Jak wszystko sie zaczelo..? Pamietacie....?

more more give me more :] ciekawe artykuly dajcie wiecej ,milo sie to czyta :D

A no ja zczynalem tak: Pewnego dnia wraz z kumplem postanowiliśmy zajonć sie kulturystykom. były wakacje. Na poczontku brak funduszy spowodował to że musieliśmy zrobic betonowe obciązenie i ławke z drewna. po ok 2 misiącach czyli teraz mamy juz swoje ławki i orginalne obciązenie. ja planuje w niedługim czasie wyciąg. Jezeli jest ktos kto tak jak ja na poczontku nie ma kasy a chce ćwiczyc i szka imformacji jak zrobic np. betonowe cienżary sluże pomocom, podam kazde proporcje. gg 8043177

Ile ty masz lat chlopie Lap za slownik ale juz !!!!

Moja historia sie zaczela tak ze na lekcji w-fu koledzy na klate ciskali 86 kg po pare razy a wiec tez postanowilem cwiczyc. Zrobilem w piwnicy lawke z deski i sztange z rurki i 2 pienkow hehe. Cwiczylem na niej okolo miesiaca. Pozneij kupilem lawke, gryf, obciazenie. Cwicze juz okolo 3 miesiecy. Waga z 53 skoczyla do 60. A wycisk na klate z 48 na 74.

Za super historie oczywiscie sogacze poszly

Pozdr

historia przyszłego mr.O
w pierwszej klesie gimnazjum jak to na silowni szkolnej wszyscy zaczeli sie sprawdzac na ławeczce no i mnie przygniotło 27kg wtedy to strasznie sie wkurzyłem. skombinowalem dwa hantle 5kg i zaczolem cwiczyc, potem zrobilem sobie ławke z deski a z krzesel stojaki pod sztange i sztange 36kg. troche sie podbudowalem i przestalem cwiczyc konczac 1gim ciskalem 43kg co bylo klasowo sporo.
W 2gim ławka szkolna sie popsuła i juz nie mialem porownania co do kolegow, wiec cwiczylem zadko, po zaakupie nowej ławki w szkole znowu zaczołem cwiczyc bo zaczolem oddstawc od kolegow siłowo, konczac 2gim pocislem 53kg
Nastepnie w wakacje kupilem ławke z prawdziwego zdarzenia okazjonalnia za 150zł i dokupilem troche obciazenia, konczac gim cislem 75kg i zaliczalem sie do silniejszych w szkole, pod koniec wakacji bylem wstanie wziasc ok 90kg lecz z technikum po prawie dwoch miesiacach przenioslem sie do ogolniaka, musialem sporo nadrobic i dopiero od niedawna wznowilem treningi.
zobaczymy co dalej czas pokaze

Zmieniony przez - major15 w dniu 2007-04-17 14:59:33

ciekawa historia ja czesto zaluje ze wczesniej nie zaczalem cwiczyc :( w 1 lo cisnalem na plaskiej65kg wiec jak na prawie juz 4 lata progresja o 75kg to sporo czy nie?? co sadzicie?? sila nie byla nigdy moim priorytetem

no walnie
pozdro.

czorcia7 respect..

Inne historie tez kozak :) miło się czyta. Porozdaje sogi gdy tylko się dowiem jak zdobyc ten "abonamnet" ^^.

Moze tez cos opowiem o sobie :p Gdy byłem w 1gim. pod względem siły byłem "sredni" chociaz nic nie cwiczyłem to i tak mialem dosc duzo siły moze dlatego ze jak byłem mały i nie miałem co robic to cwiczyłem hantelkami i pociągałem się na drązku :D. Przed wakacjami zauważyłem ze dosc duzo odstawałem od moich kumpli z klasy i zaczełem chodzatkiic na siłke z kumplem. Tam dostałem jakis plan od instruktora no i tak cwiczyłem przez 1-2 miechy bez zadnej diety etc. nie miałem jeszcze o tym pojęcia :). Gdy zaczeła się 2 gim przestałem chodzic na silke, mój kumpel nie mial czasu i ja jakos tez straciłem motywację. I tak minął cały rok i teraz jestem w 3 gim. Moi kumple zaczeli chodzic na siłkę a ja się wogóle nie rozwijałem. Duzo godzin spędzałem przed kompem i nawabiłem się skrzywienia kręgosłupa ( chyba skolioza) nie wiem czy to tylko przez to, czy to tez wina tego, że zle wykonywałem cwiczenia na siłce w 1 gim. Niedawno (2tyg temu) miałem możliwosc aby chodzic na siłownię do piwnicy i tak się zaczeło :) obecnie waze 55 kg, i mam na celu przybranie na masie a takze schowanie tych łopatek (chociaz jeszcze nie wiem dokładnie jak do tego się zabrac :/). Trafiłem na te forum i zaczełem dużo czytac o treningach, diecie itp. Cos juz sobie ułozyłem i chodze na siłke 2 tyg. Zmotywowało mnie wlasnie do tego aby schowac te łop, zbudowac jako taką sylwetkę i jakos wyglądac tym bardziej ze w lipcu wyjezdzam w góry, a takze motywuje mnie pewna dziewczyna :) no to by było na tyle. Pozdro i wybaczcie za te błedy ort/ stylistyczne: D

Fajny post
czorcia skad ty masz takie pomysly?!

Ja tez cos skrobne...

bye