Jestem nowo zarejestrowanym uzytkownikiem, bo na ogol jestem uzytkownikiem innego forum. Ale lubie znac zdanie wielu ludzi, a nie tylko jednej grupy, bo zazwyczaj w jednej spolecznosci (czyt. 1 forum) panuje wspolna opinia.
Moja "dieta":
1) 8:00 serek wiejski lekki 3% tłuszczu - niestety pierwszy posilek bez warzyw, ale specyfika pracy nie pozwala mi na odpowiednia konsumpcje (jak wstane wczesniej to czasem uda mi sie zjesc platki owsiane z chudym mlekiem i rodzynkami)
2) 11:00 serek wiejski lekki 3% tluszczu + jakies warzywo (surowa marchew lub gotowany na parze kalafior/brokuly, od wielkiego dzwonu surowka z pomidorow i ogorka lub kapusty)
3) 14:30 tunczyk w sosie wlasnym (albo kabanos drobiowy albo gotowana piers albo makrela) + warzywa j.w., moze czasem troszke ciemnego pieczywka
17:00 -TRENING
bezposrednio po treningu jakis owoc (zazwyczaj sezonowy, teraz szalaje z nektarynkami)
4) 20:00 - najpierw szklanka bialka z chudym mlekiem, potem jajka/twarogi chude/czasem kanapka razowca z chuda wedlinka- zalezy co jest w lodowce
Malo waze (50kg), to i zapotrzebowanie kaloryczne jest male ok 1200kcal. (z zalozeniem zachowanie wagi). Nie moge zejsc ponizej 1200kcal, bo wtedy chodze oslabiona i ciagle spiaca, a i treningi nie sa lekkie. Chciaz jezeli bedzie trzeba to na miesiac gora dwa moge przyciac 100-200kcal.
Nie pamietam proporcji jakie sobie narzucialm ale to bedzie cos kolo:
1.6 bialka/kg masy ciala
+ 2.0 wegli/kg masy ciala
+ 1.0 tluszczu/kg masy ciala
Ilosci dobieram sobie w dzienniczku w exelu, ale ostatnio jestem zbyt leniwa i robie wszystko na oko, staram sie nie przesadzic.
Do tego jem:
1) Omega -3
2) maxivit dla kobiet z żeń-szeniem
3) Nectar i Matrix 5.0 Syntarxa (moja dieta nie wymaga stosowania bialka, ale kupilam, bo jest pyszne i slodkie a jako typowa kobieta nie umiem sie bez slodyczy obejsc)
5) Orzechy, rodzynki do kawy czasem po 10g (pol garstki)
6) Czasem po treningu zjem sobie batona matrix olimpa, taki low-carb
Na redukcji nie jestem 2 lata. Dwa lata temu zaczelam, troche schudlam (bez diety, przy samych aerobach), potem 0.5 roku przerwy, znowu redukcja (zbilansowana dieta+aeroby), 0.5 przerwy i znowu redukcja (dieta+aeroby+spalacz), po 2 m-cach dodalam silownie. Staralam sie aby w tych polrocznych przerwach nie bylo skuchy typu jo-jo. Costam zawsze w gore szlo ale max 2kg.
Obecnie dieta+silownia+aeroby (bez spalacza). Waga stoi. Bf stoi. Obwody stoja. Czym ruszyc zastoj??
moj plan treningowy
PONIEDZIAŁEK
I) brzuch
1) Unoszenie nóg w podporze
2) Skłony tułowia na maszynie siedząc
II) Klatka
1) Wyciskanie poziome w siadzie na maszynie
2) Rozpiętki w siadzie na maszynie (zmodyfikowane)
III) Triceps
1) Prostowanie ramion na wyciągu stojąc
2) Wyciskanie francuskie sztangi w leżeniu
IV) Orbitrek 30 min
ŚRODA
I) brzuch
1) Skłony tułowia na maszynie
2) Scyzoryki w poprzek ławki
II) Plecy
1) Ściaganie drążka wyciągu górnego w siadzie szerokim uchwytem (nachwyt)
2)
Przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim (uchwyt młotkowy)
III) Biceps
1) Uginanie sztangielki w siadzie
2) Uginanie ramion na wyciągu
3) Uginanie ramienia ze sztangielka na modlitewniku
IV) Bieznia - 45min
PIĄTEK
I) brzuch
1) Krótkie spięcia - skłony w leżeniu
2) Unoszenie nóg w leżeniu na ławce skośnej
II) Nogi
1) Przysiady ze sztanga na barkach - suwnica Smitha
3) Ściąganie kolan w siadzie
4) Odwodzenie kolan w siadzie
5) Uginanie nóg w leżeniu
6) Odwodzenie nogi w tył
7) Prostowanie nóg w siadzie
8 ) Łydka
III) Bieżnia - 45min
SOBOTA
I) brzuch
1) Skłony w leżeniu głową w dół
2) Unoszenie nóg w leżeniu na ławce skośnej
II) Barki
1) Wyciskanie sztangielki w siadzie
2) Unoszenie sztangielek bokiem w górę (siedząc oburącz)
3) Odwrotne rozpiętki w siadzie na maszynie (zmodyfikowane)
III) Wioślarz - 30 min