Problem na piasku

Witam

gram w siatkówkę halową ale od zeszłego sezonu próbuje przerzucić się również na piasek w lato, ale mam problem i nie umie sobie z nim poradzić, a mianowicie na hali łapie około 3,10 i zbijam dosyć przyzwoicie za to na piasku zupełnie nie potrafię się wybić. Nie wiem co jest tego przyczyną????
Macie jakieś pomysły jak to zmienić???

na piachu nie robisz dojsia dynamisznego tylko podchodzisz normalnie pod siate, nie wybijasz sie dynamicznie uderzajac o podloze tylko z glebszego przysiadu
niby technika powinna byc taka ze wchodzac w piasek powinienes najpierw palcami (zatopic sie troszke w nim) a potem polozyc piety i sie z calej stopy wybic, co zapobiega zapadaniu :D

oglnie mowiac, wolniej podchodz, nie rob duzego naskoku tylko lekki z wiekszym przysiadem, a co do bloku to duzo pozniej skacz i zrob naprawde duzy przysiad przy wyskoku skaczac tylko (tu sie moze wydawac glupie) troszke wiecej niz dlonmi nad siatke - nie ma sensu wiecej gdyz zbijane pilki leca na takim pulapie a im szybciej spadniesz z bloku latwiej ci ruszyc do pilki plasowanej :]

pozdro

Ok dzięki za odpowiedź, a jakieś ćwiczenie na poprawę wyskoku na piasku???

bieganie sprintem po piachu, od lini do lini (tylem przode mieszanie)
zabki w piasku, oraz zwyczajne cwiczenie, postaw sobie cos na piasku przed siatka rownolegle do niej, lawke albo cos, przeskocz ja robiac naskok i pyk w gore z przysiadu wiekszego :D
uton troszke w piasku i podskakuj (najlepiej na miekkim)
duuuuzo wyskokow :D

ps. proste od samego poczatku rece do bloku skladaj od zewnatrz do wewnatrz a opadajac na odwroc to ci da wieksze wybicie oraz szerszy blok
ps2. stary dobry trik, ustaw sie na skos i skocz blokujac prosta :] i na odwrot :]

pozdro

Na hali to swoje 3,10 siagasz dzieki dynamicznemu nabiegowi, a na piasu juz sie tak nie da. Ja nawet w sezonie letnim chodze 2 razy w tygodniu na sale i zeby mi było łatwiej na piasku zbijać robie sobie takie cwiczenie ze ustawam sie tak na 2 metrze za siata i z jednego takiego pseudo dokroku sobie wyskakuje. Nie wiem tylko czy to Twoje 3,10 to jest Twoj zasieg maksymalny czy na takiej wysokosci łapiesz piłe na sali ?? bo jak masz taki zasieg max to pilke złapiesz na ok 2,65 to na meskiej na piasku raczej sobie nie pozbijasz tak jakbys chcial.

Dokładnie wszystko zależy od nabiegu i uwaga siły łytek czy łydek :p nie pamiętam poprawnej nazwy;d mam 16 lat i na sali łapię 329, gdy zaczynałęm w tym roku gre ne plaży łapałem ok 305, po zrobieniu ćwiczeń na łytki i po poprawie nabiegu typowo plażowego łapie teraz ok 315-320.

Pzdr

Chlopie wstyddd w wieku 16 lat nie wiedzieć jak sie lydki pisze.Masakra.