Szacuny
0
Napisanych postów
459
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7964
czy koles ktory wazy 183 cm 100 kilo(mowie o masie miesnioewj nie o tluszczu) moze biegac 100m kolo 12 sek??wiem ze byl przypadek 120 kilowego goscia /wzrost 197 i biegal 10,9..jak oni to robia??uwarunkowania genetyczne czy tez trening??:> czy da sie to wycwiczyc??
Szacuny
0
Napisanych postów
459
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7964
no to z tego by wynikalo ze pudzian to najszybszy czlowiek swiata:P ale wiem ze on nie cwiczy szybkoskurczliwych czy jakos tak..junior nie dostajesz odemnie wiadomosci na gg??nie moge sie z toba skontaktowac;/
Szacuny
31
Napisanych postów
3215
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20315
Robie reinstall systemu, więc nie odpowiadam. Nie chodzi tylko o ilość mięśni, ale i możliwość ich szybkiego wykorzystania. Założę się, że Pudzian ma znakomity czas na 40 metrów.
Szacuny
24
Napisanych postów
1792
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17000
nie nie nie nie ! to nie tak działa ! W sprincie najważniejsza jest szybkość skurczów mięśni , a nie ich siła !! siła to sprawa drugorzędna :P Pudzian może i byłby najszybszy ,ale gdyby przy tej samej sile ,którą ma ważył np.70kg , bo czym większa masa , tym trudniej sie "rozbujać" :P
Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.
Szacuny
24
Napisanych postów
1792
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17000
dokładnie to nie wiem , bo sie tak dobrze nie znam na sprincie , bardziej na średnim , ale zdaje mi sie ,ze pierwszorzędną role odgrywają geny , dopiero potem trening.
Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.
Szacuny
31
Napisanych postów
3215
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
20315
Sprawa jest prosta. W sprincie liczy się relatywna moc, którą potrafi wygenerować sprinter. Relatywna moc czyli moc absolutna podzielona przez wagę zawodnika. Moc absolutna jest wprost proporcjonalna do siły zawodnika i odwrotnie proporcjonalna do czasu, w którym zawodnik jest w stanie wygenerować tą siłę.
Co do włókien... To jaki mamy procent włókien szybkiego skurczu zależy głównie od genów. Ale zaobserwowano również zjawiska hiperplastii (tworzenia nowych włókien), a poza tym możemy znacznie wzmocnić włókna, które już posiadamy. Trening da bardzo dużo, ale w pewnym momencie ograniczeniem staną się geny. Jednym słowem, nie każdy może być kolejnym Asafą Powellem czy Michaelem Johnsonem...
Szacuny
24
Napisanych postów
1792
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
17000
dokładnie ! Sam wiem z doświadczenia ,ze po pewnym czasie treningi już nic nie dają ,i "stajemy w miejscu" , czyli osiągamy swój szczyt możliwości. Gdybym mógł dałbym Ci soga xD
Chwila moralnego kaca - jak gówno z siebie dajesz, to do Ciebie wraca.
Szacuny
0
Napisanych postów
459
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
7964
no ok ale jak osiagnac kres swoich mozliwosci??kiedy on przychodzi??i ponawiam pytanie jakim treningiem mozna osiagnac to czy jezeli bede na silowni cwiczyl i bede biegal to czy szybkosc nie spadnie ze wzrostem masy a moze rosnac??chodzi o cwiczenie masowe..czy nogi tez beda sie tak rozwijac ze bede szybszy przy wiekszej masie nog jak i gory??