...
Napisał(a)
Wypadałoby w końcu coś oglądnąć...
~~~~~~~~
Wczoraj gdy byłem w szkole wpadł do nas wujek który maluje u znajomych w jednej z bielskich siłowni i opowiadał jej ,że podczas przerwy w pracy właścicielka ( właściwie moja dalsza kuzynka) dała mu chlupnąć troszkę szejka białkowego- chyba Profi Whey'a i mówił jaki to nie jest wspaniały, smaczny, zdrowy i zaraz odzyskał siły do dalszej pracy...
Babcia zafascynowana tą historią a sama chcąca zrzucić trochę balastu (którego niestety dużo ma ) zapytała mnie czy nie opłacałoby się kupić takich odżywek:
"Może bym schudła coś bo coraz gorzej mi się oddycha" -rzekła.
Ja z wielkim żalem a jednocześnie z cwaniackim pomysłem że w końcu znalazłem sponsora uświadomiłem ją że to nie są cuda i trzeba mieć dietę, którą się będzie sumienni przestrzegać a nie jeść kanapki ze smalcem o 21 tak jak to ma niekiedy w zwyczaju... - tysiące razy obiecywała mi że schudnie ale wiadomo jak to jest w tym wieku...- przychodzę do domu a tu ciasto na stole:
- Babcia!!! przecież wiesz że ci nie wolno
- No co jak ktoś przyjdzie to muszę czymś poczęstować
Wracam z siłowni, żadnych gości nie było a połowy ciast ni ma...
Nakręciłem ją na ten pomysł ale nie chcę na niej żerować i obiecywać jej gwiazdki z nieba- możliwe że znajdę nowego sponsora na bulki i tanie białeczko ale wszystko w swoim czasie...
Ciąg dalszy nastąpi..... ( mam nadzieję że niedługo... )
...
Napisał(a)
Ok bobasy
Z racji tego ,że TSE mi się już kończy- zostało gdzieś ~14 tabsów czyli na dziś i na jutro wchodzę z 3 kapsułkami Thermala na dzień :
DT- 2 rano i 1 przed treningiem
DNT- 2 rano i 1 po posiłku w szkole czyli po 1 h ( biorę go tak bo jak wracam ok. 17 ze szkoły i wtedy zażywam to mam problemy ze zaśnięciem)
Jeśli chodzi o efekty pobudzające Thermala to nic nie odczuwam a efekty wizualne..... nic nie będę zdradzał
Później MOŻE jeszcze dodam 1 kapsułkę Thermala ale to planuję na 3 ostatnie tygodnie cyklu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Zastanawiam się czy już w tym tygodniu przejść na 2 treningi ciężkie i 1 lekki czy jeszcze tydzień poczekać... -ciężary w lekkich są dla mnie za małe w po ciężkich odczuwam ,że dobrze odwaliłem robotę...
...
Napisał(a)
Filmiki w treningu AL ( 07.03.06 )
- pompki na poręczach
- przysiad sumo
- wyciskanie sztangielek skos
- yates rows
Miałem nagrany i wrzuciłem na youtube filmiki z podrzutu ale dupa. Wyskakuje mi: "Rejected (length of video is too long)" - czyli że jest za
długi więc nie wiem czy go wrzuci czy nie. Nie mam już czasu i muszę wyjść...
Dobrze ,że się nie spóźnię do szkoły . Lekcje się zaczynają o 10:45...- ale w sumie jedna lekcja w tą czy w tą
Zmieniony przez - juby5_89 w dniu 2007-03-08 11:06:57
- pompki na poręczach
- przysiad sumo
- wyciskanie sztangielek skos
- yates rows
Miałem nagrany i wrzuciłem na youtube filmiki z podrzutu ale dupa. Wyskakuje mi: "Rejected (length of video is too long)" - czyli że jest za
długi więc nie wiem czy go wrzuci czy nie. Nie mam już czasu i muszę wyjść...
