SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Selekcja Żołnierza Polskiego 2

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 95267

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 220 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3673
Zalezy jakie efekty cie interesuja, jesli np. z 90kg to musisz jesc dluuugo i co np. 5kg nabranej masy zwiekszac w stosunku do masy ciala jedzenie.
Ja na harpa chyba pojade chociaz przygotowany sie nie czuje w ogole :/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 521
To sie skumamy i pojedziemy we 2 bo ja juz z rok sie wybieram !!!
Mamnadzieje ze dobrze z mapy top.korzystasz bo umnie to raczej srednio.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 220 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3673
Tutaj z forum chyba kilka osob pojedzie, wiem ze Spadowiec napewno pojedzie. Z nawigowaniem problemow nie powinno byc ;d
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 63 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1165
Czwartek rozpoczął się dla nas wcześnie rano. Użyłem swoją koszulkę z Zip-Baga, którą zostawiłem właśnie na taką czarną godzinę. Śpiwór oczywiście miałem mokry ale można było w nim jeszcze spać. Nie mówię o spodniach, bluzie (zostawiłem ją w lesie bo mokra ciążyła w plecaku) zapasowych skarpetach i kurtce. Po tym deszczu pomyślałem, że jednak Trib miał rację i trzeba było kupić w Drawsku to cholerne, różowo-żółte poncho ale ja się uparłem i odparłem, że deszczu się nie boję. Wtedy się nie bałem. Selekcja nie wybacza błędów a przez tą głupotę mogłem odpaść.
Jeszcze zanim grupa ułożyła się spać, jak byliśmy nieco uśpieni i rozłożeni w śpiworach to komuś zachciało się żartów. Zdążyliśmy się już rozgrzać. Ten ktoś (niestety nie pamiętam kto bo już komarzyłem) miał gwizdek. Po jakiego ch... zabrał gwizdek na Selekcję. Zagwizdał i krzyknął „Minuta do wymarszu”. Ludzie jak jeden mąż stanęli zwarci i gotowi przy swoich plecakach, a ten zaczął się śmiać. Dostał dosłownie od wszystkich jeszcze większą z***kę niż ja i Trib w bunkrze. Przyznam – że żartem trafił w dychę.
Pamiętam „Pływaka” –finalistę z 2004 r.- owijającego się folią NRC. Ta folia, już całkiem sfatygowana, uratowała go przed wyziębieniem. Nie miał ze sobą żadnej peleryny p.d., kurtki, zapasowych butów i nawet karimaty. Tylko jedna bluza, jedne spodnie i jedne jedyne buty. Miał też czarną czapkę w której spał. Był mega-light spakowany. Nawet Mkrajes mu nie dorównał ze swoim 25 litrowym plecakiem w 2005!!! Jak można spakować się w dwudziestkepiątke, do tego nosić dwie butle wody i sok w kartonie?
Leżąc w „psiworze” przypomniałem sobie fragment książki Andy`ego McNab`a opartej na faktach „Kryptonim Bravo2-0” o ośmioosobowym oddziale SAS, działającym w Iraku podczas pierwszej Wojny w Zatoce. Ich zadaniem miało być niszczenie SCUD`ów. Wyobraźcie sobie tych doświadczonych, wyselekcjonowanych żołnierzy wysłanych na tę misję. Pech prześladował ich od samego początku. Trzech z nich nie wróciło przy czym jeden z tej trójki zmarł nie z powodu odniesionych ran, postrzału czy miny ale z pwodu hipotermii!!! Irak-pustynia-hipotermia. Tego zjawiska nie można lekceważyć.
Rano wszyscy zaczęli się krzątać jeszcze przed przybyciem instruktorów. Właśnie wtedy przyszli pierwsi dziennikarze. Pojawiło się nagle dwóch gostków, z których jeden miał najbardziej wypaśny aparat jaki kiedykolwiek widziałem. Chłopaki z Gryfina od razu wyczaili sytuacje i zaczęli do nich tekścić: „A kokosy i pączki z dżemem Pan ma”. Ci oczywiście nie wiedzieli o co chodzi, jakie kokosy, jakie pączki, może to nie ta impreza. Zaczęli strzelać foty ludziom, którzy jeszcze spali. Apropo rozbicia grupy terrorystycznej w Wielkiej Brytanii usiłującej porwać samoloty lecące do Stanów tego dnia, kolega opowiedział nam historię, że fotograf to były antyterrorysta z Warszawy. Ile w tym prawdy- nie wiem. Towarzyszyli nam jeszcze cały dzień wypytując o różne informacje skąd jesteśmy, ile mamy lat, dlaczego tu jesteśmy i co nas motywuje. Dwa tygodnie później, w czwartek, przeczytałem to wszystko w Przekroju.

