SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Capoeira

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 11597

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
sezon: Nie będziesz przecież wbijał gwoździ kawałkiem drewna, tylko młotkiem i to niezależnie od tego, jak byś był w tym dobry. Podobnie jest ze sztukami walki. Są sztuki, które lepiej się sprawdzają w walce i są takie, które gorzej. I taka jest prawda. Jak się uprzesz, to wbijesz gwóźdź tym pieńkiem, ale czy będzie on dobrze wbity? Czy załatwisz to szybko i będziesz pewny, że na pewno wbijesz go do końca?

"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
olo, nie ważne czy pień czy młot, ważne jak nim przy******lisz. sport rozwija, ale walka jest walką i walczą ludzie i determinacja dużą role odgrywa.

no gods no masters
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
OloKK www.olokk.pl
Ekspert
Szacuny 122 Napisanych postów 34575 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 195972
A widziałes kiedyś kogoś wbijającego gwoździe kawałkiem drewna? Bo ja nie...

"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie

http://facebook.com/olokk
http://olokk.pl  http://bng-studio.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
cze z ciekawosci wezme udzial na forum bo zaczyna sie niezla jatka ;)

od kilku lat zaczely pociagac mnie sztuki walki, ale zadnej nie trenowalem. od kilku ladnych miesiecy cwicze capo i chetnie stwierdze z jest raczej styl do ataku niz do obrony ale przeciez 'najlepsza obrona jest atak...'


nawiazujac do wypowiedzi LukiS'a:
>czy sa tam sparingi, pozwalajace wyrobic sobie podstawowe odruchy obronne i lepsze wyobrazenie podczas walki?

-oczywiscie ze sa - sa to tak zwane hoda, czyli walki majace za zadanie wpoic owe elementy i nauczyc sie je laczyc

>... a watpie ze samo rozciagniecie duzo da bez mozliwosci wykorzystania tego silowo np. na worku

-owe rozciaganie wplywa rownie dobrze na rozwoj miesni jak kopanie
w worek
ktore samo nic ci nie da. po to sie rozciagasz aby, m.in. wyzej kopnac i abys sie nie nabawil kontuzji chcac kopnac przecownika ot w glowe (chyba ze ma 2.15 m)

>...walke na ulicy raczej nie zaczyna sie kopnieciami

-na ulicy sie nie wybiera, nie ma raczej, uderzy ci jakis impuls do glowy i jazda... poza tym w samej capo wedlug filozofii nogi maja sluzyc do niszczenia a rece do budowania (lekki zarys i charakterystyka capo)

>...badz przechodzi sie do parteru czego niestety brakuje w Capo

-hm? nie ma parteru? a widziales kiedys capo? (bez obrazy) w niej wlasnie parter slyzy glownie do ucieczki

>Aha no i Capoeria nie jest sztuka walki "twarda" tam nie ma takiego czegos ze wracasz z podbitym okiem, zlamanym nosem, tam nie uzywa sie rekawic.

-blad. capo zna kilka glownych odmian (tzn ja takie znam) a jedna z nich jest aggresiva ktora polega wlasnie na twardej grze
jest to jednak przeznaczone dla zaawansowanych graczy ktorzy maja jednak wybraznie. w samej brazylii istnieja szkoly capoeira ktore wprowadily wkladnia brzytw miedzy palce (nob, nawet rak) i co roku zdarzaja sie przypadki smiercia na samych treningach. cilao denata jest wowczas wynoszone na ulice jakoby zawodnik tam mial zginac - wszytsko jest wczesniej uzgadniane przed rozpoczeciem szkolenia

capo wedlgu mnie jest wspaniala zabawa (jak kazdy sport) a rywalizacja czyni go jeszcze piekniejszym. poznaj i dopiero sadz dlatego nie osadze innych stylow ale rowniez musze byc ciekawe pod wzgledem merytorycznym i praktycznym. dzie,i za przeczytanie, sorki za bledy i nudnosci ktorych sie moze nabawiles
3majcie sie cieplo

kiriku


Let's Harry together...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1407 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 13999
kiriku : co jak co, ale o rozciaganiu i kopnieciach to ty lukisa nie pouczaj.
moja odpowiedz na twoj post : nie mowmy o zawodowcach co trenuja po 10 lat, bo ja na to sobie nie bede na pewno mogl pozwolic, jak zreszta wiekszosc stad, jak sadze. porownajmy dwoch zawodnikow, jeden kick-boxer, drugi cwiczacy capoeire. daje ci glowe, ze kick-boxer (bo glownie o nich mowil lukis) jest lepiej przygotowany na ulice niz koles trenujacy capoeire, nie chce mi sie tego popierac faktami, bo bylo to na forum poruszane wielokrotnie, wystarczy poszukac tych argumentow w archiwum, a mi sie nie chce, bo mnie to nie zastanawia. rozciagac mozesz sie w domu, na treningu powinienes cwiczyc kopniecia (jesli juz o nogach mowimy) na worku i partnerze, aby cos osiagnac.
jesli chodzi o rece, nawet nie odwaze sie porownywac boksu kick-boxerow a capoeiritas (dobrze to napisalem?)...

