SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Zbyt Duża Adrenalina...

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 10317

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wszystkim bardzo dziekuje =)

Najgorsza sytuacja na ulicy zdazyla mi sie gdy na dniach morza jakis typ machal do mnie lapami ZZA SWOJEJ DZIEWCZYNY... Byłem naprawde bliski Do frontkicka zeby przez ta Dziewczyne poczul ale jakos nie dalem rady.... =)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 451 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 4782
Fazi ze szczecina ? :D
na takich imprezach masowych bicie kogos w tlumie nie jest dobrym rozwiazaniem, zazwczyaj do okola jest tyle ochrony, ze jakim nie bylbys fighterem to w ciagu 30 sec ladujesz na ziemi ;] jak 6 ochroniarzy rzuci sie to trudno cos zrobic. poza tym, skoro machal rekami zza dziewczyny to chyba mocno nie oberwales, a ja osobiscie tez bym jej nie uderzył ;p

-_-'

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51565 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Hehehe Moze nie ze szczecina bo ze stargardu... ale na imprezy sie jezdzi do Szczecina :D:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 482 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 9169
A ja wczoraj siebiłem na przystanku bo jakiś kozak lekko wypity do mnie wyskoczył chciał szluga a ja nie pale chciał uderzycprostym to ja taką mawache na wątrobe sprzedałem że się przewrucił a potem wziołęm to jego piwo i ******lnołem mu nim w ryj eheheh.

MUAY THAI IS THE BEST ! ! !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 614 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22683
Ale lipa jest bo na ulicy najczesciej gadasz gadasz i dostajesz z partyzanta gonga i praktycznie malejesz do zera...Są dwa wyjscia albo po jego ataku podejmujesz walke(prawdopodobnoie juz dosyc obity)..albo odrazu jak sie zaczyna temat z nieznajomym nie patrząc na nic walisz pierwszy.Przynajmniej ja mam k*rwa takie sczęscie ze z partyzanta wyłapie pierwszy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 563 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6575
znalazlem ostatnio przypadkowo pare ciekawych informacji o srodkach ktore zmniejszaja lęki czyli to o co chodzi w tym poscie (nie mylic ze strachem to wbrew pozorom inne rzeczy) nie pamietam wszystkich stron ale wkleje pare linkow.
spis lekow przeciwlekowych:
http://www.jestemchory.pl/atc.via?atc=N05B&VSID=028455a53aa1bbdbd42fe6571b262a78
a tu wspomniano o ziolowych "wersjach" m.in. o pieprzu metystynowym ktory mimo iz ziolowy jest bardzo silny (zawira go preparat o nazwie felixen)
http://www.su.krakow.pl/htm/gazetka/13/5.htm
jak kogos to interesuje to mozna z info. z tych linkow pozniej odszukac cos ciekawego np. po nazwach lekow.
szkoda ze nie wiedzialem o tym wtedy kirey mialem z tym problemy bym sobie sprobowal
(probowalem hydroxizinum pare razy ale na spanie - nawet nie wiedzialem ze to dziala tez na lęki wiec trzba uwazac bo niektore z tych lekow to takze leki na bezsennosc, uspokojenie, niektore odmiany astmy itd. wiec lepiej najpierw dobrze poczytac zanim sie wezmie)
pomagaja takze niektore psychotropy np. fluoksetyna (znana tez jako prozac)
tyle ze jak sie za dlugo bieze to to potem niczym sie nie przejmujesz i wszystko masz w dupie az za bardzo(nie tylko przed/po walce ale i w kazdej innej sytuacji zyciowej) zreszta jak wczesniej pisalem tak tez nie jest dobze bo bez adrenalny nie ma motywacji zeby wygrac chce sie tylko zakonczyc walke w "obojetnie" jaki sposob
poza tym adrenalinaw walce wyostrza zmysly zwieksza szybkosc reakcji, zwieksza sile !!! (w skrajnych przypadkach nawet o50%) itd.
najlepiej jest wiec byc "zdenerwowanym" czy jak to nazwac - podnieconym albo w stanie lękowym przed walką

byle nie za duzo bo wtedy (oprocz tego ze trzensa sie nogi) zbyt duzy poziom adrenaliny we krwi (i innych hormonow)powoduje "przeciazenie systemu" i zamiast pomoc to niestety tylko przeszkadza - utrata kontroli nad koordynacja psychorochową - czyli np nieprzemyslany atak, bra instynktownych reakcji na atak itp.

