Ataki psów

no wlasnie tutaj psy sa rozwscieczone i atakuja napewno aby sie nei pobawic wiec cios palcem wskazujacym w oko itd. co najwyzej w.k.u.r.w.i.a psa jakby go cos mocniejszego zaatakowalo to mogloby byc nie ciekawie i gratulacje za w miare zimna krew

na wiekszosc psów dzila jak sie udaje ze sie schyla po kamien tak zeby kundel widzial sprawdzalem 100 razy w 90 % dziala a jezeli nie to kij i za wszelka cene zachowac dystans ... pozdro dla sfd :)

Everr - dobrze postąpiłeś, nie chodzi tu o dobro jakiegoś kundla, zaatakował i oberwał, tak powinno być. Jeżeli chodzi o obronę przed psem, to coś ciężkiego, jakiś porządny obuch - o ile jest pod ręką, bo pozwoli zachować dystans, ale gdy pies zaatakuje to trzeba pamiętać, że wymahiwanie takim przedmiotem może być niemożliwe. Za to nóż wchodzi gładko i błęboko - dobrze, że akurat miałeś coś takiego pod ręką...

Swoją drogą, zawsze nosisz takie rzeczy rodem z survivalu?

wedlug mnie palka teleskopowa jest ok nie wiem jak waszym zdaniem , jest ona lekka i mozna ladnie nia dostac

i prosilbym o napisanie cos na temat urzadzen typu jakis zel w sprayu gaz pieprzowy przeciwko psom czy jakos tak gdzie mozn mozna dostac itd.

Zmieniony przez - lubien w dniu 2006-10-09 17:01:59

"na wiekszosc psów dzila jak sie udaje ze sie schyla po kamien tak"------> Takie sztuczki to możesz robić z "azorem" u cioci na wsi za oborą, ale nie z Pittem czy innym diabłem. Wiesz co by było gdybyś się przy nim schylił? Nie miałbyś głowy albo przegryzłby ci tętnicę szyjną!!!

Co do teleskopa to tez uwazam ze jest dobry do tego typu akcji, nóż też ale to juz na mniejszy dystans, a wiadiomo że żadna przyjemnośc zejść do takiego.

mam tez inny sposob kupic dwa pitty i one beda sie nami opiekowac

Corus - czy ja wiem czy taka ekstremalna, w mojej okolicy paletajace sie psy to niz niezwyklego dlatego chce sobie cos kupic bo nie chce zostac pogryzionym. a noz nie byl przypadkiem, nosilem go wlasnie dla obrony przed psami tylko ze wtedy zobaczylem ze jest slabym narzedziem i nie zrobilem tego tylo z wlasnego widzimisie ale dlatego ze moje zdrowie bylo zagrozone


Kruszek - patrz wypowiedz wyzej ale z nozem nie usmiecha mi sie lazic, dziwnie sie wtedy czuje dlatego chce sobie kupic palke i chyba tak zrobie

To kup pałkę i już. Skoro z nożem dziwnie się czujesz to z pałką może być podobnie



edit: chyba temta podupadl troche ale mam nadzieję ze to się zmieni bo było ciekawie

Zmieniony przez - kwiatula16 w dniu 2006-10-13 13:05:16

dobry but szybkie ręce uwiez skutkuje mnie pies pogryzl 3 razy osttni raz pies wazyl, cos kolo 80kg wiczór ale maxymalnie wielki ja mam 170 cm wzrostu on byl mi do połowy brzucha cos kolo 100cm złapał mnie za ręke a pies agresywny bo kazdy sie go bał w okolicy ;/ wiec złapałem go za siersc w okolicach grzbietu szarpnołem przerwócilem na ziemie przygniotłem go cialem i zaczelem mu sprzedawac gongi na ryj i zwatpil cos po 20-30 i zaczol uciekac i wydzielilem mu buta na przedni korpus i uciekl i do dnia dzisiejszego omija mnie z daleka i nawet nie podejdzie jak go wolam a jak moj obecny pis mnie kiedys ugryzl to tez go ugryzlem i do dzisiaj nie proboje :P a tu me foto psa

A twój to jaka to rasa, widać po nim że wyjątkowo agresywny(killer). Co do tej opowieści z 80kg wilczurem który miał okolo 100cm to mam wątpliwości czy nie przykolorowałeś czasem, no ale cóż sog za to że ktoś odświeżył topic bo juz dawno nikt nic nie pisał. pozdro