Ektomorfik mający wiele problemów.

Zapoznałem się z artykułem "Masa dla opornych":
https://www.sfd.pl/Masa_dla_opornych-t215071.html

Dziwnym trafem okazało się, że odpowiadam charakterystyce ektomorfika w każdym aspekcie. Od ok 2-3 miesięcy ćwiczyłem regularnie 3 razy w tygodniu, (niespecjalnie interesując się tematem kulturystyki, diety) wg. planu ułożonego przez znajomego. Teraz po zapoznaniu się z moim problemem widzę, że plan totalnie odbiegał od wymogów jakie nakładane są na ćwiczenia ektomorfika. Zaczynam czuć się w tym bardzo zagubiony, a w zasięgu ręki nie mam nikogo mógłby dokładnie wspomóc mnie w tworzeniu odpowiedniego planu. Czy znalazłaby się osoba chętna do ułożenia mi odpowiedniego planu? Ew. czy mógłby ktoś udzielić mi cennych rad żebym mógł sam ustalić taki plan?

Mam 17 lat, ważę 75kg, 187cm wzrostu.

Zdaję sobie sprawę z faktu, że trening ektomorfika, by przyniósł rezultaty, musi być ciężki i pełen wyrzeczeń.

potreningowe przede wszystkim.
rano więcej węglowodanów, coraz mniej w ciągu dnia, wieczorem najlepiej samo białko.

nie dołuj się tak
na forum masz wszystko napisane. wystarczy poszukać. na podstawie informacji, które znajdziesz ułóż trening i daj do sprawdzenia w dziale "trening".

Zmieniony przez - loot w dniu 2007-01-04 12:00:27

hmm szczerze mowiac za efekty najbardziej odpowiada dieta, trening duzo mniej, wiec radze sie bardziej skupic na ulozeniu odpowiedniej diety.

sam jestem ektomorfikiem i widze ze dieta potrafi zdzialac cuda, nawet nie majac do "pomocy" dobrego treningu

ever - niby tak ale nie pomijaj wagi treningu ktora w sumie dominuje nad dieta - zalezy od pktu widzenia

bez treningu z dieta- nie rozwiniesz miesni
z treingiem jedzac co popadnie - uda ci sie to

wlasciwiej : dieta maksymalizuje efekty treningu, aczkolwiek jest on bez niej mozliwy tylko "nieco" mniej efektowny - jednak to juz zalezy "od czlowieka"

A czy znajdzie się osoba, która pomoże ułożyć mi odpowiednią dietę? Totalnie pogubiłem się w tym wszystkim.

Faku - nie mowilem ze calkiem bez treningu ale nawet z gorszym planem i dobrym zarciem da sie rade cos osiagnac. Wiele razy widzialem kolesi ktorzy mieli naprawde dobry plan cwiczen ale spieprzona diete przez co praktycznie nie rosli, a osoby z kijowym planem i dobrym zarciem tak

sorry my nie caritas
https://www.sfd.pl/Robimy_mase_-_fakty_nie_mity_by_qaz-t173140.html
https://www.sfd.pl/DZIENNIK_POSIŁKÓW_VITALMAX_!!!-t263991.html

z pomoca tych 2 rzeczy bankowo cos sobie ulozysz

Zmieniony przez - everr w dniu 2007-01-04 17:35:11

no wiem ze ty wiesz ale patrac na autora mysle ze by zaczal jesc twarog i siedziec a tak serio - nie ma kijowych planow w sumie ;]

no to juz nie moj problem a plany sa z dupy wziete tez, typu klata i bic 6x tydzien

raczej nie na tym forum

ja trzymam strone everra bo kiedys porwałem się na słońce z motyką i nie było rezultatów na siłowni bez diety żadnych

Poszukaj postow o treningach typu FBW albo HST. Na mnie najlepiej dzialaja a jestem ekto typowym. Co do diety to stopniowo ogarniaj ten temat. Nie wiem jak u Ciebie z jedzeniem, ja sie musialem najpierw sie przyzwyczaic do spozywania niesamowitych (jak na mnie) ilosci jedzenia bo niestety musze miec nadwyzke bliska 800-1000kcal zeby masa szla Jesli tak jak piszesz jestes typowym ekto jak ja to nawet nie musisz w 100% przestrzegac diety, tylko pilnowac sie co do proporcji makroskladnikow. Nie mowie o tym zebys wcinal niezdrowe zarcie, ale dodatkowe 100-200 kcal nigdy mi nie szkodzily