mozna o tym ciekawe zeczy znalezc w necie ale strasznie ciezko. sam kiedys rozmawialem ze znanym psychiatra-endokrynologiem dr.Golonką i bylem w szoku jak bardzo to wszystko co dzieje sie w naszych glowach podczas walki ma wplyw na jej wynik - BARDZIEJ NIZ UMIEJETOSCI - ZNAJOMOSC SW
ponoc mozna jednak "wyregolowac" sobie poziomy odpowiednich hormonow i reakcje (biochemicze) w mozgu na sytuacje zagrzenia (np walka na ulicy)tyle ze zazwyczaj trwa to kilka lat. (za to nie ma skutkow ubocznych)

a w ogole to mozna isc do lekarza (najlepiej psychiatry lub endokrynologa) bo sam wiem jak bardzo to moze przeszkadzac

"srali muchy bedzie wiosna" - moj stary

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 102 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 7742
Jak powiedzial Rickson, "Strach i inteligencja ida w parze".
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 717 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12479
jeśli czujesz się zblokowany w sytuacjach stresowych to wcale nie efekt działania adrenaliny ale być może masz problem z acetylocholiną ...

a trzęsące się nogi to w biologii symptom tzw. osobnika niższej rangi :) podchodzi do Ciebie samiec alfa i wymiękasz :)

a moze nadmiar kortylozu i innycyh negatywnych chormonów we krwi? a moze nadmiar epinefryny?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 34 Napisanych postów 7667 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 81617
Mam to samo. I zawsze w stresowych sytuacjach. Np. kłótni.

Nogi drżą, łapy się trzęsą itd. Nie jest to strach, ani kwestia psychiki. Po prostu strzał adrenaliny i tyle.

Jedyne co jest kłopotliwe to żeby niekt tego nie widział. Bo automatycznie wszyscy sobie to tłumaczą jako strach.

Najważniejsze jest to, żeby to uczucie "polubić", zaakceptować i nie wmawiać sobie, że to strach czy panika. Bo wtedy właśnie się tym stanie.

Na psychologii babka nam opowiadała o pewnym eksperymencie. W wyniku którego każdą emocję podzielono na to "co się dzieje z ciałem" i na to "co się dzieję w głowie".

Pacjętom podawano silne leki pobudzające. Wywoływały one właśnie drżenie, pot, podwyższone ciśnienie. A potem pokazywano filmy.

I się okazało, że jak oglądali horror, to mówili, że się boją. A jak erotyk, to że są podnieceni.

Takie samo pobudzenie organizmu, a zupełnie inna interpretacja.

I z tą adrenaliną jest tak samo. Jak wytłumacze sobie, że się boję to ucieknę w panice. A jak, że mam szał bitewny, to się rzucam to przodu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 65 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4272
Ehh to jest cos co mnie doprowadza do szalu...
Czesto bijemy sie z kolegami(1vs 2/3 w rekawicach ) nie raz wygrywalem 1 vs 2 gdy bylem sam i walczylem z wiekszymi przeciwnikami ale wlasnie...gdy ostatnio zaczepilo mnie dwoch dresow i chcieli mnie zkroic z telefonu(byli mniejsi i mlodsi) stalo sie ze mna cos dziwnego,zaczalem sie trzesc nie moglem wypowiedziec slowa,nie bylem w stanie racjonalnie myslec mimo to ze bylem w stanie ich pokonac
Jak to jest? w walce z kumplami gdzie czesto nie mam szans wygrywam dzieki determinacji i mysleniu a tutaj zonk...nie myslcie tylko ze to przez komfort peychiczne poniewaz z kolegami nic mi sie nie stanie oj niee juz raz mialem zlamany nos a rozciete luki brwiowe czy tez rozwalone wargi to normalka
W czym tkwi problem?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

czy opuszczacie reke przy kopnieciach ?

Następny temat

Trening nóg na silce a MT

WHEY premium