W jednej z jednostek(tej przy lotnisku) we Wrocławiu, żołnierze zasadniczej służby wojskowej byli(kilka lat temu) wykorzystywani do prac przy załadunku beczek ze spirytusem(nielegalny handel).
Inny kumpel był w mniejszej jednostce(w innym regionie kraju), i z kolegami jeździli pijani(łącznie z kierowcą) na dyskoteki. Bez przepustek. Wojskowym pojazdem marki Star.
Kolejny koleś był w wojsku, i nic nie robił, tylko "biegał po flaszkę dla starszych".
Tak wygląda Armia(nie mówię, że cała, ale tego typu historie są na porządku dziennym).
Dziękuję.
P.S.
Niektórzy mają się za twardzieli, i uważają, że tylko "twardy" wódz(najlepiej wojskowy) może "naprawić" państwo. Polecam poczytać ten dokument(o którym było niedawno głośno w pro-europejskich mediach, czyli wszystkich jakie odbieramy w kraju), strona 17:
http://www.mediafire.com/?9nzmvzoakty
Zmieniony przez - WeedDinner w dniu 2007-03-31 17:50:19
w w w . b 0 ď y - f ā c t 0 r y . p l
http://bjjwroclaw.wordpress.com/
http://www.atama-kimonos.com/
http://www.allegro.pl