...
Napisał(a)
nie odzywałem się wogle tylko śledziłem fajnie prowadzisz test wszystko ok https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/1.gif[/img] ten posiłek z napisem sfd to twaróg z ketchupem? szkoda że ja nie nawidze tuny, potrafie wepchać góra 1-2puszki na tydzień ten posiłek z napisem sfd to twaróg z ketchupem? szkoda że ja nie nawidze tuny, potrafie wepchać góra 1-2puszki na tydzień ten posiłek z napisem sfd to twaróg z ketchupem? szkoda że ja nie nawidze tuny, potrafie wepchać góra 1-2puszki na tydzień [img]../../buziaki/7.gif" alt="" /> przysiady rób normalnie nie odpuszczaj, łydki proponuje robić 25-30 powtórzeń seria i stały ciężar, powodzenia
...
Napisał(a)
Dzięki.
Powodzenie jest jakie jest, test bez rewelacji, filmikow raczej nie będzie (choć kto wie), więć w sumie nie ma czego komentować.
Twaróg - z kupą . Nie no, z keczupem. Kumpel tez nie wiedzial co to
Tak jest, za nóżki musze się brać.
Jest okazja, to odrazu krótkie sprawozdanie z dnia, dzień nietreningowy, oszamałem rano 100g owsianych na mleczku, 50g razowego, 150g serka wiejskiego i z 70g twarogu. Skończyła się niestety oliwa z oliwek :'-(
Potem 100g razownika + 30g wpc, teraz schab z ryzem i warzywami, w miedzyczasie jakis jogurt pitny i za jakies 1,5g kurak z makaronem.
Dzisiaj wieczorem zabieram sie już definitywnie za korekty/nowy trening.
Dzień minie pewnie gdzieś pomiędzy obijaniem się, oglądaniem filmów i udawaniem, że się uczę Jak coś ładnego sie pojawi na stole to fotnę.
Narazie tyle, pzdr.
quarantino - wpadaj czesciej
Kusiło mnie coś słodkiego, to chociaż wartościowe słodkie, Olimp Matrix Pro 32 kokosik
Mniami
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-11 18:13:09
Powodzenie jest jakie jest, test bez rewelacji, filmikow raczej nie będzie (choć kto wie), więć w sumie nie ma czego komentować.
Twaróg - z kupą . Nie no, z keczupem. Kumpel tez nie wiedzial co to
Tak jest, za nóżki musze się brać.
Jest okazja, to odrazu krótkie sprawozdanie z dnia, dzień nietreningowy, oszamałem rano 100g owsianych na mleczku, 50g razowego, 150g serka wiejskiego i z 70g twarogu. Skończyła się niestety oliwa z oliwek :'-(
Potem 100g razownika + 30g wpc, teraz schab z ryzem i warzywami, w miedzyczasie jakis jogurt pitny i za jakies 1,5g kurak z makaronem.
Dzisiaj wieczorem zabieram sie już definitywnie za korekty/nowy trening.
Dzień minie pewnie gdzieś pomiędzy obijaniem się, oglądaniem filmów i udawaniem, że się uczę Jak coś ładnego sie pojawi na stole to fotnę.
Narazie tyle, pzdr.
quarantino - wpadaj czesciej
Kusiło mnie coś słodkiego, to chociaż wartościowe słodkie, Olimp Matrix Pro 32 kokosik
Mniami
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-11 18:13:09
...
Napisał(a)
Witam.
Dzisiaj zaspałem na pierwszą lekcję, po czym dowiedziałem się, ze z 3 ostatnich jestem zwolniony, więc dzień na plus
Rano standardowe sniadanie, w szkole 300g serka wiejskiego (jeden kubczek mial 150g, a że ładnie wchodziło, to wciągnąłem 2 ) + 100g razowego.
Teraz takie cuś:
Czyli 150g piersi na oliwie z oliwek (duzo wyszlo), ryż Bosmati (nie wiem co to, nie bylo brazowego to kupiłem ) i sałata.
Potem jakiś film, posiłek przetreningowy no i trening koło 16:00.
Plan jeszcze taki jak na stronie pierwszej. Ale zamienię chyba maszyne skos na wolny ciężar. Barki pewnie znów pójdą ciężko, ale zobaczymy. Wypiska po treningu. Pzdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-12 12:59:14
Dzisiaj zaspałem na pierwszą lekcję, po czym dowiedziałem się, ze z 3 ostatnich jestem zwolniony, więc dzień na plus
Rano standardowe sniadanie, w szkole 300g serka wiejskiego (jeden kubczek mial 150g, a że ładnie wchodziło, to wciągnąłem 2 ) + 100g razowego.
Teraz takie cuś:
Czyli 150g piersi na oliwie z oliwek (duzo wyszlo), ryż Bosmati (nie wiem co to, nie bylo brazowego to kupiłem ) i sałata.
Potem jakiś film, posiłek przetreningowy no i trening koło 16:00.
Plan jeszcze taki jak na stronie pierwszej. Ale zamienię chyba maszyne skos na wolny ciężar. Barki pewnie znów pójdą ciężko, ale zobaczymy. Wypiska po treningu. Pzdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-12 12:59:14
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
emilooos ten batonik dobry, powiem szczerze, ze jeden z lepszych jakie jadłem
po ile one leca ok?
a tescik fajnie prowadzony
po ile one leca ok?
a tescik fajnie prowadzony
...
Napisał(a)
6zł u mnie w sklepie.
Droga zabawa.
A tak to chyba 5zł czy 5,50 ?
Od czasu do czasu sobie coś takiego zafunduje, ale żeby opierać na tym dietę, to raczej nie
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-12 13:33:18
Droga zabawa.