Dobrze ,że się nie spóźnię do szkoły . Lekcje się zaczynają o 10:45...- ale w sumie jedna lekcja w tą czy w tą
Zmieniony przez - juby5_89 w dniu 2007-03-08 11:06:57
...
Napisał(a)
Sporo masz tych jajek w diecie, to jajecznica, na śniadanie na twardo...:)
nie rzygasz jeszcze tymi jajkami?:)
nie rzygasz jeszcze tymi jajkami?:)
...
Napisał(a)
Witam!
johnydepp : nie jeszcze nie żygam chociaż niekiedy mam już dość
Dziś piątek i trening BL a po nim 15 min. jazdy na rowerku w umiarkowanym tempie czyli 8 i tętno w granicach 125-160 . Liczę ,że dobrze wypadnie ale mam ciągłe problemy z małym pomieszczeniem- błędem było zakupienie atlasa- zajmuje tylko miejsce a i tak korzystam z niego tylko przy rozgrzewce... Muszę wykombinować jakieś miejsce bo przed wakacjami planuje zakup nowego sprzętu...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wczoraj po powrocie nie czułem się za dobrze ale zrobiłem HIIT'a i położyłem się do łóżka, co chwile prześladowały mnie myśli ,że zaraz poleci hefcik ale wziąłem 2 tabsy rapacholiny, popiłem gorącą herbatą z cytryną i przeszło. Powodem takich bólów była moja głupota. Zjadłem posiłek w szkole i tradycyjnie jakąś godzinę po nim wyciągnąłem tabletki- 1 kaps Thermala, Żeń-szeń, 2 wapna w proszku.... i 2 tabletki Omegi-3- którą to zawsze spożywam DO posiłku. Teraz wziąłem to wszystko razem i efekt jaki był taki był- ból brzucha, odruchy wymiotne, ciągła zgaga...
Nigdy więcej. Następnym razem zawsze zjem do posiłku i czymś zapiję
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Skorzystałem z okazji ,że dzisiaj mamy tylko 4 lekcje i postanowiłem wpaść do domu zrzucić kilka fotek.
Wczoraj miałem udany dzień. Na 18 osób w klasie było nas 7 i lekcji prawie że nie było... Ja przeszedłem samego siebie- "Szczyt inteligencji" , "Geniusz roku"- postanowiłem wczoraj ,że nie pójdę na pierwszą lekcję
(Niemiecki) bo cała klasa miała pewną odpowiedź z przebiegu tygodnia i kilkunastu czasowników w formie teraźniejszej i przeszłej. Jak postanowiłem tak zrobiłem, przychodzę do szkoły a tu wszyscy kumple zakuwają na Niemiecki- jak się okazało WOS mieliśmy pierwszy- bomby nie chciałem dostać więc "na szybko" zacząłem studiować język i szlifować wymowę. Gościu dla nas był wyjątkowy miły, dawał łatwe zdania do przetłumaczenia i gapiąc się cały czas w dziennik umożliwiał nam zerkanie do zeszytu bo odpowiadaliśmy z ławki i tak wszyscy dostaliśmy 5 a reszcie nieobecnych wstawił "np" co dla niego równoważne jest z oceną niedostateczną- chłopcy teraz mają "porobione"
Dzisiaj nie powinno być żadnych niespodzianek- no może poza historią z której gościu już od kilku tygodni zapowiadał że będzie nas pytał ale wkręcimy mu drobną śrubkę z cyklu : "Wie pan jak to jest przed weekendem" albo "No wie pan jak to jest po dniu kobiet- trzeba było kwiatki załatwić, łazić do dziewczyny i nie było czasu" - gościu jest spoko więc powinien odpuścić, zresztą na takiej pogodzie przypuszczam ,że frekwencja obecnych nie powinna być większa niż wczoraj...
