Prawa autorskie obejmują coraz więcej aspektów naszego życia - to, co jeszcze wczoraj było darmowe, dziś jest źródłem do zarabiania pieniędzy. Choć brzmi to absurdalnie, publikowanie na stronach internetowych (także polskich) choćby terminarza rozgrywek FA Premier League (a także ligi szkockiej) łamie prawa autorskie!
Utworzono specjalną firmę pod nazwą Football DataCo Ltd, która ma chronić prawa autorskie i nakazuje usuwanie niezgodnych z prawem materiałów na stronach internetowych. Kilka dni temu przedstawiciele Football DataCo Ltd skontaktowali się z nami nakazując usunięcie terminarza rozgrywek FA Premier League i wszystkich zdjęć.
Czy tak można? Tak, ponieważ kalendarz rozgrywek jest chroniony na mocy ustawy o ochronie danych, a terminarz takie dane stanowi. Prawo zostało wprowadzone dyrektywą Komisji Europejskiej z 1996 roku i obowiązuje w całej Unii Europejskiej, także w Polsce. Krajowe strony internetowe są obserwowane od kilku miesięcy.
Każdy, kto chce publikować takie dane (tj kalendarz danego zespołu) na swojej stronie internetowej oraz w innej formie, musi wykupić licencję kosztującą 258 funtów rocznie. Opublikowanie kalendarza rozgrywek całej ligi kosztuje 6,192 funtów rocznie.
Póki co firmie udało się zamknąć w 2006 roku nieoficjalną Watfordu i Arsenalu, a także uzyskać odszkodowanie od gazet w wysokości 4,000 funtów. W ciągu kilku ostatnich lat, przy wsparciu Unii Europejskiej, firmie Compliance Unit (należącej do FA Premier League) udało zamknąć się 250 nie komercyjnych stron internetowych bez ostrzeżenia. Zamknięto również stronę Leeds United, która krytycznie wypowiedziała się na temat jednego z piłkarzy klubu.
David Folker z Football DataCo powiedział:
"Jeśli ktoś korzysta z naszych materiałów, zostanie pozwany. Przygotowanie kalendarza zajmuje sześć miesięcy i angażuje pracę wielu wielu osób. Kalendarz musi być chroniony".
Podobnie sprawa wygląda ze zdjęciami - przez wiele lat kluby przymykały oko na nie komercyjne wykorzystanie zdjęć piłkarzy, jednak od kilku miesięcy sprawa nabrała nowego wymiaru. Aby publikować jakiekolwiek zdjęcia klubu/piłkarzy należy uzyskać zgodę danego klubu i/lub agenta zawodnika. Można publikować jedynie tabelę ligową, ale tylko po zakończeniu kolejki - podawanie wyniku na żywo jest niezgodne z prawem i ścigane przez Sky Sports. Od obecnego sezonu zaostrzono kary dla osób wykonujących zdjęcia podczas meczów ligowych.
Chronione prawem pozostają numery zawodników oraz skład zespołu - publikowanie ich wymaga zgody danego klubu. Niedozwolone jest publikowanie bramek i fragmentów spotkań, a także przeprowadzanie jakiejkolwiek transmisji z meczu, w formie tekstowej i audio jest również chronione. Podobnie prezentuje się sprawa z używaniem zastrzeżonych nazw klubów i rozgrywek.
Klub może nadać stronie internetowej statut afiliowanej co obniża koszty licencji, jednak żaden klub ligowy, w tym Arsenal, nie zrobił tego.
Jeśli negocjacje z przedstawicielami Football DataCo nie przyniosą sukcesu, będziemy musieli zaprzestać publikacji.
Gazety już przegrały z Footbal DataCo
Wróćmy jeszcze do sprawy z prawami autorskimi i firmą Football DataCo. Angielskie media poszły na wojnę z ów firmą i ... przegrały.
Football DataCo rozpoczęło starania na rzecz zakazania dziennikarzom podawania statystyk (sic!) podczas meczów oraz publikowania ich na nie autoryzowanych stronach. W pewnym momencie doszło do tego, że dziennikarzom grożono zakazem stadioniowym.
Potem panowie z Football DataCo (joint venture Football League i FA Premier League) doszli do wniosku, że można wykorzystać ustawę o ochronie danych (istniejącą w prawie brytyjskim i potwierdzoną przez prawo UE) i brać opłaty za terminarz rozgrywek.
Tego było już za wiele - gazety nigdy nie musiały płacić za publikowanie terminarza i zdecydowały się pójść na drogę sądową.
Andy McInnes, dziennikarz sekcji sportowej Scottish Daily Express powiedział:
"Płacimy za to fortunę. Moim zdaniem to skandal, szczególnie jeśli będziemy pamiętać, że przez ponad 100 lat terminarz był darmowy".
Dziennikarze zapowiedzieli dalszą walkę, jednak póki co płacą. Firma Football DataCo założyła niedawno NetResult, której jedynym celem jest monitorowanie internetu i wnioskowanie o zamykanie stron, które nie stosują się do ich próśb.
Zmieniony przez - -Baca- w dniu 2006-07-25 19:53:52
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html
!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!