri przypadających na jedną partię - 3/4
Ilość ćwiczeń - różnie od 3 do 4
Może nie jest to specjalna dieta ale lepsze coś niż nic xD
Dieta - Polega na ograniczeniu węglowodanów przed snem, tym samym zastępujemy je białkiem, które ma odbudować strukturę przyniszczonego na treningu mięśnia.
I śniadanie : Płatki kukurydziane z dodatkami.
II śniadanie : owoc lub jakaś skibka chleba z dżemem nisko słodzonym
Obiad : Nie mogę być specjalnie wybredny, mamusia by ze mną nie wytrzymała, hehe
Podwieczorek : Tu tez jakiś owoc/warzywko
Kolacja : Raczej coś z ryżem
Jeden z moich przepisów na dobrą jak dla mnie kolację
Gotujemy ryż (około 20 minut)
Kroimy paprykę i kiełbaskę
Wrzucamy tą paprykę i kiełbaskę lub inne mięsko do garnka z odrobiną nie wiem ile to tam jest (tak na oko) margaryny, dodajemy trochę ketchupu, przecieru, jak ktoś lubi to jakieś przyprawy lub coś innego.
Jak już wszystko jest gotowe to mieszamy to razem na talerzu i wcinamy. Danie to smakuje jak leczo, no prawie.
Później wrzucę jeszcze jakiś przepis i szczegółowy plan treningowy.
Jednak muszę wspomnieć, że tylko na tej diecie ostro ścigam kumpla, który jechał już na suplementach.
Żeby nie było to mówię od razu, że nie biorę, żadnych suplementów i nawet nie chcę ich brać. Wiem, że możliwości organizmu są ogromne i wolę to narazie wykorzystać.
Fotek nie zapodam bo nie ma jeszcze co oceniać.
Zmieniony przez - mawi91 w dniu 2007-09-01 14:48:09