Bialko + aminokwas i jakie?

Myslalem, ze serki nie tucza, ze to wlasnie miecho najbardziej tuczy;p.
Podalem, jak sie odzywiam, ile waze, ile mam wzrostu, ile cwicze i jak cwicze. Skoro to takie trudne wskazac jedynie z posrod 2 rodzajow bialek ta najbardziej odpowiednia dla mnie, napisac TA Z WIEKSZA ZAWARTOSCIA BIALKA czy TA Z WIEKSZA ZAWARTOSCIA WEGLOWODANOW, no to w ogole nikt nie powinien zadawac zadnych pytan na tym forum. Przeciez wystarczy powalkowac poprzednie dyskusje, tam na wszystkie pytania sa odpowiedzi, jak cwiczyc, jaka dieta, jakie suple najlepiej brac etc.

Nie wiem, co to gainer i prawde mowiac szkoda mi czasu na czytanie tysiaca stron, by dokladnie sie dowiedziec, jakie suple brac. Sa wazniejsze sprawy, na ktore przeznaczyc moj czas (np doksztalcanie sie, praca etc). Pzdr.

koniu151, chodziło mi o to że jeżeli nie ma tendencji do łapania fatu ma duży staż i dobrą diete, to może zakupić coś innego...


np co? jak ma duży staż to może zamiast białka kupić gainera?


To twoje zdanie jest teoretyczne, moje jest praktyczne...

tu poległem po całości - chłopaczku praktyczny - proponuję przestać czytać reklamy sklepów i sponsorowane arty z gazet, dobrze Ci radze, oszczędzisz trochę pieniędzy.


A co do białka "witaminshop" to chyba zbytnio nie wiesz o co chodzi... bo jest takie białko ponieważ sam je kupowałem i starczało nie co na ponad tydzień...


to, że starczało ci na tydzień to tylko i wyłącznie sprawa Twojego dawkowania chłopaczku.


Dlatego drogi koniu151, zauważyłem że chcesz byż mądrzejszy niż w rzeczywistości jesteś.... dlatego jeżeli masz pisać posty które cie dowartościują to proponuje pisać w "Urodzie"... to wszystko
pozdrawiam

a ja proponuję nabijac posty w jakimś spamie, a nie ludziom pisać głupoty.




Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2007-07-25 18:11:48

Frank - Twoje podejście mnie rozwala. W tym sporcie wiedza to potęga. I poszerzanie wiedzy o odżywianiu i treningu można śmiało potraktować jako dokształcanie się. Ale jesli Ci się nie chce na to tracić czasu...to ok. I dalej w sklepach będą Ci wciskać najgorszy chłam i niepotrzebne rzeczy, a skutki będziesz miał mizerne.

Nie chce Ci się męczyć z dietą? Dieta to nie głodówka rodem z czasopisma Pani Domu czy innego gów...a. Dieta to racjonalne, zdrowe i zbilansowane żywienie. I co najważniejsze - dieta to podstawa. Jeśli chcesz słuchać kolegów z siłowni to słuchaj dalej. Dobijesz do 120 na płaskiej i się zatrzymasz. I znów zaczniesz słuchać kolegów z siłowni. I na pewno się znajdzie niejeden, który da "cudowne" rady.

To nie sztuka spocić się na siłowni. Chodzi o to, żeby dało to oczekiwane efekty. A do tego jest niezbędna wiedza.

Ale wy jestescie madrzy... Koniu jak chcesz po kims cisnac to porozmawiaj sobie z nim na gadu, a nie juz przegladam ktorys z kolei temat, gdzie polowa postow to jak wyzywasz sie z innymi. Rozumiem, ze mozesz zwrocic komus uwage, ale bez przesady. Uwazasz to za madre zachowanie???
Wyluzuj troche.

pzdr.

Do autora:
Dlaczego oczekujesz pomocy od kogos na tym forum skoro sam nie wykazujesz prawie zadnej inicjatywy?
Ludzi usiluja Ci pomoc proponuja bys poczytal na proponowane przez nich tematy, a Tobie sie nie chce nawet sprobowac tylko od razu czekasz na gotowe rozwiazania... Nie jest to zbyt dobra postawa.

pzdr.

zwracam uwagę tylko jednej osobie to raz,
dwa w przeciwieństwie do tej osoby nie użyłem ani jednego wyzwiska, tylko argumenty.
trzy ta osoba sama zaczęła w poście o pompkach.

pzdr/

Ale czy Wy macie po 10 lat!?
Bo z tego co piszesz to wychodzi na to, ze skoro on zaczal to ja musze sie jakos "odgryzc". Bez obrazy, troche dziecinne podejscie.

ja się nie odgryzam - tylko poprawiam błędy, a że mam nie za ciekawy dziś humor to wygląda to jak wygląda.

pzdr/

No fakt po jednym moim poście ty chyba napisales ze trzy, tak to cie zabolało...? Przytocz mi wyzwisko które użylem bezpośrednio do ciebie..