SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

OLD SCHOOL : STAWY REANIMOWANE

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 71908

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 8416 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 79983
sorry moja wina, nie dopisalem ze chodzi mi o chrzastke stawowa która napewno nie jest unerwiona i ukrwiona, zwykla tkanka chrzestna jest ukrwiona i unerwiona bo przeciez zachodzi proces kostnienia u dzieci (np. przecietny 15 latek ma okolo 350 kosci, a dorosly 215 poniewaz chrzestna kostnieje przemieniajac sie w tk. kostna). co do reszty to z biologi dobry nie jestem, ale zuce linka do dzialu zdrowie, ciekawe co Kradam i Boofi powie

http://wicek-lampy.cba.pl/

"profesjonalna" naprawa

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2749 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14835
Ever, jesli ktos ma uszkodzona chrzastke ta na koncu kosci wewnatrz stawu w jakikolwiek sposob, to nawet jak mu sie ona narosnie (a narosnie sie) to i tak ma kaszane bo jest nierowno i i tak trzeba operacyjnie polerowac i i tak jest kaszana. Tylko ze nie o tym jest mowa.

Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 1966 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 23192
Przyszlosc pokaze kto mial racje jezeli chodzi o Towje stawy Wodyn.Modl sie o to zebym nie mial racji.Dobrze,ze Tobie sie udalo i oby tak pozostalo jak najdluzej.

Moje zdnie jest jednak takie,ze osoby,ktore maja problemy ze stawami powinny najpierw korzystac z pomocy DOBREGO fizjoterapeuty,a nie ze sposobu,ktory moze zrobic im wiecej krzywdy niz pozytku.Jezeli mialbys komukolwiek tutaj pomoc to moim zdaniem musialbys osobiscie pokazac takiej osobie jak dokladnie wykonac cwiczenie i caly czas kontrolowac jego technike.

Nie gralismy hardcorowo,bo nie odnioslem zadnej powaznej kontuzji i w ten sposob podwazam Twoje widzenie problemu kontuzji w sporcie?Tak....ktos kto gral w III lidze i dostal powolanie do reprezentacji Polski amatorow zapewne gral jak dupa i nie dawal z siebie nic na treningach i w czasie meczy....

A co do postu o dolujacych rzeczach to akurat nie widze zbyt wielu sytuacji w moim zyciu nad ktorymi musilabym sie uzalac i dolowac innych.Staram sie poprostu patrzec trzezwo na istote trenowania na silowni i zagrozen z tym zwiazanych.Nadal cwicze i sprawia mi to przyjemnosc.Mam swoje cele i zamierzam je osiagnac.Przeszedlem zapewne wieksze problemy ze stawami niz Ty - wyszedlem z nich tez wlasna droga i swoim sposobem.Pomimo tego nie chcialbym zeby ktos stosowal moj sposob,bo to,ze mi pomogl nie znaczy,ze komus innemu pomoze.

Dopóki żyję dopóty walczę,
dopóki walczę dopóty jestem człowiekiem.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2749 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14835
To ze lekarz przede wszystkim tez jest w oryginalnym poscie zaznaczone

Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
WODYN TRENING
Ekspert
Szacuny 294 Napisanych postów 14936 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31442
dzi: dzi-eki wielkie.

everr: teraz twoja wypowiedz nabiera sensu... ale powinienes byl:
-zaznaczyc o co chodzi wczesniej
-co za tym/przed tym idzie : zaznaczyc ze to dygresja/off topic, bo ja w arcie zaznaczylem ze niczego takiego jak "zacierajace sie" stawy itp nie mialem.

