Rekord podciagnięć na drążku

Nie wierze.
Ja się podciągnę na wąsko 20 na szeroko z 15 a neutralnie nie wiem .
Na poręczach ciężko mi określi ale z 50 bym zrobił bo normalnie robię z obciążeniem 20 kg 12 powtórzeń a jest to już 3 ćwiczenie.
Zapaśnik ode mnie z kluby 35 pow. Na drążku

Ten znajomy to ojciec kolegi z pracy.
Sprawdzenie jest z przyczyn oczywistych niewykonalne.
Też byłem zaszokowany i niezbyt ufny tej rewelacji ...

Wszystko można sprawdzić. Jak czytam na sieci o gościach co to cisną kosmiczne ciężary w wieku 18 lat itp. itd., co to się podciągają XXX razy - to chcę to zobaczyć. Niech to nagra i wrzuci do sieci, niech przyjdzie na siłownię itp. itd. Inaczej wkładamy sprawę między bajki. To będzie jak z moim kolegą co to opowiadał jak silne ma nogi, a potem przy serii z 60 kg na barkach dopadł go skurcz.

Jakoś na siłowniach nie widuję gości co by cisnęli ogromne ciężary i podciągali się kosmiczną ilość razy. Opowiadać prawie każdy umie...

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-10-06 09:22:01

Dokładnie Tak samo jak każdy, kto chodzi na silkę, pytany o wyniki mnoży wszystko razy 2
Pytanie: ile pchasz na ławie?
odpowiedź (po chwili zastanowienia): 145
a potem widzisz leszcza w akcji, że ledwo 75 wypchnie...
Ja zawsze biorę poprawkę na to gdy ktoś mi opowiada o swoich wynikach i czekam do naocznej weryfikacji

wiem jedno o podciąganiu, bo się trochę wspinam, jak już ktoś robi tak 25-30 to już może podciągać się na 1 ręce(druga wisi).
Ja np. robie 10 podciągnięć na fakerach(obie ręce tylko środkowe palce)

a te 150 to jak mówił Marian niech policzy w pełnym zakresie,

Panowie! O czym wy mówicie!?! Przeczytajcie sobie o tym gościu i wszystko stanie się jasne:
http://stegano.ovh.org/jan_luka.html
Albo o "szmacie":
http://wspin.pl/artykuly/apoteoza.html 

Przeczytalem pobierznie i niczego mi to nie wyjasnilo

zuch chłop (ten z artykułu)

Chodziło mi o to, że podciągnięcie się 150 razy wcale nie jest rzeczą niemożliwą. Polscy wspinacze kiedyś bardzo lubili się w tym sprawdzać i tak Piotr "Szalony" Korczak - 120, Ryszard "Rysiaczek" Emilewicz - 125.
Jeszcze lepszy był Amerykanin Tony Yaniro, który pociągnął bodajże 200.
Inną kategorią jest "szmata", czyli podciąganie na jednej ręce. I tak Mateusz "Killer" Kilarski i Krzysztof Sas Nowosielski "Fizol" dawali 25 razy a Tomek Oleksy - wielokrotny Mistrz Polski i Świata we wspinaczce zadał 26 razy.
Tyle. Pozdrawiam.

wiem jedno o podciąganiu, bo się trochę wspinam, jak już ktoś robi tak 25-30 to już może podciągać się na 1 ręce(druga wisi).

Ja bym polemizował, bo jedną ręką nie podciągnąłem się nigdy do końca natomiast +30 podciągnięć zrobię (choć przy mojej masie nie wiem czy jest powód do chwalenia)

Co do bicia wszelkich rekordów czy to podciąganie czy pompki: jak pokazywali w Tele Expressie jak facet bił rekord w robieniu pompek to te pomki to bynajmniej pełnymi nie nazwałbym. Sądzę że sprawa z podciąganiem może być podobna. Mimo to i tak wielki respect, bo nawet jeżeli nie jest to pełne i tak wymaga sporej siły.


Zmieniony przez - Weasley w dniu 2006-10-21 21:39:30