Szacuny
5
Napisanych postów
344
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2996
@Krzych666
Pływałem dwa lata w sekcji i miałem za***istą rzeźbę, klatę mam ukształtowaną
nie brałem żadnych suplementów ani nie korzystałem z siłowni tylko dwa razy w tygodniu trening po 3.5 do 4 km :)
Szacuny
27
Napisanych postów
7991
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22233
Wiele pytan do krzycha ale nasmaruje cos od siebie- 1 osoba pisala ze miensie brzucha sa lepsze, ze miesnie nog i klatke rozrasta sie. Juz taka teorie slysze chyba 5 raz ze rower jestdobry na brzuch guzik prawda na brzuch dobre sa cwiczenia na brzuch, jazda areobowa moze pozwolic odglonic ten brzuch ale ile miesni tam bylo wczesniej tyle zostaje. Nastepnie ze na kaltke hyh kazdy kolarz bylby kwadratowy jesli ta teoria byla prawdziwa, moze w sumie byc prawdziwa ale wzrost 1 razowy w okolicach 1 cm to ew ok .
Co do plywania i rzezby- wiekszosc patykow/wieszakow twierdzi ze ma swietna rzezbe bo im rzezba widac itp itd sam znam taka osobe puki jej nie wygarnalem ze ma 32 w lapie i zapadnieta kaltke wozil sie jak to on zbudowany nie ejst od plywania hyh to chyba wszystko
[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...
Szacuny
27
Napisanych postów
7991
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22233
Tak zgadzam sie o wydolnosci ale wiesz albo cwiczy sie 1 zeby miec 1 albo 2gie zeby miec 2gie. Mowimy tutaj o wygladzie ogolnie wg mnie wiekszosc plywakow moze pozazxrdroscic kulturysta ich aczkolwiek to kwestia gustu nie kazdemu sie podoba np Arnold, badz koxy konkretne.
Prawda taka ze i plywanie, i kulturystyka maja wsolny pukt- zdrowe zycie i hobby a to ze profity sa inne z tego to juz inna sprawa i to co kto woli to wybiera, ale nie sadze by plywak zrobil dobra rzezbe jaka maja kulturysci.
[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...
Szacuny
12
Napisanych postów
203
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
9396
Ja też mam pytanie co jeść przed w czasie i po jeździe na rowerze, tak żeby jak najmniej mięsa stracić. Jutro z kumplem jedziemy na morze, a mieszkam pod Toruniem czyli czeka nas ok 210 km czyli ok 10h jazdy. Nie mam czasu by kupować aminokwasy. Na stanie mam tylko carbo,gainera i jakiś batonik proteinowy(matrix z olimpu) no i do jedzenia co chce. Czy carbo do bidonu, posiłek co ok 2-3h typu ryż preparowany+kurczak lub gainer ew.chleb razowy z piersią lub innym miesem+banan wystarczy? Czy tylko same węgle brać podczas jazdy? Bo przecież organizm najpierw spale cukry później tłuszcz i białka, więc jak bym zapewnił stały dopływ wegli to nie powinien chyba ruszyć moich mięśni?
Szacuny
315
Napisanych postów
5572
Wiek
54 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
16915
hardworker - ja bym doradził obowiązkowo glutaminę jako antykatabolik, ale skoro ci na nią szkoda pieniędzy - to nie wiem co innego poradzić...
kermitos - obawiam się, że mylisz "rzeźbę" z "brakiem masy". Oczywiście, że ćwiczenia typu pływanie pozwolą na uzyskanie sylwetki znacznie lepszej niż ma większość osób niećwiczących - ale z sylwetką "rozbudowaną" ma to raczej niewiele wspólnego.
A aspargin nie jest na wydolność i serducho - tylko pomaga uzupełnić niedobory elektrolitów, ponieważ zawiera magnez i potas
szuwar333 - organizm ciągle "wymienia" komórki, również i mięśniowe. Do samego utrzymania mięśni "w formie", potrzebujesz określonej ilości białka, które zresztą jest niezbędne również do innych celów. Jeżeli dostarczysz same węgle, to na pewno "ruszy" część mięśni, by odzyskać z nich aminokwasy. Oczywiście nie będzie to kilogram mięśni czy dwa, ale nawet strata 100 gramów może być bolesna.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2006-07-18 11:55:38
Rekin rośnie przez całe życie... Bądź jak rekin, k***a!!!