Ta akurat chrzastke mozna porownac(jesli chodzi o tworzenie warstw) do naskorka, albo moze lepiej paznokci, kopyt, pancerzyka... Wiadomo ze powierzchnia sie sciera, wiec musi gdzies byc produkowany material na "przyszle starcie". Gdy nosimy zle dopasowane buty lub zbyt dlugo pracujemy przy lopacie, kilofie itd bez POWOLNEGO OSWOJENIA SIE zamiast pogrubionej warstwy ochronnego naskorka tworza sie dziwnych czasem ksztaltow odciski, "bable", zrywa sie zbyt delikatny naskorek itd. Kiedy naskorek jest gruby i suchy(chrzastka tez wycycha) zaczyna pekac, a pekniecie idzie az do warstwy wytwarzajacej go. Analogicznie niszczeje owa "martwa" chrzastka. Zarowno niewlasciwy ksztalt nasady kosci(porownaj buty), przesadne MIEJSCOWE zuzycie, zanik jak i nieregularny zwlaszcza przerost i jego powiklania to cos co trudno naprawic obciazeniem. Jest jednak mozliwosc dobroczynnego dzialania tej metody przy bardzo niewielkim zaniku/dewiacji ksztaltu. Nie moge byc calkowicie pewien, ale np strzykanie w kolanach moze o tym swiadczyc. Za to jestem pewien ze wielu moich znajomych, jak i ja sam, mielismy "strzykanie" a po jakims czasie cwiczen nog ustapily. Wiem ze sa tacy co cwiczac nogi od razu niemal doznaja kontuzji, ale zazwyczaj to ich wina bo ani techniki ani umiaru w ciezarach/intensywnosci nie docenia sie na poczatku...nie liczac strachliwych, ale mimo malutkich ciezarow maja oni jeszcze gorsza technike. Oczywiscie uogolniam.

Typer: tym razem ci sie udalo.

Z tym hardkorowym graniem to byla prowokacja. Twierdziles ze nie mieliscie kontuzji. Wierze ze przez jakis czas tak bylo. Znam np sporo siatkarzy i lekkoatletow, i wiekszosc z nich to kopalnia historii o kontuzjach, jak nie swoich to kolegow po fachu.
Ja przez 18 lat nie doswiadczylem ani jedej na silowni/cwiczac w domu.
A teraz kolej na moja subietywna statystyke sprowadzona do twierdzenia: jesli cwiczysz POPRAWNIE(temet rzeka), to nawet przy wielkich ciezarach nic ci sie nie stanie, a nawet bedziesz odporniejszy na kontuzje. Kto zaprzeczy tej idealnej sytuacji?
Dotyczy to raczej zelaznych sportow , bo one maja mocny wplyw na rozbudowe tkanek. Wyjatkiem moze byc dwuboj olimpijski lub strongmen z uwagi na stosunkowo duza NIEPRZEWIDYWALNOSC. Z tego samego powodu sportyy z pilka, gry, lekka atletyka wg mnie niosa ze soba wieksze ryzyko. Trudno tam o precyzje ruchu. Mozesz precyzyjnie trafic do kosza, ale z niebezpiecznej pozycji. Owa pozycje nieco ponad definicja traktuje jako nieprecyzyjna, gdyz precyzyjna pozycja dotyczy raczej "spokojniejszych" sportow.... nie liczac moze golfa i podobnych. Skrecanie kregoslupa to nie zabawa....

A co do twojego leczenia stawow, to gratuluje. Ale gdzie sie nabawiles klopotow gorszych niz moje? Ja probowalem roznych rzeczy, z medycyna niekonwencjonalna wlacznie. Wierzysz mi chyba ze nie chcialem byc 18 letnim staruszkiem, i nikomu tego nie zycze. Dlatego podzielilem sie swymi spostrzezeniami. Gdybys zamiescil swoje metody to ludzie mieliby moze wiecej pozytku. Ja sie odwazylem. Ty wolisz to ukrywac przed swiatem. OK, ja nie wierze w taka postawe, z pewnymi wyjatkami... a moze poszedles do uzdrowiciela? W takim ukladzie rozumiem ze nie byloby to na temat w dziale o treningu...

PS. Dziekuje wszystkim za ozywiona dyskusje/sprzeczke. Moze to uswiadomi niektorych popaprancow o wartosci techniki. Reszte powodow sami sobie dopowiedzcie.

C.D.N.

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2006-08-31 22:20:26

DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.

1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 31 Napisanych postów 1966 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 23192
dzi - fizjoterapeuta to dla Ciebie lekarz?Predzej zaufam fizjo niz lekarzowi.....

Wodyn - czemu nie chce podzielic sie swoimi doswiadczeniami?Niestety nadal jestem krotko po tym jak moje stawy nagle i niespodziewanie odmowily posluszenstwa,Moze za kilkanascie miesiecy,kiedy upewnie sie,ze to co mi sie przytraflo to juz tylko zle wspomnienie to wtedy bede mogl napisac jak z tym wygralem.