* tomat *
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 299 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6475
tomat- , dzieki, eh niech strace(a moze zyskam? )lap soga.

Kiriku znowu robimy bledne kolo, ja swoje Ty swoje i chyba tego sie nie zmieni . Moglbys bardziej opisac na czym polegaja te tak zwane "hoda", uzywa sie tam jakis rekawic, macie jakies tarczowania przy tym? Tak, uczepilem sie tych rekawic jak diabli i chcialbym Ci powiedziec dlaczego. Mianowicie na pierwszych trenigach nie posiadalem owych rekawic bo wlasnie uwazalem jez za zbyteczne, ale bardzo szybko zmienilem co do tego zdanie. Ani tu mocno uderzyc (nie chcialbys dostac od kolesia cwiczacego bez rekawic sierpa w glowe), musialem uderzac z otwartej reki i nie za mocno, jak sam widzisz w tym przypadku traciles na technice, sile, a co ja gadam wogole traciles trening!

Teraz z tym workiem, mowisz ze pozadne rozciagniecie jest rownowazne z kopaniem w worek hmm. Z tego wynika ze baletnica (co nie jest za***scie rozciagnieta? ) musi miec niezlego powera w nodze . Po pierwsze gdzie ja napisalem ze kopiac w worek nie musisz byc rozciagniety? Jak najbardziej polaczenie tego razem daje zdumiewajace rezultaty. Po drugie, kiedys chodzilem na kung-fu, tam sobie rozciagnalem pozadnie nogi i nauczylem (przynajmniej tak mi sie wydawalo) kopac... w powietrzu ew. w reke partnera hehe. Gdzie tu przy takim czyms wyrobisz sobie sile? Predzej szybkosc i celnosc, co nie mowie ze wcale nie jest to potrzebne.

Z tym ze RACZEJ nie zaczyna sie kopniec na ulicy to tam chyba nie doczytales do konca, napisalem ze jak ktos ma pewne i szybkie kopniecia i wie ze spokojnie poradzi sobie z przeciwniekiem to jak najbardziej niech zaczyna.

Z tym czy sie przechodzi do parteru czy nie, swoje przekonania oparlem na sekcji ktora jest w naszym miescie i ktora nie uzywa takich sposobow, jesli macie cos takiego to Wasze szczescie. Nie rozumiem tylko tego czemu uciekajac rzucasz sie kolesiowi na nogi .

Nie wiem jak Ty rozumiesz slowo "twardy", Twoja wersja bardziej przypomina "smiertelnie niebezbieczny". Jak rozumiem to ci kolesie z brzytwami walczyli ze soba, czy raczej tanczyli i przez przypadek (czlowiek uczy sie na bledach ) koles za wysoko podniosl noge czy tam reke i zabij swojego partnera/przeciwnika? Taniec i walka to dwie rozne sprawy.

"Capoeira jest Afro-Brazylijską sztuką, która łączy elementy walki, tańca, akrobatyki, muzyki i śpiewu. Jest to folklorystyczna gra, w czasie której dwóch graczy Capoeira, tańczy-walczy w środku koła utworzonego zarówno przez uczestników tej gry jak i zwykłych widzów. Ich ruchy wyznaczane są przez rytm tradycyjnej muzyki oraz śpiewane piosenki. W pierwszej kolejności widzom ukazuje się koło utworzone z klaszczących ludzi, śpiewających tradycyjne, portugalskie piosenki "wołania i odzewu". W środku koła "capoeiristas" poruszają się w sposób przypominający rywalizację. Większość ruchów jest improwizowanych a całość zazwyczaj opowiada historię opowiadaną w trakcie śpiewania piosenki. Capoeira jest sposobem na poznanie nowej kultury, języka oraz filozofii życia. Pomaga rozwijać się fizycznie, poprawia samopoczucie psychiczne a także uczy tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka. Capoeira jest wspaniala forma spedzania wolnego czasu, poprawienia kondycji fizycznej oraz zdrowia a po krotkim czasie staje sie stylem zycia"
cyt. zaczerpniety z http://www.beribazu.prv.pl/





::: LukiS :::

::: LukiS :::

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1407 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 13999
LukiS jest moim kolega!