Przybyli instruktorzy, lekarz i obserwatorzy z AK na czele. Zygi był na quadzie ale to nie on tego dnia prowadził kolumnę, dowództwo tym razem wysłało kata-Sęderka. Zaczęło się marszobiegiem i brzuszkami przy murku lecz żadna głowa nie spadła. Chodziliśmy po lesie a w połowie dnia wróciliśmy na lotnisko gdzie czekał na nas tronsportowy Mi-8.
Jednak nie wszyscy mieli okazję się przelecieć. AK tuż przed startem wyeliminował numery mające najgorsze wyniki z pływania. To wyczytywanie było najgorsze, wszyscy wpatrywali się w centuriona jak wymieniał nazwiska. Nie daliby rady w wodzie, za duże ryzyko. Chyba 5 albo więcej osób. Po za tym nie było wystarczającej ilości pianek. Ci co odpadli byli totalnie przygaszeni, smutni i wku...... . Żal mi się ich zrobiło, jednego z nich zdążyłem poznać. Zakładając piankę pomyślałem „Lepiej oni niż ja” Osobiście nie miałem czasu się litować, byłem zbyt mocno podjarany śmigłem.
Pani D. Kups przygotowywała listę bo podzielono nas na 3 grupy. Moja była druga w kolejności. Zebrano nas do kupy, AK kazał mi znaleźć 3 szyszki, wziąć je ze sobą. Gęsiego udaliśmy się w stronę helikoptera. Lot nie trwał długo bo jakieś 5-7 minut. Lecieliśmy nad jezioro do którego mieliśmy wskoczyć....
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 122 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1146
Solfa napiecie budujesz niczym Hitchcock... :)
Dobra robota z ta relacja, o to chodzilo.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Solfa, zaluje, ze nie pomyslalem zeby przed odpadnieciem podbiec do Ciebie i dać Ci to poncho. Ja go od tamtej pory wogole nie uzylem.

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 91 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 521
Witam a co myslicie na temat pracy w prywatynych korporacjach takich jak black-wather oczywiscie wiem ze przyjmuja one najchetniej bylych zolnierzy jednostek specjalnych ale gdy bede np naprzyklad po swojej kochanej legi to mam szanse.Lub kiedy nie bede sluzyl w zadnej elitarnej formacji ale bede mnial bardzo duzo profesjonalnych szkolen z zakresu ochrony,konwojowania,AT itp....??? Czy bede mnial mozliwosc sie tam wkrecic??? z cywila

Przypominam o podawaniu swoich mozliwych terminow co do szkolenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 220 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3673
Solfa - Swietny opis, no i czekamy na reszte :D

Co do szkolenia to 2 osoby moze uda mi sie zwerbwac jeszcze, narazie sie wachaja 50/50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 47
Witam wszystkich
naprawde na mase ralecje i czekamy na resze bo juz zaczyna sie koncowka i ciekawie co dalej wymyslil major

a co do szkolenia to ja sie pisze tylko jeszcze mam 1,5 tygonia rehablitacje na plecy ' co niektorzy wiedza co w plecy' ale jest lepiej i ja moge powiedziec kilku zapalencom ze strzelca i combatu napewno chetnie by sie przejechali wiec czekamy na termin i jakie szkolenie

pozdrawiam wszystkich i mlody jak chcesz isc tam gdzie chcesz to ja tylko moge powiedziec ze trzeba spelniac marzenia a nie siedziec na dupie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 61 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 519
Witam wszystkich
Jestem tutaj nowy ale to forum śledze już kilka miesiaków i bardzo mnie zaciekawiło :) mam szacunek i podziw dla tych co ukończyli selekcje i którzy brali w niej udział.
Pozdro

Każdy ma swój cel, który za wszelką cenę będzie próbował osiągnąć.

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

"ODA DO SPORTU"!!!!!!!!!!!!!!!!!

Następny temat

Trening silowy: do hansa.

WHEY premium