Zmiana trybu życia.

Niedlugo bede miec prace na zmiany a to rownowazy sie ze zmiana w diecie i treningu.
Tryb 3 zmianowy.
Obecnie siedze w domu , 6 posilkow dziennie, silka o 17.
Co zrobic gdy juz bede pracowac i wrzuca mnie na 2 i 3 zmiane.
Jak zareaguje orgaznim gdy co ydzien bedzie dostawal zarcie o 22, 1, 4 nad ranem ?
Cos czuje ze caly plan szlag trafi....
Czestuje sogami.

Zmieniony przez - serwient w dniu 2006-10-23 15:58:36

i z tej beczki : teoria na temat złego wpływu CKD na zdrowie , leczenie cukrzycy , zdrowa dieta atkinsa , jak najwięcej węglowodanów na dietach masowych , albo czemu osoby palące żyją czasami dłużej niż nie paląca ?? i osoba paląca nie ma raka a osoba która nie pali go ma ??

Pokaż mi badania, kóre pokazują, to o czym mówisz. Co do przykładowej osoby palącej, jest to bardzo dobry przykład. Słowo "czasem" znowu jest kluczem. Chyba, że twierdzisz, że palenie tytoniu jest antykancerogenne?

To są pojedyncze przypadki jak wszędzie, co nie zmienia faktu, że lekarze uznali palenie tytoniu za niezdrowe i sprzyjające chorobom serca i układu krwionośnego. Tak samo jest w przypadku pracy zmianowej. Może niektórych zdrowie się nie pogorszy, jednak zdecydowanej większości - tak.

Bardzo ciężko powiedzieć. Ty pewnie się obawiasz, że Ci masa spadnie albo się otłuszczysz Sprawa jest bardziej skomplikowana. Każda osoba ma swój rytm okołodobowy i dzienny. Dzięki temu "zegarowi" w różnych porach dnia jesteśmy bardziej lub mniej aktywni, skoncentrowani, mamy różne czasy reakcji, różną temperaturę, ciśnienie krwi i różne poziomy hormonów. Jesteśmy stworzeni do tego, by w dzień działać/pracować/biegać za zwierzyną a w nocy odpoczywać. Jest co prawda małe zróżnicowanie, bo niektórzy z nas wolą wstawać i kłaść się spać wcześnie, inni wstawać później a zasypiać nawet o 3 rano.

Jednak w przypadku pracy zmianowej całe te rytmy szlag trafia. O ile w przypadku przestawienia się na jedną nocną zmianę nie ma zbyt dużego problemu, bo tylko przestawiamy swój wewnętrzny zegar, to gdy nasz cykl okołodobowy, który powinien trwać 24-25h, codziennie ma inną długość, to już jest gorzej. Gorzej głównie ze względów zdrowotnych, np. przypominam sobie badanie, w którym osoby pracujące na nocnej zmianie miały wyższy poziom cukru we krwi, jednak jak już naspisałem "ciężko powiedzieć". Jest zbyt wiele zmiennych.

ja uwazam ze praca na ktorej raz jestesmy na 1, 2 lub 3 zmianie to glupota totalna, przez dluzszy czas takiej zabawy z naszym zegarem mozemy nabawic sie klopotow ze zdrowiem, czytalem o tym i widze to po sobie. a co do diety to naprawde trudno to dopasowac, ja widze duzy problem

". Jesteśmy stworzeni do tego, by w dzień działać/pracować/biegać za zwierzyną a w nocy odpoczywać"


weźcie już tak nie piszcie bo to jest śmieszne , wogóle bez sensu porównywanie takiego czegoś i gadanie że nie przystosowaliśmy się do współczesnych warunków jest troche nie na miejscu , ale to moje zdanie

A mialo byc tak pieknie....

Co pięknie jest dobrze , ja rowniez pracuje na 3 zmiany
6 - 14
14-22
22 6
Kazda zamiana po tydzien czasu z 1 i 2 zmiana zapewne nikt nie ma problemu.
A co do nocki to normlne ze bedziesz wstawal po poludniu bo nocce w pracy , wiec normalnie zaczynasz jesc w polowie dnia a polowie dnia konczysz.
A jak wstajesz rano po nockach to normlanie szamiesz w dzien tak jak dotychczas a wnocy nie musisz nic jeść , pijeszjak najwiecej wody herbty
i nie boj sie o zadnej katabol

a co do problemów z pracą nocną to myśle ze bez problemu jesteś w stanie się przestawić , owszem w nocy możesz być mniej efektywny ale to idzie wyregulować

po drugie człowiek jest przystosowany do wielu ciężkich sytuacji , można naprawde przy znikomych ilosciach jedzenia pracować i jeszcze się przy tym uśmiechnąć, organizm potrafi bez jedzenia przygnięciony wytrzymać wiele dni , wiele osób żywi się bardzo dużą ilością tłuszczy nasyconych a i patrząc po ulicy to jednak śmieją się , biegają to nie jest jednak aż tak złe, więc zdrowie spokojnie wytrzyma prace nocną tymbardziej jak w dzień bedziesz spał a już napewno przy zdrowym odżywnianiu i wspomaganiem witaminkami i O3 bez obaw

jw . orgaznim ludzki jest w stanie wszystko zniesc

Nie obawiam sie tej pracy, jest bardzo lajtowa w porównaniu z poprzednia w te lato - programowalem roboty spawalnicze i spawale tymi robotami wiec bedzie ok.
Zeby tylko organizm nie dostal pierd.olca z przyjmowaniem posilkow.

ale to moje zdanie
słowa klucze

Czyli według Ciebie Rothen przystosowaliśmy się do pracy po ciemku i odpoczywania za dnia. To, że wraz z ciemnością, dzięki m.in. melatoninie jesteśmy senni też jest śmieszne. Również zaprzeczasz badaniom oraz nauce. Ciekawe rzeczy opowiadasz. Masz może jakieś konkrety, czy tylko Twoje zdanie?

Zdrowia się nie ocenia w kwestii kilku dni, ale miesięcy/lat. Można przykładowo spać po kilka godzin dziennie i być "wypoczętym" lub chociaż gotowym do nauki (sesje ), jednak długo się tak nie pociągnie, organizm po pewnym czasie się upomina o swoje.

zgadza sie, upomni sie i nie bedzie to dla nas zdrowe

oczywiscie bierzmy pod uwage ze kazdy jest indywidualnoscia