Moim zdaniem warto wrzucić jeszcze sok - szybkie źródło witamin, ww i praktycznie zero kłopotu z przygotowaniem.
...
Napisał(a)
Ja myślę, że dużo zależy też od czasu jaki się posiada i indywidualnych preferencji. Dla przykładu ja nie znoszę ości i ryby nie są dla mnie - napluję się więcej niż zjem. Z kolei mięso trzeba poddawać odpowiedniemu przygotowaniu (może poza piersiami z kurczaka, które wystarczy wrzucić na patelnię), a to już wymaga wiedzy kulinarnej i czasu.
Moim zdaniem warto wrzucić jeszcze sok - szybkie źródło witamin, ww i praktycznie zero kłopotu z przygotowaniem.
Moim zdaniem warto wrzucić jeszcze sok - szybkie źródło witamin, ww i praktycznie zero kłopotu z przygotowaniem.
...
Napisał(a)
ta i cukru i fruktozy
ja sokow nie pije w ogole
a poza tym Wiad to kolega pytal co warto zjesc a z czego zrezygnowac, a nie pytal o nasze osobiste preferencje, wiec cie nie rozumiem
Zmieniony przez - michal_bas w dniu 2006-09-08 22:24:19
ja sokow nie pije w ogole
a poza tym Wiad to kolega pytal co warto zjesc a z czego zrezygnowac, a nie pytal o nasze osobiste preferencje, wiec cie nie rozumiem
Zmieniony przez - michal_bas w dniu 2006-09-08 22:24:19
...
Napisał(a)
sok od czasu do czasu(i tylko robiony samemu),a witaminki lepiej czerpac z warzyw
www.pajacyk.pl
-----------------------------
----------------------------
...
Napisał(a)
sok nie musi być z dodatkiem cukru. Ja nic złego we fruktozie nie widzę.
Co do pytania kolegi - właśnie w tym rzecz, iż odpowiedź na nie wymaga ustalenia osobistych preferencji i one są kluczowe. Co z tego, że mu się poleci to czy tamto, jak być może on tego nie toleruje? Krótko mówiąc gdybym zapytał o dobre źródło białka+tłuszczy to pewnie większość poleci mi ryby,co w moim przypadku kompletnie się nie sprawdza.
Czy możecie mi wskazać różnicę między zjedzeniem kilograma marchwi, a wypiciem soku wyciśniętego z kilograma marchwi?
Zmieniony przez - Wiad w dniu 2006-09-08 22:38:37
Co do pytania kolegi - właśnie w tym rzecz, iż odpowiedź na nie wymaga ustalenia osobistych preferencji i one są kluczowe. Co z tego, że mu się poleci to czy tamto, jak być może on tego nie toleruje? Krótko mówiąc gdybym zapytał o dobre źródło białka+tłuszczy to pewnie większość poleci mi ryby,co w moim przypadku kompletnie się nie sprawdza.
Czy możecie mi wskazać różnicę między zjedzeniem kilograma marchwi, a wypiciem soku wyciśniętego z kilograma marchwi?
Zmieniony przez - Wiad w dniu 2006-09-08 22:38:37
...
Napisał(a)
po pierwsze myslalam o sokach owocowych.Warzywne sa rzeczywiscie lepsze,ale jesli robimy je sami. Jednak tu tez trzeba zachowac troche rozsadku. Sadzisz,ze jedzenie kilograma marchwi dziennie(obojetnie w jakiej postaci) jest ok?
www.pajacyk.pl
-----------------------------
----------------------------
...
Napisał(a)
Sądzę, że jedzenie kilograma marchewki niekoniecznie jest OK, ale wypicie soku z tegoż - czemu nie. Co do soków owocowych to sytuacja jest podobna. Litr soku jabłkowego wypić nietrudno (niekoniecznie naraz), ale zjedzenie kilku kg jabłek, czyli odpowiednika tego litra nie musi być już zdrowe, ani przyjemne dla żołądka.
Co do produkcji to jeśli ktoś posiada sporo czasu to jasne, że lepszy robiony samodzielnie, ale z braku innych wariantów dopuszczam też w kartonie czy butelce. Ba! w niektórych sytuacjach ten kupiony może się okazać nawet lepszy.
Co do produkcji to jeśli ktoś posiada sporo czasu to jasne, że lepszy robiony samodzielnie, ale z braku innych wariantów dopuszczam też w kartonie czy butelce. Ba! w niektórych sytuacjach ten kupiony może się okazać nawet lepszy.
...
Napisał(a)
"Czy możecie mi wskazać różnicę między zjedzeniem kilograma marchwi, a wypiciem soku wyciśniętego z kilograma marchwi?"
"Sądzę, że jedzenie kilograma marchewki niekoniecznie jest OK, ale wypicie soku z tegoż - czemu nie."
ciekawy tok myslenia...
"Sądzę, że jedzenie kilograma marchewki niekoniecznie jest OK, ale wypicie soku z tegoż - czemu nie."
ciekawy tok myslenia...
www.pajacyk.pl
-----------------------------
----------------------------
...
Napisał(a)
Nadmiar wszystkiego szkodzi w ten czy inny sposób. Przykładowo zbyt duża ilość beta karotenu wpłynie negatywnie na Twoją skórę (nada jej żółtawy kolor). Druga sprawa to fakt że warzywa również zawierają węglowodany a w kilogramie marchwii jest ich około 80-90. To też trzeba wziąć pod uwagę.
...
Napisał(a)
Oczywiście ww z soków czy warzyw liczę w diecie. A co do skóry - swego czasu polecano duże ilości marchwi właśnie by nadać skórze mniej blady wygląd
Caramel: Na forum dostrzegam niechęć do picia soków. Jeśli już to świeżo wyciśnięty, bo wszystko co kupione w kartonie to fuj, chemia i smalec. Dlatego zapytałem o różnice między sokiem a produktem. Tak jak napisałem - dla mnie soczek z marchewki jest OK. Ma 11,6g ww (więcej niż marchewka), 3x mniej błonnika niż marchewka, połowę mniej tłuszczy (4x mniej nasyconych), wyższe IG i nie jest tak przeładowany witaminami (w tym A). Nie bez znaczenia dla mnie jest fakt, iż spożycie płynu jest o wiele łatwiejsze niż obieranie i przyrządzanie marchewki. No i sok ma dużo wody, co mnie cieszy, gdyż ta jest często zapominana przy okazji różnych diet, kalorii i wag.
Caramel: Na forum dostrzegam niechęć do picia soków. Jeśli już to świeżo wyciśnięty, bo wszystko co kupione w kartonie to fuj, chemia i smalec. Dlatego zapytałem o różnice między sokiem a produktem. Tak jak napisałem - dla mnie soczek z marchewki jest OK. Ma 11,6g ww (więcej niż marchewka), 3x mniej błonnika niż marchewka, połowę mniej tłuszczy (4x mniej nasyconych), wyższe IG i nie jest tak przeładowany witaminami (w tym A). Nie bez znaczenia dla mnie jest fakt, iż spożycie płynu jest o wiele łatwiejsze niż obieranie i przyrządzanie marchewki. No i sok ma dużo wody, co mnie cieszy, gdyż ta jest często zapominana przy okazji różnych diet, kalorii i wag.
Polecane artykuły