Wczorajsza rodzynka:
-Babcia spójrz jaki ma nos (jakaś dziennikarka w TVP)
-O Chryste Elejson- rzeczywiście Takim to tylko gasić świeczki w kościele
Fotki posiłków wrzucę przed wyjściem do szkoły bo baterie się ładują
Zmieniony przez - juby5_89 w dniu 2007-03-09 09:49:12
johnydepp : nie jeszcze nie żygam chociaż niekiedy mam już dość
Dziś piątek i trening BL a po nim 15 min. jazdy na rowerku w umiarkowanym tempie czyli 8 i tętno w granicach 125-160 . Liczę ,że dobrze wypadnie ale mam ciągłe problemy z małym pomieszczeniem- błędem było zakupienie atlasa- zajmuje tylko miejsce a i tak korzystam z niego tylko przy rozgrzewce... Muszę wykombinować jakieś miejsce bo przed wakacjami planuje zakup nowego sprzętu...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wczoraj po powrocie nie czułem się za dobrze ale zrobiłem HIIT'a i położyłem się do łóżka, co chwile prześladowały mnie myśli ,że zaraz poleci hefcik ale wziąłem 2 tabsy rapacholiny, popiłem gorącą herbatą z cytryną i przeszło. Powodem takich bólów była moja głupota. Zjadłem posiłek w szkole i tradycyjnie jakąś godzinę po nim wyciągnąłem tabletki- 1 kaps Thermala, Żeń-szeń, 2 wapna w proszku.... i 2 tabletki Omegi-3- którą to zawsze spożywam DO posiłku. Teraz wziąłem to wszystko razem i efekt jaki był taki był- ból brzucha, odruchy wymiotne, ciągła zgaga...
Nigdy więcej. Następnym razem zawsze zjem do posiłku i czymś zapiję
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Skorzystałem z okazji ,że dzisiaj mamy tylko 4 lekcje i postanowiłem wpaść do domu zrzucić kilka fotek.
Wczoraj miałem udany dzień. Na 18 osób w klasie było nas 7 i lekcji prawie że nie było... Ja przeszedłem samego siebie- "Szczyt inteligencji" , "Geniusz roku"- postanowiłem wczoraj ,że nie pójdę na pierwszą lekcję
(Niemiecki) bo cała klasa miała pewną odpowiedź z przebiegu tygodnia i kilkunastu czasowników w formie teraźniejszej i przeszłej. Jak postanowiłem tak zrobiłem, przychodzę do szkoły a tu wszyscy kumple zakuwają na Niemiecki- jak się okazało WOS mieliśmy pierwszy- bomby nie chciałem dostać więc "na szybko" zacząłem studiować język i szlifować wymowę. Gościu dla nas był wyjątkowy miły, dawał łatwe zdania do przetłumaczenia i gapiąc się cały czas w dziennik umożliwiał nam zerkanie do zeszytu bo odpowiadaliśmy z ławki i tak wszyscy dostaliśmy 5 a reszcie nieobecnych wstawił "np" co dla niego równoważne jest z oceną niedostateczną- chłopcy teraz mają "porobione"
Dzisiaj nie powinno być żadnych niespodzianek- no może poza historią z której gościu już od kilku tygodni zapowiadał że będzie nas pytał ale wkręcimy mu drobną śrubkę z cyklu : "Wie pan jak to jest przed weekendem" albo "No wie pan jak to jest po dniu kobiet- trzeba było kwiatki załatwić, łazić do dziewczyny i nie było czasu" - gościu jest spoko więc powinien odpuścić, zresztą na takiej pogodzie przypuszczam ,że frekwencja obecnych nie powinna być większa niż wczoraj...
Wczorajsza rodzynka:
-Babcia spójrz jaki ma nos (jakaś dziennikarka w TVP)
-O Chryste Elejson- rzeczywiście Takim to tylko gasić świeczki w kościele
Fotki posiłków wrzucę przed wyjściem do szkoły bo baterie się ładują
Zmieniony przez - juby5_89 w dniu 2007-03-09 09:49:12
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Poprzedni temat
Jak dawkowac i w jakich porach?? Vault & Horse
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- ...
- 37
Następny temat
Createston -Pomoc
Polecane artykuły