ciuchy

ja tam nosze sie luzno i tego nie zmienie koszulki sean johna itp ....bede chcial pokazac cycki to zdejme koszulke ;]

masz cycki?

Dudek swieta racja. Popieram CIe w 100%. Jak ja widze takiego przecinka, co ma skore jak cerate a idzie tak szeroko jakby jego 'wielkie' miesnie przeszkadzaly mu w normalnym chodzeniu.
No leje po prostu.
Szacunek dla skromnych ludzi ktorzy cwicza dla siebie a nie dla lansu i kozaczenia !!!!!!!!!!!!

co do chodzenia, to sto% zmieniło mi sir przez siłownie moze wyjdzie ze sie kozacze ale chac niechac rece same mi ida w bok i wtglada to nalans . w sumie po cos sie cwiczy nie mowcie ze nie lubicie kiedy ktos wam mowi no ladnie do***ałes itp:)

:D ja tam chodzę w tym czym mam jakieś koszulki co mi się podobają jeśli podoba mi się bezrękawnik czy obciska to chodzę w niej bo jest wygodna a nie aby się wozić czy jak wy to mówicie, ale kiedy mam na sobie obcisłą to tylko ludzie się patrzą jaki ja duży lecz dla mnie to tylko początek (46 hymm nooo jest już na czym oko zawiesić)

ja np. bym w zyciu bezrekawnika na ulice nie zalozyl bo wstyd
no chyba , ze to sie zmieni powyzej np. 45 w łapie

kiedys chodziłem "po mieście" w bezrękawnikach ale, generalnie im sie jest wiekszym 'tym sie jest mniejszym' <- kumaci zrozumieją <przynajmniej ja tak mam >

no bezrekawnik to przypal lekki jest. i jeszcze jak ma wyciecie na lape do polowy tulowia i krzaki z pod pachy wystaja. konkret !

albo stary dobry zestaw dres i biala koszulka na ramiaczkach. ostatnio takiego typa widzialem an przyklad.

tak, bo wy w ogole to w lato w futrach chodzicie zeby nikt nie pomyslał ze szpanujecie mięsniami...

temat bez najmniejszego sensu

Dogi89 nie każdy z nas chodzi tak jak lubi ale porostu chodzi o to, a przynajmniej mi, o ludzi którzy ćwiczą tylko po to żeby sie wozić i szpanować lub po to żeby jeździć po dyskotekach i sie napie.... polowa tych ludzi jest napakowana kosami tak że po przebiegnięciu 20m padło by im serce
Niestety takie są realia tego sportu i myślę że polowa ludzi ćwiczących ma właśnie takie podejście, a mianowicie nawpie... sie koksów i w rok zbudować całe mięśnie a potem hu... wyłożyć na siłownie a jak spadną to znowu cykl i tak w kółko, a najgorsze jest to że kiedy człowiek wypracuje sobie mięśnie własną ciężka praca np po 5 latach to i tak każdy zobaczy że jest duży i powie "zobacz jaki koks idzie" to jest to co mnie wkur... na maksa że przez takich d****i ten sport traci swoja wartość w oczach ludzi


Ale sie rozpisałem:D

>najgorsze jest to że kiedy człowiek wypracuje sobie mięśnie własną ciężka praca np po 5 latach to i tak każdy zobaczy że jest duży i powie "zobacz jaki koks idzie"

no i to wlasnie jest przykre