Dyslekcja

osmieszaj? osmieszają sie ludze ktorzy nie potrafia pisac i nic z tym nie robią


nylon nie odpowiedziałes na moje pytanie

Zmieniony przez - Dogi89 w dniu 2007-06-29 23:21:17

nylon masz rację }
a najfajniej, jak on nie rozumie czemu się śmiejemy

Zmieniony przez - parakultur w dniu 2007-06-29 23:23:09

"o **** ci chodzi? czy ty ****a nie potrafisz uszanowac czyjegos zdania?"

czy ja nie szanuje twojego zdania? nie wydaje mi sie, kazdy ma swoje. kazdy moze byc uparty i nie chce niczego zrozumiec, ale to juz nie moj bol.

koleś wyzywa ludzi od d****i, a potem jęczy o szacunek

to sie od******l ode mnie!!!

Dogi89 "osmieszaj? osmieszają sie ludze ktorzy nie potrafia pisac i nic z tym nie robią" ---> to wkoncu wszyscy sa d****ami, czy tylko ci ktorzy nic z tym nie robia? bo najpierw naskakujesz na prawdziwych dyslektykow, a potem juz nie.

Dobra nie odpowiadaj na to wyzej. tak jak chciales masz spokoj. Sorry od****lam sie od ciebie

Zmieniony przez - nylon1 w dniu 2007-06-29 23:29:18

tak tak jestem d****em bo jestem dyslektykiem i jestem jeszczę wiekszym d****em bo poprawiam błęy jak piszę na forum www.sfd.pl  i tylko trace czas na poprawe błędów

Ludzie dość!! przestańcie się kłucić!! Dogi89 nie masz racji ze nie istnieje cos takiego jak dyslekja itp sam jestem dyslektykiem ale staram się nad tym pracować a karzdy może opanować jezyk tyle że dyslektykom idzie to znacznie tródniej i w tym cała tajemnica...

tyle ze jak komu sie nie chce, i nic z tym nie robi to mowi "jestem dyslektykiem" i dla niego wszystko w porządku.

to wtedy nie powinno byc usprawiedliwiane..ale są też dyslektycy co nad tym pracuja no ja