1) ciagniecie opony (zamierzony dystans)
2) zarzut kamieniem na klate 10powt
3) jakies tam wykroki tez 10p
4) przyciaganie opony 10p
5) tłuczenie opony młotkiem po 10 uderzen na reke
6) przepychanie samochodu
7) przysiady z belka 10
8) wyciskanie belki na stojaco 10
9) wioslowanie belka w opadzie tulowia 10
10) wspinanie po linie ze 2x
i zrób 5 takich obwodów nie spieszac sie ale bez przerw. Nawet takie coś z kapelusza wzięte i bedziesz stetrany jak wół. Te ćwiczenia mają to do siebie że bedą spełniały swoje zadanie bez określonej kolejności. Z poczatku moze być klopot z przyzwyczajeniem ale będziesz wykonywał to przez ok pół roku to zyskasz taką siłe, kondycję, wytrzymałość jakiej nie da ci żaden plan na siłce. Sam patrze coś takiego wykombinować na lato Jak zrobię to dam znać co i jak
Może i łapa nie duża - za to wali jak burza