Nie korzystalem z zadnych uzdrowicieli,lekarze nie byli w stanie mi pomoc - troche pomogl fizjoterapeuta.Przeszedlem dziesiatki roznych testow i badan i praktycznie nie nie wykazaly.A co sie dokladnie ze mna stalo?Nie wiem i pewnie nigdy sie nie dowiem.....Najgorsze bylo to,ze nie wiadomo bylo z czym mam walczyc - jak nie znasz przeciwnika to walczysz na oslep.W ciagu 2 miesiecy zmienilem sie ze zdrowej osoby w praktycznie niepelnosprawnego.Byly dni,kiedy nie bylem w stanie wstac z lozka,bo bol rozsadzal mi miesnie i stawy.Sciegna i wiezadla nagle zaczely tracic odpowiednie napiecie i zaczelo dochodzic do zbyt duzych "luzow" w stawach.Staralem sie nie ruszac zbyt szybko,bo to grozilo naglym atakiem bolu w stawach.Chodzilem juz jak stary czlowiek,byle tylko nie czuc bolu.Przez kilka miesiecy praktycznie wegetowalem - pewnego dnia powiedzialem sobie,ze jezeli to ma byc moj koniec to wole zdechnac stojac niz kleczac na kolanach.

Sam sie dziwie jak to sie stalo,ze nie odnioslem zadnej kontuzji(powaznej) grajac w koszykowke przez tyle lat.Moze bylem wyjatkiem

Zle mnie zroumiales - to Ja nie mialem kontuzji - koledzy z druzyny mieli....


Zmieniony przez - Typer w dniu 2006-09-01 01:49:39

Dopóki żyję dopóty walczę,
dopóki walczę dopóty jestem człowiekiem.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
WODYN TRENING
Ekspert
Szacuny 294 Napisanych postów 14936 Wiek 43 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 31442
typer:
Ha, u mnie tez nie wiedzieli. Tu rowniez wygladalo to na "poluzowanie". Wlasciwie tylko z kolanem mialem tak ze wzielo mnie z zaskoczenia. Jeszcze jedna roznica: Bol ustepowal po paru dniach wielkiej ostroznosci, ale nie sama sklonnosc do bolu. Caly czas wisial na wlosku powrot, tak jak bol zeba.
Co do twojej metody to po szczatkowym opisie zgauje ze polegala na ruchu a nie spoczynku... strach przed ujawnieniem moze nawet oznaczac jakies nieprzyzwoite ciezary... Tak tylko gdybam..
Koszykowka: pomijajac kontekst/-y twoich wczesniejszych wypowiedzi caly czas podejrzewalem ze twoje problemy maja podloze w tej dyscyplinie, czego sugestie juz rzucilem.
Uzdrowiciele: prowokowalem tylko . Moj dziadek kilka dobrych lat temu poszedl do szpitala czekac na usunniecie krtani(rak). Poza tym mial sparalizowana prawa noge od bolu w stawie biodrowym, ktory byl do wymiany.
Przez pare tygodni(2) nie mogl palic ani pic taniego wina/innych alkoholi.
NAGLE NI Z TAD NI Z OWAD ZUPELNIE OZDROWIAL A OSLUPIELI LEKARZE MIELI SPORO ROBOTY PAPIERKOWEJ Z WYJASNIENIEM JEGO POBYTU. Bylo to zwiazane po czesci z uzdrawiaczami i takimi tam cudami, ale to inna historia.

Od mojej kuracji minelo 5 lat. Nie musze czekac az do 70tki by cos komus tu udowodnic.

PS. Troche glupio mi sie do ciebie odpisuje. Wiem ze mieszkasz w Londynie i odpowiedz praktycznie tlumacze z ang na polski, .
Dziwne, dziwne...

DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.

1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 131
Świetny artykuł tylko szkoda ,ze tak duzo szalonych
(narwanych)laikow go przeczyta. Wiem z doświadczenia,ze takie
plany mogą przynieść poprawe ale takze skutek przeciwny ,
a to tylko zalezy od podejscia, wyczucia i posiadanej wiedzy.
ps.wspolczuje wszystkim osbom ktore bez odpowiedniej wiedzy
lub bez porozumienia z doswiadczonymi osobami rzuca sie na tae metode.

