Bez pozdrowienia
...
Napisał(a)
Mogę wiedzieć, czego się mnie do cholery czepiacie? Czy ja napisałem gdzieś że to stosowałem? Nie do mnie pretensje tylko do nieżyjącego od 1500 lat kolesia który wpadł na ten pomysł. Może po prostu jesteście wkurzeni że poszedłem na karate zamiast na jakiś super-wypaśny-MMA-BJJ-kravmaga-kickboxing? Zresztą pierwszy raz spotkałem się z opinią że twarde kości to coś strasznie złego, bo tylko to od was słyszę.
Bez pozdrowienia
Bez pozdrowienia
...
Napisał(a)
O to chodzi, że utwardzanie to przejaw niewiedzy i głupoty głupich ludzi takich jak Ty. Chyba, że mówimy tutaj o sparowaniu w ochraniaczach itp, które też teoretycznie utwardzają, ale to jest takie inne utwardzanie
Zmieniony przez - peeepeee w dniu 2007-08-19 23:00:05
Zmieniony przez - peeepeee w dniu 2007-08-19 23:00:05
...
Napisał(a)
Po pierwsze, jak ty zaczynałeś to też cię wyzywali od d****i? Może to jakiś zwyczaj albo tradycja tutaj jest. Po drugie, najpierw jeden mówi, że pompki na kościach są dobre, potem inny wjeżdża że to idiotyzm, to czego tu się do cholery trzymać? Może najlepiej mam płakać po każdym ciosie bo sobie nadgarstek właśnie włamałem na klacie/głowie przeciwnika? I skoro utwardzają się tylko idioci, rozumiem też że tylko idioci w dzisiejszych czasach mają stopnie 10 dan np. w Gosoku-ryu?
Wogóle to jest chore, chciałem powiedzieć że się zdecydowałem i będę chodził na KK to mi wszyscy wojnę wypowiedzieli bo wtrąciłem coś o lekkim utwardzaniu kości. Co najmniej dziwne :/
Zmieniony przez - Soból_KCH w dniu 2007-08-19 23:10:38
Wogóle to jest chore, chciałem powiedzieć że się zdecydowałem i będę chodził na KK to mi wszyscy wojnę wypowiedzieli bo wtrąciłem coś o lekkim utwardzaniu kości. Co najmniej dziwne :/
Zmieniony przez - Soból_KCH w dniu 2007-08-19 23:10:38
...
Napisał(a)
Po pierwsze:
Pompki na kościach są w moim mniemaniu dobre, usztywniają nadgarstek, i robić się je powinno na w miarę miękkim podłożu i jak ze wszystkim - co za dużo to nie zdrowo...
Po drugie:
Rozumiem twoją fascynację utwardzaniem, sam jak zaczynałem to mi się to podobało, waliłem gołą pięścią w co popadnie itp. ale to naprawdę nie ma sensu - dlaczego? poszukaj na forum, nie chce mi się już szukać teraz....
Po trzecie:
Nikt cię tu nie wyzywa od d****i - MisieXL po prosu skomentował pomysły dotyczące utwardzania
Pompki na kościach są w moim mniemaniu dobre, usztywniają nadgarstek, i robić się je powinno na w miarę miękkim podłożu i jak ze wszystkim - co za dużo to nie zdrowo...
Po drugie:
Rozumiem twoją fascynację utwardzaniem, sam jak zaczynałem to mi się to podobało, waliłem gołą pięścią w co popadnie itp. ale to naprawdę nie ma sensu - dlaczego? poszukaj na forum, nie chce mi się już szukać teraz....
Po trzecie:
Nikt cię tu nie wyzywa od d****i - MisieXL po prosu skomentował pomysły dotyczące utwardzania
...
Napisał(a)
Pompki na kościach na odpowiednio miękkim podłożu na początek mogą być jak najbardziej, ale po ścianach to może spróbuj głową. Widzę, że jesteś zdeterminowany aby być twardym, proponuje tsunami. Tylko ubezpiecz sie bo to konkretny styl
Zmieniony przez - peeepeee w dniu 2007-08-20 00:31:55
Zmieniony przez - peeepeee w dniu 2007-08-20 00:31:55
...
