Policja

POZIOM WYPOWIEDZI super .................

"Ja w drodze do szkoły byłem spisany 2 razy pod rząd spóźniłem sie i dostałem laka i nie płakałem" żeby spisali mnie w drodze do szkoły też bym nie płakał ale spisuja mnie zawsze jak jest zimno i zawsze mam przez nich 30minut jak nie wiecej stracone albo maja taki burdel że raz w bazie mnie nie było i do domu mnie odwozili a tak wogole to jak wezma mnie na komende to moga mnie przeszukać w kieszeniach ?

mnie rok temu spisali za jazde bez swiatem na roweze o godz 19 w lato
troche sie strachu najadlem bo juz po 3 piwach bylem, a nadodatek kolega mial taki fajny rower bez chamulcow i musial nogami chamowac niezle sie potem zbijalismy

Niestety to że mają burdel to nie wina policjantów którzy patrolują tylko ich przełożonych i to jest niestety polska policja
Panowie policjanci którzy nic nie robią i zbierają oklaski zarabiają 4-6 tyś
a ci którzy cie spisywali zapierdzielają w tym zimnie duużoo wiecej niż 30 min narażają życie na akcjach a potem są jechani za to że kogoś spisują hwdp itp. i zarabiają 1200 zł... Niestety tak jest wiec szanujcie Policje i spróbujcie czasem spojrzeć ich oczyma bo to też zwykli ludzie.


PS Jak jesteś o coś podejrzany albo oskarzony to mogą cie przeszukać nawet po gaciach na komendzie.
Pozdrawiam

Zmieniony przez - T-FIGHTER w dniu 2007-04-05 21:19:05

No bez przesady jeśli to są normalni ludzie to by oddali mi ten kastet i puscili fakt trafiaja sie normalni ale z takimi sie jeszcze nie spotkalem. sa tacy co specjalnie jak spisuja podadza zly numer imei itp bo mysla ze kradziona komorka np. a tak wogole to jak bede iść z kosą po mieście to też moga mi zabrać ? bo gdzies pisało ze można miec z ostrzem do 10cm

Zmieniony przez - Tooncar w dniu 2007-04-05 21:22:54

"HWDP" to moda obrazujaca poziom inteligencji czesci 17-18 latkow, twierdzacych ze nienawidza policji, nie majac z nia wogole do czynienia, ta mode przejmuja mlodsi. Prawda jest taka, ze taki frajer buja sie po ulicy, jest super HWDP ziomem, a jak dostanie po pysku to z placzem do mamy i dzwonia na policje. Ja do nich nic nie mam, u mnie na osiedlu nawet jak nas spisuja to sa w porzadku, mozna czasem nawet pogadac czy cos. Tym bardziej ze teraz policja to w wiekszosci mlodzi ludzie, ktorzy bardzo niedawno byli takimi saymi nastolatkami jak ja, czy moi kumple, i przez to lepiej nas rozumieja.

Musi ktos pilnowac porzadku w tym zalanym dresiarstwem panstwie.

Tyle ze u mnie na osiedlu stoi czesto pod klatką jedna cpunów sporo czesto na***ani albo naćpani i jakoś ich nie widać zeby spisywali bo sie boją cwani są tylko do takich 14-17 lat i do meneli którzy też im nic nie zrobią. Ci młodzi z jedndą belką są najgorsi bo chcą dostać awanas lub coś i specjalnie spisują jak najwiecej tylko czemu nie spiszą jakiegoś 80 letniego dziadka ?

Zmieniony przez - Tooncar w dniu 2007-04-05 21:38:16

Własnie że jest normalny to zabrał ci ten kastet bo z kastetu sie nie wytłumaczysz służy do zadawania cieżkich obrażeń i jest zabroniony ciesz sie że ci mandatu nie wystawli, pomyśl sobie że jak by tak co 2-giemu mówił "spoko weź sobie ten kastet spowrotem" a za którymś razem ten gość który został puszczony wypier... komuś z kastetu i ten ktoś bedzie miał zmiazdzoną kość policzkową itp to jak myślisz co stanie sie z policjantem który puscił goscia z kastetem?
Odp. Policjanta wyp... z pracy i być może jego rodzina straci jedynego żywiciela i co wtedy.
Co do noża i jego 10 cm...
To to 10cm czy bodajże 8 cm obowiązywało za PRL teraz to policjant decyduje czy ta rzecz jest niebezpieczna wiec jak mówiłem możesz mieć nóż typu "rambo" i jesli umiesz wytłumaczyć na co ci on np.do grupy survivalowej i bedziesz autentyczny i policjant nie bedzie miał podejrzen to jest cie pusci z nożem ale jak zachowujesz sie podejrzanie to nawet za szybko wyciągniety długopis może uznać za niebezpiczny i ci go zabierze.
Pozdrawiam

Tez mnie to czasem denerwuje ze do tych grozniej wygladajach nie za czesto podchodza, ale to tez jest wina tego ze sa czesto ograniczeni przez prawo, pomoga bezbronnemu, napier**** napastnikom, a potem sad i oskarzenie o pobicie. Mam nadzieje ze sie to z czasem zmieni.

Choc ostatnio podobala mi sie sytacja, kiedy stalem na przystanku autobusowym, patrze, a tu 4 dresow lekko szybkim krokiem leci i obraca sie za siebie z przerazeniem na pyskach. 2 sekundy, a z tunelu pod rondem wychodzi dwoch policjantow, lysych, lapki po 45, wyraznie na nich nagrzanych

Mnie w****ia ze poprostu ide i mnie spisuja***** mnie obchodzi za co czy po co. Kiedys sie spuznilem na autobus i przez psy musialem godzine czekać na next. Jezeli idzie czlowiek w zadbanym ubraniu schludny wygladajacy na normalnego uczciwego czlowieka to po jakiej paki mnie spisywac i zajmowac moj czas, mam inne sprawy a nie dyktowanie moich danych. Niechsie wezma za pijakow i dresiarzy.