SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

UFC 70 - wyniki i dyskusja [spoiler]

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8145

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 577 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 5648
Dokładnie. CC vs AA to byłaby piękna walka. Myślę, że Mirco mógłby się po niej trochę odbudować, bo że by ją wygrał to nie mam wątpliwości. A na razie to dla zawodników z UFC dali mających akurat słabsze dni fighterów Pride. Bo jak wytłumaczyć tak żenującą postawę Mirco? On był jakis przestraszony! Juz z Huntem był przestraszony, ale te ciosy które zadał dla Marko to by zabiły Gonzagę. Fujita też jakiś nieswój (cały czas stawiam na wpływ osób trzecich). Werdum do parteru nie chciał sprowadzać AA. Coś niebywałego. A klincze miał. Teraz tylko czekam na "Rampage" i licze na jakis efektowny slam. Ale to też nie jest ten sam "Rampage" z GP2003, który mało co dla Silvy nie dokopał A i zasady też dużo dają. Np. te łokcie. Wk... się ogólnie bo hamburgery radochę mają.

Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2007-04-22 15:26:14

"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 720 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 5006
Jestem w ciężkim szoku. Po prostu nie do wiary, nie sądzę żeby ktokolwiek obstawiał wygraną brazylijczyka i to w taki sposób, masakra. Bardzo mi żal CC
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 163 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2275
Gabriel Gonzaga -Mirko "Cro Cop"

To jeszcze do mnie nie dodarło

Nadchodzi czas... zwiększenia masy...! ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1435 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7041
Sten - Mirko ma naprawdę 188cm, ale Napao ma więcej.

X-RuleZ - Postawa Mirka rzeczywiście była marna, nic nie ułożyło się tak, jak tego chciał. Niemniej nie wydaje się, by był "przestraszony". Bez przesady. Czym miałby być? Myślę, że był nieco oszołomiony łokciami, gdy wrócili do stójki, ale o żadnym strachu mowy tu raczej być nie może.

Co do Fujity to mnie akurat w ogóle nie dziwi ten wynik - Monson to mistrz ADCC, wybitny grappler, ostatnio nawet wygrał prestiżowe zawody w Submission w Londynie. Fujita nie może pod tym względem się z nim równać. Jeśli idzie o warunki fizyczne to również chyba jednak Jeff jest mocniejszy. Więc ja tu nie tworzę spiskowych teorii.

Natomiast Werdum ma po prostu nędzne obalenia. To nie jest jego mocna strona. A Arlovsky swoją drogą ma niezłą obronę przed nimi (z Couture'm ćwiczy, więc nic dziwnego). Werdum chciał sprowadzać, ale nie był w stanie. W stójce zaś lepszy jest AA, więc wygrał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 668 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 19585
ogladam mirasa patrz parter dostaje łokcie czekam czekam az sedzia sprowadzi walke na stójke i jestem uradowany. patrze na winampa za ile sie walka zakonczy . to mysle zaraz mirko uderzy i koniec. a tu akuku

mam zepsuta niedziele !!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 577 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 5648
"Kilbian". Chodzi mi o brak agresji. Ja wiem, że Mirco mało kiedy najeżdżał z k..., tak jak choćby Fedor najechał mistrza Ogawę (), ale mało kiedy tak się cofał. Bał się wymiany? Przecież Gonzaga wcale nie dążył nachalnie do obalenia! Zadawał więcej ciosów. Dziwny był Mirco.

Z warunkami fizycznym Monsona to bym nie przesadzał. Fujita jest na 100% silniejszy. To typowy zapaśnik-genetyk. Ma końską siłę. Jedno pier... i leżaki (no chyba, że jest się Fedorem). Ma bardziej naturalne ruchy. Monson to taki "kawał koksa", coś jak Thompson, tylko niższy. Ale z tym ADCC Monsona to mnie zadziwiłeś. To czemu Sylvii nie skręcił? Jakoś tak "nieruchawy" jest jak na grapplera.

Co do Werduma to nie znam jego obaleń, ale pewnie masz rację. Nigdy zbytnio się nim nie interesowałem. Dopiero od walki z Mino uświadomiłem sobie, że ktoś taki jest w MMA Jakoś skracanie dystansu nędznie mu szło (chodzi mi o obalenia, których nawet nie próbował). Gdyby zaczynali z gardy to pewnie by go poskręcał, ale nie zaczynali i wyszło, jak wyszło. Jakoś ta walka najmniej mnie interesowała.

PoZdrawiam.

Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2007-04-22 20:17:22

Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2007-04-22 20:19:32

"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 251 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 2192
jestem w ostrym szoku, nie wiem co się stało, żal mi Mirasa
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51576 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie no k...a Mirek przegrał. SZOK!!!!!!!!!!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 390 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6590
jak CC przegrał z GG to ja może jakieś koło z anaomii zdam

Nie ma "nie mogę", jest tylko "nie chce mi się".

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 277 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12054
Szok to za malo powiedziane. Czuje sie jak bym dostał obuchem w leb. Szkoda Mirka wierzyłem ze wygra ale po pierwszych sec walki podejrzewalem ze cos zlego moze sie zdarzyc. Zaskoczyla mnie jego calkowita pasywnosc. Myslalem ze od czasow GP Mirko juz nigdy nie bedzie sie cofal i oddawal pola przeciwnikowi. Wierze ze gdyby Mirko pierwszy ruszyl na GG po 1min gora 2 nie bylo by cos zbierac.

„Ten, kto zwycięży siebie, jest największym wojownikiem.”
Richard Kim

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening naturalny??

Następny temat

UFC 70 - walki do ściągnięcia

forma lato