Zawodny zaprasza na kufel gainerka

Zawodny, na jaki maraton uderzasz? I kiedy tak dokładniej? Bo też mam zamiar na maraton polecieć.

Zmieniony przez - _Micrus_ w dniu 2007-08-14 23:01:08

Zawodny nie idz na maraton, bo masa spadnie


Zmieniony przez - turok16 w dniu 2007-08-15 00:18:16

Nie słuchaj go! On kłamie! Zawodny! Pobiegniemy za ręce!

Kiedyś czytałem gdzieś o kolesiu co bał się podbiec do autobusu bo 'od biegania masa spada'

.

Zmieniony przez - _Micrus_ w dniu 2007-08-15 00:33:10

Yanas gainer ok ale mialy byc wanilie

domis nu

Na maraton za rok bym uderzyl teraz trzeba troszke pocwiczyc mysle ze z lekkim ****em bym dal rade jak bede przez rok trenowal, wczoraj tak se przebieglem 7km chwile przed 2 w nocy z kumplem w dosc szybkim tempie bo nam sie nie chcialo z papcia wracac do chaty wiec bieglismy


Za tysiaka ***ac to by mi sie nie chcialo i to jeszcze 10h

w ogóle nieroby wolą 500 zasiłku niż 1000 za pracę. I w sumie się nie dziwię...

Jak ktos ni ma roboty to lepiej robic za tysiaka ale jak ktos ma mozliwosci na wieksze siano to za tysiaka robic nie bedzie.

Zawsze można brać zasiłek i pracować jako nie zarejestrowany.
Gość na Przedsiębiorczości gadał o różnych przekrętach m.in. tym.

Jak to mawiała moja pani od historii w gimnazjum 'Czy się stoi czy się leży 1000zł się należy'

W sumei to wystarczy troszke poprawcowac i juz mozna na zasilek smigac na pol roku ale ja tam wole na legalu za******lac zeby sie nie nudzic, a poza tym trzeba cos robic nie?



Bylem dzis nad jeziorem pojechalem sloneczko
Rozlozylismy sie
weszlismy do wody
nagle chmury
za 5min deszcz
godzine czekalismy pod drzewem troszke tez poplywalismy
wrocilismy do auta i do chaty
po drodze wyszlo slonce
i tak juz swiecilo az do zachodu


****AAAAAAAAAAAAAAAAAA a tak czekalem na wolny dzien zeby nad jeziorkiem posmigac

Widzisz, jakbyś nie pracował codziennie miałbyś wolne dni