Post-Pride 33 - Sakakibara talk

niewątpliwie w ameryce południowej ludzie są wylewni, wręcz "naszpikowani emocjami" co zresztą znajduje odzwierciedlenie i potwierdzenie w tamtejszej kinematografii...
swoją drogą ciekawe czy Wand jest fanem rodzimych produkcji:)

Joanna wybacz, ale nie bardzo zrozumialem Twoja ostatnia wypowiedz. Pomijajac wczesniejsze dywagacje. Napisalas, ze nie zasluzyl na takie upokorzenie, ja na to odpisalem, ze dla mnie jego porazka wcale nie byla upokorzeniem. Po prostu jest zdolowany, bo a) pewnie zle znosi porazki b) raczej nie jest do nich przyzwyczajony, poniewaz zazwyczaj to on niszczyl swoich przeciwnikow. Pojecie nie mam zielonego o co chodzi z tym usprawiedliwianiem porazki. Co to ma do rzeczy czy Hendo jest lepszy czy nie? Mi chodzi tylko o to jak Wand znosi ta porazke. Uwazam, ze placz po przegranej to nie zadne mazgajstwo tylko dowod na to jak wiele to dla niego znaczy. Wg Ciebie polowa sportowcow w takim razie to mazgaje. Pilkarze placza jak przegraja final MS i w wielu innych dyscyplinach porazka pewnie wywoluje takie same reakcje. Dla mnie jest to oczywiste i nie uwazam Wanda za mazgaja tylko dlatego, ze sie poplakal. I naprawde zycze mu, zeby jak najszybciej sie pozbieral, przejrzal na oczy i zaczal sie rozwijac, bo z samymi cepami to daleko nie zejedzie.

j/w


co do cepow-rzeczwyscie powinien poprawic technike ale tez chyba lepiej jak walczyl po staremu(czyli ciagle do przodu)

nie róbcie z igły widły.
Mulambo nic Ci nie poradze, że nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi - bywa i tak.
dla mnie dorosły płaczący meżczyzna to ...no commend.
sorry panowie, trzeba być twardym a nie miętkim.

Lepiej czasem zapłaczący, ale podnoszący się po upadku niż gruboskórny macho Twardziel który tylko walczy ze słabszymi... Nogueira jak przegrał z Fedorem też sobie popłakiwał... To też jest*****?

Mysle, ze nawet powrot do dawnego stylu moze nie wystarczyc. To jest mma. Juz sama nazwa sugeruje wszechstronnosc, a ten czarny pas bjj w przypadku Wanda to wrecz kpina. Za kazdym razem jak go klada na glebe to lezy jak kloda, a to w polaczeniu ze slabsza ostatnio skutecznoscia w stojce moze sie zle konczyc (i konczy sie) dla niego.

Joanna widze, ze Emceha ma racje masz dosyc ostre poglady i troszke stereotypowe przy okazji, ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Ja osobiscie nie odmawiam zadnemu czlowiekowi ludzkich odruchow. A twardy dla mnie jest ten kto sie okazywac swoich uczuc nie wstydzi.

Joanna B.- ile masz lat? Bo z Twoich wypowiedzi mozna wnioskowac ze koło nastu i zbyt wiele o zyciu to nie wiesz. Swoja droga kobiety zadziej decyduja sie na poswiecenie jednej idei, celowi i nie wiedza co znaczy wszystko albo nic. Silva płakał, Kerr płakał, Igor płakał - normalna sprawa.

Panowie bez przesady, nie wyzywajmy sie od nastolatkow itp. moze sie z tego tylko zrobic jeszcze gorsza klotnia. Kazdy ma prawo do swojej opinii. Joanna uwaza, ze facet nie moze plakac. My nie widzimy w tym nic zlego. A na jej nieszczescie nawet tacy "twardziele" jak Silva czy Kerr czasem placza, wiec skoro oni moga to miliony innych pewnie tez.

Silva stracił oprócz pasa pewność siebie i to doprowadziło go do płaczu. Do tego był wcześniej bardzo mocno uderzony w głowę. Joanna nie masz zielonego pojęcia co oznacza porażka dla tak ambitnego fightera jak Silva. Temu człowiekowi zaczęło się wszystko sypać. Niegdyś niepokonany przez 4 lata, zaczął dostawać łomot a teraz przegrał dwa razy pod rząd przez ciężkie KO w płaszczyźnie którą uważał za swoją koronną. Hendo nie powinien był być dla niego przeszkodą a jednak uległ mu. Zgadzam się ze Strixem że twoje podejście do tej sprawy jest dziecinne. Albo jarają cie prostaki nie mające żadnych uczuć. Wy kobiety nie posiadacie monopolu na łzy.

Kobieta ucząca honoru mężczyznę, który całe życie poświęcił walce. To śmieszne.

nic dodac,nic ujac