Tak a'propos metoda nie jest glupia ( mowie to z doswiadczenia
gdyz sam ja sprawdzlem:) ).Z tego co zauwazylem to dobrze wplywa na sile ,
ma sie uczucie ze kosciec i sciegna staja sie mocniejsze(czy w rzyczywistosci tak jest
niemam pojęcia ,ale to calkiem logiczne ,czym wiekszy ciezar tym wieksza odpornosc kosca
i wytrzymalosc wiazan oczywiscie jezeli wszystko odbywa sie powoli czyli po malu
zwieksza sie ciezar, gdyz zbyt szybkie podnoszenie moze doprowadzic do chociazby
zlamania kosci ,a napewno przetrenowania.
chciabym wspomniec przy okazji o dobrych zabezpieczeniach,wlasciwie kazdy potrafi
sobie wyobrazic co moze sie stac przy wadliwym sprzecie:)huczny koniec:)
I radze dodatkowo zaczac wiecej czasu poswiecac rozciaganiu

Zmieniony przez - Bialy Wilk w dniu 2006-09-03 16:50:28

Porzyteczna jest wszelka wiedza.Ucz sie wiec, lecz przede wszystkim tego, co uczyni Cie zdolniejszym!:)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 315 Napisanych postów 5572 Wiek 54 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16915
Odnoszę wrażenie, że większość polemizujących nie rozumie sensu artykułu. Artykuł mówi głównie o tym, jak wzmocnić stawy, jak je przygotować na większe obciążenia i zaleczyć drobne niedomagania. To oczywiste, że jeśli ktoś ma całkowicie rozpieprzony staw, albo złamaną nogę - to przysiady mu w niczym nie pomogą.

Co do możliwości regeneracyjnych organizmu to wiedzę posiadaną przez lekarzy i fizjoterapeutów oceniam na jakieś 20%. Reszta jest dla nich (i jeszcze długo będzie tajemnicą). Znam osoby, leczące niekonwencjonalnie, które potrafią robić rzeczy, w które później lekarze nie mogą uwierzyć. Wiem, bo znam osobiście osoby wyleczone na przykład z raka, którym lekarze "exsperci" dawali maksymalnie pół roku życia... 6 lat temu.

Ludzki organizm ma niesamowite możliwości regeneracyjne, ale w większości zablokowane. Wystarczy odblokować chociaż kilka procent, by wywalić oczy ze zdumienia. Ja też miałem bóle kolan i kręgosłupa, które przeszły po przysiadach i martwym ciągu i do tej pory nie powróciły.

Bez urazy, ale z lekkim uśmiechem przyjmuję wypowiedzi ludzi, którzy opierają się na "wiedzy medycznej". Na "wiedzy", któa jeszcze kilka lat temu nie uznawała takich metod jak choćby akupunktura. Właśnie to świadczy o tym, jak niewiele wciąż wiadomo. Cóż zresztą można powiedzieć o rasie, która jeszcze 300 lat temu uważała, że ziemia jest płaska

Z ciekawostek - ostatnio przeczytałem artykuł, mówiący o tym, że według najnowszych badań cholesterol nie powoduje miażdżycy - jak przysięgali wszyscy lekarze przez ostatnich 10 lat. Tkanki naczyń muszą być już zmienione chorobowo, żeby cholesterol zaczął się odkładać. Jeśli to jest prawda, to w takim razie to co twierdzono przez tyle lat okaże się piramidalną bzdurą - a ci, którzy to powtarzali - idiotami.

Rekin rośnie przez całe życie...
Bądź jak rekin, k***a!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 131
dobrze powiedziane krzychu mozliwosci ludzkiego organizmu sa jeszcze nie do konca poznane i dlugo jeszcze nie beda.a tak nawiasem mowiac to gdzie czytales ten artykol o cholesterolu chetnie bym go przeczytal.

Porzyteczna jest wszelka wiedza.Ucz sie wiec, lecz przede wszystkim tego, co uczyni Cie zdolniejszym!:)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

jak strzelac?

Następny temat

3 razy w tyg. + ... ?

WHEY premium