moze w koncu mnie kopnie! zapraszam do dyskusji

a jak wygląda twój trening domatora??

Bo kaloryczność ok, łatwo sobie możesz zwiększyć ją o dodawanie oliwy oliwek do posiłków czy odzywek.

Real Mass dobry wybór - choć chyba przy twoim problemie skupił bym sie raczej na Gainbolicu więcej ww i dodatek mona ktory jak apokalipsa napisał sie przyda , w jakimś stopniu to ze mono sie łączy z wodą sprzyja lepszemu budowaniu mięśnia.

Co do KO - dwie puchy i jak po 2 puchach będzie ok możesz pociągnąć SwoleNa do końca. Lub rozbić na 2 cykle

tyle kalorii przy takiej aktywnosci i wadze.
idz lepiej do lekarza<zaburzenia hormonalne>, mozliwe ze nowotwor, moze jakis pasozyt. I nie zartuje

o faqen bicz nie zauważyłem, 5700kcal ? Wiecej niż Pudzian, dajesz rade.
idź do lekarz lepiej

nie zdążyłem edytowac*masie ciala nie wadze

DUDEK, 57000 bylo tylko w czerwcu, teraz jest ok 3700-4200,
co do treningow, uff.. to zlugo by pisac, bez supli ladna pompe mam bo 1,5cm w bicu i 2 cm w przedramieniu:D

gadalem dzis z Czarnym i doszlismy do wniosku aby sieknac Tri-glutamine i Tri-creatine PRECISION'a, w trakcie cyklu jak bedzie hajs to stestuje do tego ORO-strong, jak cos to napisze jakie efekty, jak ktos ma jeszcze jakies uwagi to niech smialo wali, najlepiej z grubej rury;]

w twoim przypadku .. to gainer typu Gainbolic czy Hard Gainer + dodatek oliwy z oliwek - to w zasadzie powinein być standart,

Tre-Creatine - ok polecam, ale tri-glutamine bym wywalił.

bosco -twój problem wg. mnie polega na słabym treningu siłowym, co już zasugerowałem, zasugerowałem również abyś zmienił trening domatora na trening na siłowni/trening domatora jest dobry na początku i raczej nie za długo, potem juz musisz zmienić nas trening bardziej profesjonalny- że tak to określę/.
wybierz sie więc na siłownie.
kreatyny myslę, że masz już wystarczająco w tym co ci zaproponowałem- sądze że nie ma sensu nic dodawać.
dodałbym jedynie zma- bo działa inaczej a także wspomaga działanie kretki.

więcej treningu siłowego, 3-4 razy na tydzień, do tego ogranicz boxing, nie szutka jest xxxxx kcalori, nie liczy się tylko ilość ale też i jakość...tłuszcze -> zależy jakie?

o rany, rece opadaja jak czytam niektore wypowiedzi
bez urazy, ale jak ktos ma watpliwosci co do diety i tluszczy to zostawilem linka gdzie jest szczegolowa rozpiska, wiec stódentkat dla wyjasnienia dodam ze codzien zre garsc orzechow wloskich, 3x tydzien duza makrela , do sniadania lyzka oleju lnianego(EUROLEN), do kazdego kolejnego posilku lyzka oliwy z oliwek(1 tloczenie na zimno jakby ktos mial watpliwosci), co do ograniczenia kickboxingu to niema mowy, a trenuje tyle ile mam sil, mam gryf mocno lamany, hantle, expandera, no i wlasne cialo! uwazam ze z tego mozna duzo wycisnac, na silke nie chce bo nie wyrobilbym z obowiazkami, temu cwicze w domu, co do treningow to sa one typowo silowo-wytrzymalosciowe oraz silowo-szybkosciowe, wiem ze nie sluzy to budowaniu masy (raczej rzezbie), no ale jakos powoli idzie ta masa, skoro od stycznia do czerwca zrobilem 6kg masy w tym ok 5kg suchej.
do -szoho- czemu wywalic glutamine? i jak cos co dorzucic do tri-creatine, bo zajoba dostaje a chce juz cos zakupic, no i znowu kwestia gainera
powiem tak: gainbolic lipa, XXL , Hardbodygainer 5700 MLO(jakos tak) znikome efekty, MOnster mass srednio, Monster Mass + Hitec METABOLOL (super, normalnie gdy bralem tego metabolola to czulem jak rosne, ale hitec wycofal sie z niego, zjadlem tylko 1,5 kg, a poszlo mi ze 2kg wtedy, jak ktos potrafi namierzyc podobnego gainera to byloby po problemie, bo sprowadzac z niemiec niebardzo mi sie opyla)