bialka a kupa:)

witam
panowie biore jakis czas bialeczko ostrowii i nie pokoje sie, bo wczesniej bralem 3 razy dziennie po 30g tylko ze potrafilem przez 2 dni do kibela niechdozi bo po prostru srac sie niechcialo, pomysalem ze sie nie ptrzetrawia to i cos mi zapycha:), wiec zmiejszylem do 2x20g dziennie to samo, potem do 1x20g to samo sie dzieje, a jesli nie biore to jest wszystko ok. cos jest nie tak albo zemna albo z tym bialkiem:)cos poradzicie na to?

Ja wychodze z takiego założenia, im rzadziej przebywa się w kiblu tym mniej problemu. Poprostu przyzwyczaj się robić co drugi dzień kupke i gra gitara

tylko ze ja caly hu* i na ten drugi dzien wysram;p nieno mi to wiesz tez a reke jest, tyle ze boje sie ze sobie pozapycham cos

Ostrowia to uzupełnienie białka w diecie - jeśli będziesz przesadzał z nadmiarem białka to na kibelku będziesz częściej niż myślisz więc z umiarem Nic sobie nie zapchasz.

hehe kazde bialko to uzupelnienie diety tak samo jak gainer i bulk , tzn ze za malo jem tego? jakos mi sie wierzyc niechce:)

a moze pomyliles worki i zamiast ostrowi jeszcz cement?? wkoncu podbne te woki

ahahha

bebol jak niewiesz to sie nie odzywaj bo ostrowia teraz jest w sklepach, po 1,8kg wiaderka i 800g opakowania, poszukaj sobie w necie

wiec bede wpieprzal dizennie i wiecej pil wody;;p

kupa to jest nieprzetrawione zarcie - jak srasz malo to znaczy ze wiecej przyswajasz - martwisz sie ? ostrowie mozesz spokojnie jesc 50g na porcje

3 x 50 g w porcji to najlepsze rozwiązanie;
chłopak dostał tzw. wy***kę i kupił 15 kg cementu, i je codziennie 3 x 30 g cementu życzę powodzenia, jak cos to dodaj piachu.