Nie podobają mi się suchary w diecie, dżem, brak konkretnych śniadań, brak dobrego zródła białka w wielu posiłkach, mało zdrowych tłuszczy, mało kalorii itp.
A mnie sie podobaja i tlumaczylam dlaczego . Jestem lasuchem i wcinalam mnostwo pustych kalorii pod postacia slodkosci - te sucharki to takie male oszustwo , a do tego sa pewnym urozmaiceniem w diecie . Jesli zamiast wrzuce ciemne pieczywo , to za miesiac porzygam sie z tytulu monotonnosci mojej diety.
I co to znaczy - dobre zrodlo bialka ? Gdzie mi go brak ? Jadam drob, jajka,ryby, bialy ser, wolowina, poledwica. Ja nie znam lepszych zrodel . Mam podgryzac sasiada ?
Poczytaj może 10 Wskazówek Żywieniowych, warto!
Nic innego nie robie od roku - mam je w ulubionych
Co do treningu: powinnaś już teraz wykonywać trenig siłowy- zapobiegniesz w ten sposób utracie masy mięśniowej (im więcej masz mięśni tym szybciej będziesz spalać kalorie i ciało będzie jędrniejsze, a o to przecież nam babeczkom chodzi, pradwa?
NIe chce zaczynac teraz, bo mnie na to nie stac. Do do mojego treningu potrzebuje zroznicowane obciazenie - a takie hantle troche kosztuja. Jesli kupie kolejna pare , to bedzie juz trzecia. Dwie mam w Polsce - po co mi tu kolejna ! To zabieg celowy - jak i wiele innych ,na ktore zwrocilam mi uwage. Wkrotce planuje powrot do Polski i bedzie mnie stac na to zeby wybrac sie na silownie i cwiczyc w domu - w tej chwili nie moge sobie na to pozwolic, bo w Szwajcarii takie przyjemnosci to koszt rzedu kilkuset frankow w skali miesiaca.
jak dla mnie coś za mało białka, dziwne "posiłki" np. sok z migdałami, to żaden posiłek. Poza tym od kawy na czczo to można się wrzodów nabawić na żołądku :)
Twoje zapotrzebowanie na redukcji to 1300 kcal ?
Bialko moge uzupelnic co najwyzej
odzywkami, bo nie jestem w stanie zjesc wiecej.
dziwne posilki dla mnie sa smaczne i pozywne - szklanka soku pomidorowego jest bardzo sycaca, migdalami, orzechami, sezamem - uzupelniam brak zdrowych tluszczow.
Wrzodow mozna dostac tez od wodki, papierosow, stresu, szybkiego jedzenia itp - pewnych strat wykluczyc sie nie da, a dla mnie kawa na czczo to sama przyjemnosc- delektuje sie smakiem i aromatem - przedtem wypijam szklane wody .
1300 to moje zapotrzebowanie przy redukcji - cos w tym dziwnego ?
Dziekuje za konstruktywna krytyke - mimo to nie widze argumentow by diete zmieniac, bo Wasze opinie sa mocno subiektywne , a ja nie ukladalam swojego planu "na kolanie". Wszystko jest bardzo mocno przemyslane i jest ulozone wg pewnego celu i planu jego realizacji. Nie mniej jednak jestem otwarta na sugestie, bo wciaz moge wszystko modyfikowac wg potrzeb.
Zmieniony przez - laywoman w dniu 2007-06-02 14:05:15