* tomat *
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
hoho zaczynamy dyskusje...

tomat: a nie uwazasz ze kazdy styl walki ma swe wlasne uderzenia?
wiec nie mozesz porownywac BOKSOWANIA w k-b i capo (przeciez napisalem o filozofii odnosnie rak i nog)

Lukis: -na te tak zwane "hoda" sam sobie odpowiedziales pod koniec artykulu
- moze widziales nieudana probe ucieczki albo capoeristas(gracza) podcinajacego przeciwnika po nieudanym ciose?
- a w ogole co to znaczy byc "twardym"? miec sile i kopac aby goscia zabic?
tak jak w Gwiezdnych Wojnach (mam kumpla fascynata - troche mi tlumaczyl:
Ciemna strona mocy daje sile, ale Jasna strona mocy pozwala ja kontrolowac
- tak wiec uwazam ze ten jest twardy kto sie kontroluje i potrafi wyjsc z potyczki bezkonfliktowo, a nie zaden twardziel ktory "morduje brzytwami" czy uzuwa multum sily kopiac w worek
-a ci "kolesie z brzytwami" jezeli decyduja sie na taki sposob treningu to musza jednak miec szacunek do zycia (bo chyba nie sa maniakalnymi mordercami dla zasady), swojego i przeciwnika; tanie i walka to z definicji 2 rozne rzeczy ale polaczy sie je widocznie da - czyt. capo

dzieki za odpowiedzi chlopaki

kiriku


Let's Harry together...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1407 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 13999
kiriku : owszem, kazdy styl ma osobne uderzenia rekoma, ale rozmawiamy o skutecznosci capoeiry, w ktorej uderzenia rekami sa na miernym poziomie. chyba nikt nie odwazy sie kwestionowac tego co teraz napisze : bokserze uderzaja lapami lepiej niz ktokolwiek trenujacy inna sztuke walki. a w kick-boxingu (przepraszam za propagande, ale tak rozmawiamy...) trenuje sie wlasnie boks. no tak...
pytasz o twardosc, w moim pojeciu, jest to zdolnosc do przyjmowania ciosow i zadawania ich z duza sila. chodzi o to, zeby kopiac kogos nie bolal cie golen i tak dalej i tak dalej. to samo tyczy sie piesci.
a jesli chodzi o inteligentne unikanie walki, to owszem masz racje, ale spojrz na realia, te wszystkie s****ysyny nie beda sie ciebie pytaly czy chcesz sie bic, tylko podejda i zaczna cie nap*****lac. capoeira nie nauczy cie obrony przed tym, nie bedziesz potrafil dobrze uderzac rekami, z kopaniem bedzie tak jak z teakwondo o czym kiedys bylo na forum, bedziesz umial ladnie kopac, ale czy skutecznie? czy mocno?

* tomat *
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 251 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6401
Witam,

Do C: tu masz niezle rozwalkowany temat tego co wazniejsze - styl czy czlowiek: https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=37100 Tym niemniej nie moge sie z Toba zgodzic, ze styl nie ma znaczenia, jezeli chodzi o skutecznosc (co tez juz bylo do bolu tu meczone. Co innego, gdyby mowic "co lepsze". Lepsze do czego? Np. ferrari jest lepsze do jazdy po torze niz land rover. Ale ferrari nie wjedzie w bloto, a juz na pewno z niego nie wyjedzie Podobnie ze sztukami walki - Capo jest chyba najpiekniejsza sztuka walki, bjj nie dorasta jej pod tym wzgledem do piet, ale jezeli chodzi o realna walke jest raczej na odwrot. I nie rozumiem, dlaczego odrzucasz argumentacje nawiazujaca o UFC, Pride i innych turniejow. Fakt, ze chwytacze lali tam na ogol uderzaczy jest w sumie regula - czy to znaczy, ze kazdy bjjowiec czy zapasnik jest lepszy o kazdego taekwondoki czy karateki? Styl ma tez znaczenie, naprawde. Rozne style skupiaja sie na roznych technikach. Jedne sa bardziej inne mniej skuteczne. Tak jest. Choc, oczywiscie nie neguje znaczenia, ze tak powiem, czlowieka.

OloKK - sog, zgadzam sie z Toba, tylko dlaczego czekasz az jakis TKDoka zleje wszystkich w bjj? :)

pozdrawiam,
Tytus Malecki

nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo

pozdr,
TM

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Treningi w BJJ i Vale Tudo w 3City - rozklad zajec

Następny temat

Nowe techniki Bjj

WHEY premium