Cro Cop: "Wanderlei nie ma charakteru..."

,,??? chyba cos Ci sie pomyliło. Nie pisz takich rzeczy, bo jak ktoś nie oglądał walki i to czyta, to pomyśli ze CC latał po ringu jak szmata, a walka była wyrównana, z lekka przewagą Fedora."

To Twoje zdanie Tony , ja uwazam , ze wyrownana byla moze do polowy 1 rundy , a juz na pewno nie od 2 kiedy to Crocop nie wytrzymal tempa i zajechal sie kondycyjnie , co do tego czy latal jak szmata... Ty uzyles tego okreslenia , ja moge napisac , ze byl obalany , na plus mozna Crocopowi zapisac dobra obrone w parterze.

Dla tych co piszą że, Fedor pojechał z CC jak z chłopcem załączam zdjęcie Fedora po walce w celu odświeżenie pamięci.

irejcmeism: "_Deadcraft myślisz że zaimponowałeś mi w jakikolwiek sposób swoją wiedzą odpisując na niemal każde moje zdanie , nie znając kontekstu mojej wypowiedzi ?"

Moja wypowiedź nie miała na celu nikomu zaimponować, tylko przedstawić moją argumentację. Nie rozumiem o co chodzi Ci w stwierdzeniu "nie znając kontekstu mojej wypowiedzi" ? Przeczytałem Twoją wypowiedź całą i jej kontekst jest mi znany (no chyba, że jest to wyrwany fragment jakiegoś dłuższego wywodu, którego nie znam).

Co do Twojego zdenerowania to zupełnie go nie rozumiem - napisałeś, że Silva jest lepszy bo wiekszość czasu walczy w stójce, przeciwnicy się go boją a on sam ich miażdży. Jest to prawda, ale jakie to ma znaczenie dla porównania tego zawodnika z CC ? Jak napisałem, CC także całe życie walczy w stójce, przeciwnicy również się go boją, a on sam pokonuje ich w nie gorszym stylu niż Silva, z tą tylko różnicą że przeciwnicy CC są więksi i silniejsi.

Od kiedy zdjecie jest wyznacznikiem tego kto byl lepszy we walce ??? Crocop wcale nie wygladal lepiej z tym,ze prawie przez cala walke uciekal przed Fedorem bo nie mial na niego sposobu i unikal walki.A ci co pisza ,ze Fedor mial nieznaczna przewage to chyba oni wlasnie pomylili walki.Przewaga byla bardzo wyrazana i to Fedor mial caly czas kontrole.
Nie twierdze ,ze Silva zniszczy CC i nigdzie tego nie napisalem po prostu mam nadzieje ,ze wygra bo bardziej go lubie.Nie porownuje oczywiscie tych walk bo to bez sensu.Mam tylko nadzieje ,ze i tym razem ludzie sie pomyla i CC nie wygra

Zmieniony przez - mman w dniu 2006-08-17 08:55:26

Zmieniony przez - mman w dniu 2006-08-17 09:02:13

Od kiedy zdjecie jest wyznacznikiem tego kto byl lepszy we walce ?

od wczoraj nie jest wyznacznikiem tego, kto był lepszy w walce, ale jest dość dobrym argumentem, że Fiedce łatwo zwycięstwo nie przyszło. w ogóle bardzo fajna dyskusja

Zmieniony przez - LWZZ w dniu 2006-08-17 09:26:14

mman: to zdjęcie NIE MA NA CELU UDOWODNIĆ, ŻE CC BYŁ LEPSZY, bo walkę przegrał. Jak widzisz jednak, Fedor otrzymał sporo potężnych ciosów, czyli nie było tak, że zrobił z CC co chciał. To była jedna z najtwardszych walk w karierze Fedora i było kilka punktów krytycznych, gdzie Fedor był w opałach.

Zobaczymy kto miał racje, jak skończy się walka

Przepraszam wszystkich za to poniesienie jednak było tak naprawde wywołane zupełnie czymś innym i nie potrzebnie sie tutaj wyładowałem .
Kilbian jesli chodzi o porównanie osiągnięć Cro Copa w K1 do tego z kim wygrał Silva w Pride to nie ma sensu , wierz mi że różnica w walce na zasadach K1 , a mma jest ogromna .
Oglądnijcie sobie ich pierwszą walkę która odbywała sie głównie w stójce i gdzie "o klase lepszy" Cro Cop w rzeczywistości ją przegrał jakoże zasady było pod niego . Od czasu tamtej walki Cro Cop się rozwinął ale głównie pod względem obron przez obaleniami .
Jestem pewien że Silva wygra .

irejcmeism: Swoją wypowiedzią sam sobie zaprzeczasz. Piszesz, że walka na zasadach K-1 i MMA to wieka różnica i jednocześnie podkreślasz, dominację Wanda w ich pierwszej walce, która odbywała się na zasadach MMA. Jak zauważyłeś różnica jest OGROMNA i w pierwszej walce Crocop nie mógł swobodnie walczyć w stójce (musiał uważać na obalenia) - właśnie z powodu różnic pomiędzy MMA i K-1. Cała walka odbywała się na normalnych zasadach PRIDE - jedyną różnicą były 3 minutowe rundy i remis w przypadku braku nokautu lub poddania. Nie były to kolosalne różnice.
Dodatkowo doświadczony w MMA Wand nie mógł nic zrobić w parterze początkującemu i mającemu blade pojęcie o glebie CC.

Zmieniony przez - _deadcraft w dniu 2006-08-17 11:26:56

Zmieniony przez - _deadcraft w dniu 2006-08-17 11:27:35

Zmieniony przez - _deadcraft w dniu 2006-08-17 11:29:14

Moim zdaniem to jest bez sensu taka dyskusja kto lepszy, bo walka to rozstrzygnie, ja jestem za Wandem, a wy za CC, zobaczymy kto miał racje po walce tak jak mowiłem/

Grom masz racje, ale gdyby nie takie gdybanie to na forum byloby 70% mniej postow. Ja dodam od siebie tylko tyle, ze troche mnie dziwi "zanizanie" umiejetnosci Wanda. Z tego co piszecie wynika, ze on w zasadzie nic nie potrafi (oczywiscie wyolbrzymiam sytuacje, ale takie mozna odniesc wrazenie czasami) i wygrywa tylko dlatego ze macha lapami jak oszalaly. Piszecie, ze CC ma wiekszych przeciwnikow - proste jest wiekszy to ma wiekszych przeciwnikow. Naprawde jakbym sie nie znal na mma, to po przeczytaniu tej dyskusji myslalbym, ze Wand to jakis podrzedny zawodnik, ktory dostal sie tu przez przypadek. Na papierze CC faktycznie prezentuje sie lepiej niz Wand, tylko ze na tym poziomie to chyba nie ma wiekszego znaczenia.