stalo sie najgorsze:(

Ja tez tak mialem, jak powiedzialem zeby dala na gainer, wyleciala na mnie z pyskiem ze jeszcze jakis koksow brakowalo itp. :/

ty masz 17lat i ukrywasz gainera ja mam troche mniej i nie ukrywam....kazdy wie ze szamam go

Co jakiś czas się pojawia podobny problem na forum, dziwnie rodzice reagują. Jak ja kupowałem swoje pierwsze suple, to nawet mamuśka ze mną do sklepu jeździła

ja mam pół szafki za***anej w odżywkach i tylko starsza sie przyp*****la ze nie mam na co pieniędzy tracic i to wszystko

kogo to interesuje ze ma iles tam lat i mu matka pozwala brac gainera(nie bylo pytania komu pozwoli ale co robic jak nie pozwoli)wiec do autora gadanie typu to jedzenie w proszku konczy sie odpowiedzia a malo jest w lodowce?-oni sie nie przelamia, lekarz?sredni pomysl:/niektorych rodzicow sie nie da zmienic ja jak mialem 14 lat to suple byly schowane w biurku pod kluczem a jak matka chciala zobaczyc co tam mam mowilem troche prywatnosci i dzialalo ona sie cieszyla ze cwixcze na sucho i ja slucham a ja ze tak mysli! mojemu koledze matka zabronila brac bialko to zaczal lykac mete (mial wtedy 15 lat), ktora mial schowana w piurniku

ja pierwsze co kupiłem to był MASS XXL 3kg i to było przed wakacjami jak miałem 15 lat jeszcze. I wpadłem do domu wyciągam z plecaka a mamuśka co to ?? ja mówie ze to takie zacie w proszku, a ona po co mi to to ja zebym sobie diete uzupełniał. I powiedziała tylko mi: Czy kasy mi nie szkoda tyle na to wydawać? I tego gainera i wszystko inne to nazywają "paszą"

Ogólnie problemu nie ma z rodzicami pod względem supli i odżywek, bo kupuje za swoje

Więc ja bym na twoim miejscu raczej bronił swojego i kupywał za swoje i tyle postaw sprawe jasno i już! Mi też kiedyś cos wspomnieli ze do białka dosypuja koksów, bo im tak listoniosz powiedział to ja im pokazał ostrowie i że produkowane jest to w spółdzielni mlekarskieji ze to nie sa koksy.

Koksy to tylko w patece a nie w sklepie.

powiedz mamie jak pali że fajki też szkodzą i niech odpuści.
kurczaka jak mama je- powiedz że to te kurczaki są hodowane na sterydach
i niech ci nie zawraca głowy takimi duperelami jak szkodliwość gainera

kup rodzica jakies vitaminki olimpu albo activity... :D pokaz ze tam tez sa witaminy. Ja np SP80 kupilem w aptece :D pokazalem nawet paragon :D
ale swoja droga to masz naprawde prze***ane. Walcz o swoje :D

na mnie też kiedyś mama sie wydzierała ale nigdy nic mi nie zabrała. teraz też marudzi ale bardziej dlatego że już nie chce żebym rusł. A wczoraj wypiła porcje CP i powiedziała że super smak i że mogłaby to pic zeby miec więcej energi, myślałem ze pękne ze śmiechu. teraz zamiast marudzić że biore odżywki to zawraca mi głowe żebym jej kupił cp. Może twoi też z czasem ustąpią

conquerorr -
hehe jeszcze troche i mame na pakernie zaciągnieszjako partnera trenigowego
pzdr