Napisał(a)
_Gandalf_
Posmaruj synku jeszcze miodem i żelkami wtedy bedziesz mega twardy.
EDIT: staz treningowy 0, lat=15 cg wiedzy
peeepeee
[..]głupoty głupich ludzi takich jak Ty.
[..]ale po ścianach to może spróbuj głową.
Dobra, kit z utwardzaniem, ja powiedziałem co mieliśmy na treningu a wy odrazu z fascynacją do mnie. EOT
Posmaruj synku jeszcze miodem i żelkami wtedy bedziesz mega twardy.
EDIT: staz treningowy 0, lat=15 cg wiedzy
peeepeee
[..]głupoty głupich ludzi takich jak Ty.
[..]ale po ścianach to może spróbuj głową.
Dobra, kit z utwardzaniem, ja powiedziałem co mieliśmy na treningu a wy odrazu z fascynacją do mnie. EOT
...
Napisał(a)
Soból chłopie! Wrzuć na luz. Fajny styl wybrałeś i jeszcze fajniej, że Ci się podoba! Koledzy tylko zwracają uwagę na pewne mity funkcjonujące czasem w tradycyjnym świadku. Jak sam mówisz jesteś początkujący, a zatem zamiast się obrażać powiedz po prostu "acha". Nikt do Ciebie nie podchodzi "z fascynacją" bo jeszcze nic takiego fascynującego nie napisałeś Jak już coś osiągniesz i wystąpisz np w K1 world, to fascynację masz u mnie jak w banku. Na razie ćwicz dzielnie. Alleluja i do przodu jak mawia ojciec dyrektor
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
...
Napisał(a)
Jeju kopt, źle mnie zrozumiałeś xD Chodziło mi o to, że do mnie piszą że się fascynuję za bardzo :D Nie że ktoś się mną fascynuje, przynajmniej na razie (ta, zobaczymy co będzie jak w tym przykładowym K1 wystąpię i go wygram, pewnie walkowerem)^^. Dobra, ja się nie obraziłem , a raczej obraziłem o to, że zamiast mówić konkretnie to mi wyrzucają błędy innych ludzi. Mniejsza o to. Temat miał mi pomóc w wyborze, wyboru dokonałem i nie mam zamiaru go zmieniać, więc nie sądzę by konieczna była tu dalsza dyskusja na ten czy inny temat bo się śmietnik zrobi.
...
Napisał(a)
Po pierwsze primo, nie ma się co denerwowac wypowiedziami innych. Zazwyczaj(choc nie zawsze) są to osoby, które co nieco liznęły tematu i co mówią, wiedzą.
Po drugie primo z utwardzaniem rzeczywiście nie ma co przesadzac. Jak zaczynałem trenowac Kyokushin też chciałem nauczyc się wszystkiego od razu,
od razu byc najtwardszy ze wszystkich. Jednak im dłużej trenujesz tym bardziej dociera do ciebie, że wyniki nie przychodzą od razu. Trzeba trenowac
długo i ciężko żeby osiągnąc dobre efekty. Ale na tym właśnie polega karate
na poświęceniu, wytrwałości, dążeniu do obranego celu.
A po latach jak już będziesz miał 6 kyu i będziesz prawdziwym wymiataczem założysz sobie własne karate.Ous !!!!!!!
Po drugie primo z utwardzaniem rzeczywiście nie ma co przesadzac. Jak zaczynałem trenowac Kyokushin też chciałem nauczyc się wszystkiego od razu,
od razu byc najtwardszy ze wszystkich. Jednak im dłużej trenujesz tym bardziej dociera do ciebie, że wyniki nie przychodzą od razu. Trzeba trenowac
długo i ciężko żeby osiągnąc dobre efekty. Ale na tym właśnie polega karate
na poświęceniu, wytrwałości, dążeniu do obranego celu.
A po latach jak już będziesz miał 6 kyu i będziesz prawdziwym wymiataczem założysz sobie własne karate.Ous !!!!!!!
cokolwiek czynisz czyń uważnie i patrz końca
Polecane artykuły