SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak wszystko sie zaczelo..? Pamietacie....?

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 14856

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 6919 Wiek 48 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36479


...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 6919 Wiek 48 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36479


...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 6919 Wiek 48 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36479
Więcej na ten temat można poczytać na mojej stronie w kategorii ‘Strongman’
No i na koniec zdjęcie, które udało mi się zrobić na pokazach strongman w Bydgoszczy gdzie wygrałem konkurencje wyciskania belki o ciężarze 90 kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 6919 Wiek 48 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36479


....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 90 Napisanych postów 6919 Wiek 48 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 36479
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego ze w moim wieku nie mam szans na sukcesy w kulturystyce lub strongman, ale nie jest to moim celem.
Ćwiczę, bo lubię, jest to dla mnie rodzaj odskoczni po pracy, po całym dniu bycia grzecznym tutaj mogę robić, co chce...
Kulturystyka nauczyła mnie cierpliwości, wytrwałości, samozaparcia i wytrwałego dążenia do celu
'Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem'
Sport ten nauczył mnie także, aby nigdy się nie poddawać, zawsze trzeba dążyć do celu i wierzyć w sukces. Nie wolno ani na chwile zwątpić. Trzeba walczyć... walczyć ze zmęczeniem, ze zniechęceniem, z dołującymi myślami które pojawiają się w głowie.... trzeba walczyć nie z ciężarem ale ze samym sobą....
No i jeszcze na koniec dwa moje ulubione cytaty:
'Kto chce wygrać już jest bliski zwycięstwa'
'Jeżeli w siebie nie uwierzysz - nie uda ci się'

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o mnie, kulturystyce, strongman itp. zapraszam na moja stronę!

Pozdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Bardzo fajnie to wszystko streściłeś :D, ciekawie się to czyta. Nadaje się nawet do KiF na jakieś "story" .

SOG!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 1941 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 8538
Artykuł bardzo mi się podoba, nie wiem jak przyjmą go inni...

Nie bede sie tak rozpisywał jak przedmówca, opowiem jedynie o moich początkach. Zdjęc nie zamieszcze poniewaz pragne przedstawic sie w Galerii Zdjec zaa pare miesiecy

Poczatek moich ćwiczen..mmhhmm...to było nie tak dawno, bo zaledwietroche ponad dwa lata temu (październik 2004). Miałem wtedy 14 lat i bylem baaardzoo gruby (96 kg przy wzroscie 167 cm!!!!!). Zawsze byłem silny i nie mialem problemu z rozkładaniem rówiesnikow na reke czy na wygrywanie zapasów na przerwach lecz pewnego dnia zauwaylem ze moi koledzy sa coraz silniejsi i zaczynaja mnie wyprzedzac i ze tak naprawde nie jestem silny tylko tak naprawde "zalatwiam" wiele spraw ogromna masa tłuszczu. Strasznie sie tym przejalem i zaczalem sie po wakacjach we wrzesniu odchudzac (jadłem tylko sniadanie (pół bułki) i mały obiad i nie pilem nic innego jak woda mineralna i herbata bez cukru przez 6 misiecy). Dodatkowo po miesiacu zmagan z dieta zaczlem cwiczyc na bardzo prowizorycznym sprzecie- 4 skrzynki i 2 panele ze styropianem jako lawka; pret z bankami wypelnionymi woda- sztanga i hantelek 5 kg i 2 kg oraz expander...

Szczecie ze schudniecia (-29kg) nie trwalo długo poniewaz jak zauwazyliscie moja dieta nie byla za dobra stracilem woreczek zółciowy i przez to mialem 3-miesieczna przerwe w cwiczeniach

wrocilem do ćwiczen szybciej niz mi pozwolili lekarze ale na szczescie nic sie nie stalo i odpukac od tamtej pory cwicze bez przymusowych przerw.

Niestety ostatnimi czasy zalapalem troche masy tluszczowej (82 kg) ale na pewno nie jest to sam tluszzc bo pracuje na silowni z kazdym miesiacem coraz ciezej!!! na wiosne planuje 1-2 cykle krety+ jakies bialeczko gainer a potem dieta (na pewno nie az taki rezim ale zawsze) i wycinka...planuje wrazie czego zarzucic tuz przed wakacjami jakiegos spalacza zeby dopalic resztki tluszczu- walcze z brzuchem ktorego sie nie moge pozbyc bo reszta nie jest otłuszczona a jak jest to cienka warstwa

Aktualnie stosuje Ostrowię (czekolada- bleeee ale z kakaem ok) i od ponad 3 miesiecy HMB- ktore jak wiadomo wszem i wobec potega nie jest ale widze po tak dlugim czasie stosowania ze pomaga.

To chyba wszystko, jeśli komus chcialo sie przeczytac to dzienX a jak nie to sie kapkie nie dziwie!

POZDRO

Tant que luttes, tu es vainqueur!!! Dopóki walczysz, jesteś zwyciezcą!!!!!!!!!!!

www.pajacyk.pl
www.polskieserce.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 443 Wiek 35 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 17350
Urzekła mnie twoja historiaPanowie po sogu oczywiście.Wydaje mi sie ze kiedyś był podobny temat ale spodobało mi się jak w przejżysty i szczegółowy sposób opowiedziałeś swoją przygode z siłką. Ja chyba zawsze patrzyłem z podizwem na wielkich kolegów którzy ćwiczyli na ich siłe itd i zawsze chciałem ćwiczyć na poczatki ćwiczyłem troszke u babci w na wsi na kruciutkiej sztandze o długości może z 110 cm ale wtedy chodzięłm do 5 klasy podstawówki i podnosiłem 37,5 kg po wielu ciężkich treningach Później długo długo nic i dopiero w drugiej klasie szkoły średniej zaczełem oraganziować z kumplami siłke. Moja największą motywacją było chyba schudnięcie bo ważyłem 98 kg<wow> obecnie tyle co w profilu. Na poczatku nasza siłka to była zwykła łąweczka i gryf później wiadomo zaczeliśmy ją udoskonalać przenieśliśmy do większego pomieszczenia można sobie obejrzeć fortki są pod spodem.
Pozdko ZłYcZłOwIeK

Fotki mojej siłki: http://www.sfd.pl/temat291494/#post5 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 3579 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 28289
wrzucam soga czorcia7

Jak sie moja przygoda rozpoczęła?
Właściwie nijak:
mam brata starszego od siebie o 12 lat.

Gdy miałem jakieś może 11 lub 12 poszedłem z nim na siłownie a potem do klubu gdzie stał z chłopakami na bramce (ot tak zabrał dzieciaka niech zobaczy kawałek świata).

Do dziś pamietam ten widok 120 kg chłopów rozgrzewających sie setką na klate
Na dzieciaka metr sześćdziesiąt (), zrobiło to ograomne wrażenie: łapy +50 i potworna ilość talerzy zakładanych na sztange.
Potem jeszcze bramka i znów szok, co dzieje sie ze zwykłym śmiertelnikiem w konfrontacji z takimi potworami.

od tamtego czasu oczywiście nie zacząłem ćwiczyć, ale budować wiedze między innymi w oparci o sfd (a właściwie jego początki - wiecie cafe internet bo w domu o necie nie było mowy).


To moja historia.

Zmieniony przez - hulk997 w dniu 2006-11-18 11:29:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3923 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 35086
'Kropla drąży kamień nie siłą, lecz częstym spadaniem'

Bardzo spodobało mi się to motto. Jak powiedziałem to starszej to nie wierzyła że ktoś z forum o kulturystyce tak napisał
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Grypa

Następny temat

co o tym sadzicie?

WHEY premium