A tak to chyba 5zł czy 5,50 ?
Od czasu do czasu sobie coś takiego zafunduje, ale żeby opierać na tym dietę, to raczej nie
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-12 13:33:18
...
Napisał(a)
Wypiska z treningu 12.II.2007
Klatka, Barki (posrane polączenie, teraz juz definitywna zmiana)
1. Wyciskanie sztangi w skosie na maszynie smitha (jednak...)
65kg x10, 70kg x8, 75kg x6 (i pół...)
2. Wyciskanie hantli w lekkim skosie
29kg x10, 29kg x10, 34kg x6, 34kg x5 (z szóstym się męczyłem dobre 5s. i w ostatniej fazie poszla prawa ręka...)
3. Krzyżowanie linek na wyciągu
20kg x12, 30kg x8, 30kg x8
1. Wyciskanie zza głowy
45kg x10, 45kg x8, 45kg x8
2. Unoszenie hanlti przodem & bokiem seria łączona
8kg x10 - 8kg x10, 8kg x10 - 8kg x10, 8kg x10, 8kg x10, 11kg x8, 8kg x10
Uwagi: Psss. Do dupy. Przy pierwszej serii na klatce, czułem, że nie będzie rewelacji. Jakaś taka wewnętrzna niemoc. O ile na pierwszym ćwczeniu jeszcze domagałem i prawie poprawiłem zeszłotygodniowy wynik, tak hantle szły bardzo ciężko - efekt, jedno powt. mniej niz w zeszlym tyg. O linkach juz nie mówię.
Bezsilny i zmęczony przeszedłem do barków. Porażka. Wyciskałem tak, jakbym nie czuł rąk. Dzisiaj mam wy***a** na szkole i zabieram sie za nowy trening. Serie łączone jako tako.
Nie zrozumcie, ze spodziewalem się już jakiś wielkich skoków, wręcz przeciwnie. Ale trening na poziomie zeszłotygodniowym miałem nadzieję wykonać. A z siłowni to wracałem ze spuszczoną głową .
Zaraz zjem tego biednego kuraka z suchym ryżem.
Bywajcie.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-12 17:49:14
Klatka, Barki (posrane polączenie, teraz juz definitywna zmiana)
1. Wyciskanie sztangi w skosie na maszynie smitha (jednak...)
65kg x10, 70kg x8, 75kg x6 (i pół...)
2. Wyciskanie hantli w lekkim skosie
29kg x10, 29kg x10, 34kg x6, 34kg x5 (z szóstym się męczyłem dobre 5s. i w ostatniej fazie poszla prawa ręka...)
3. Krzyżowanie linek na wyciągu
20kg x12, 30kg x8, 30kg x8
1. Wyciskanie zza głowy
45kg x10, 45kg x8, 45kg x8
2. Unoszenie hanlti przodem & bokiem seria łączona
8kg x10 - 8kg x10, 8kg x10 - 8kg x10, 8kg x10, 8kg x10, 11kg x8, 8kg x10
Uwagi: Psss. Do dupy. Przy pierwszej serii na klatce, czułem, że nie będzie rewelacji. Jakaś taka wewnętrzna niemoc. O ile na pierwszym ćwczeniu jeszcze domagałem i prawie poprawiłem zeszłotygodniowy wynik, tak hantle szły bardzo ciężko - efekt, jedno powt. mniej niz w zeszlym tyg. O linkach juz nie mówię.
Bezsilny i zmęczony przeszedłem do barków. Porażka. Wyciskałem tak, jakbym nie czuł rąk. Dzisiaj mam wy***a** na szkole i zabieram sie za nowy trening. Serie łączone jako tako.
Nie zrozumcie, ze spodziewalem się już jakiś wielkich skoków, wręcz przeciwnie. Ale trening na poziomie zeszłotygodniowym miałem nadzieję wykonać. A z siłowni to wracałem ze spuszczoną głową .
Zaraz zjem tego biednego kuraka z suchym ryżem.
Bywajcie.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-12 17:49:14
...
Napisał(a)
Witam.
Notka troche późno, a to ze względu na brak czegokolwiek ciekawego do napisania
Jadłospis standardowy.
Skończyły mi się niedawno witaminy, a że pogoda sprzyja przeziębieniom, itp., zaopatrzyłem się w kompleks.
Oraz przy okazji wizyty w tesco, takie badziewie, bo coś ostatnio nie domagam
Cena: 6zł za 20 porcji
Jutro plecy, chyba zdecyduje się na ostrożny MC. W sumie, już się nie mogę doczekać, żeby sobie jakoś ten nieudany poniedziałkowy trening odbić
Pzdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-13 19:34:19
Notka troche późno, a to ze względu na brak czegokolwiek ciekawego do napisania
Jadłospis standardowy.
Skończyły mi się niedawno witaminy, a że pogoda sprzyja przeziębieniom, itp., zaopatrzyłem się w kompleks.
Oraz przy okazji wizyty w tesco, takie badziewie, bo coś ostatnio nie domagam
Cena: 6zł za 20 porcji
Jutro plecy, chyba zdecyduje się na ostrożny MC. W sumie, już się nie mogę doczekać, żeby sobie jakoś ten nieudany poniedziałkowy trening odbić
Pzdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2007-02-13 19:34:19
...
Napisał(a)
czyli jak ktos sie ciebie zapytma co robisz w walentynki, odpowiadasz plecy?
orginany jestes, reszta robi klate i biceps,a ja spadam na HIIt'a
orginany jestes, reszta robi klate i biceps,a ja spadam na HIIt'a
Polecane artykuły