"Mój problem polega na tym, że się cholernie napalam na wszystko, rozpoczynam milion rzeczy ale nie mam bata nad sobą który codziennie pchał by mnie z tymi pomysłami do przodu. "
o to to, Kochana
z ust mje to wyjęłaś, niestety...
TO SAMO
jakem Rak
jednak cus w tych gwjazdach jest
kto by pomyślau..maj oł maj
A propos tego salami (synonimu diabła-kusiciela
) w lodowce
to nie myślałas o tym, żeby go stamtad po prostu ..wywalić?
przynajmniej na czas jakiś
u mnie to najlepiej sie sprawdza
Zakupy robie w zasadzie codziennie, nie robie zadnych zapasów za wyjatkiem wody i warzyw ew.
i dzieki temu w ogole moge o redukcji mówic
bo jestem potwornym łasuchem z natury
i najzwyczajniej w świecie- a raczej (dla normalnych ludzi) najjbardziej kretyńsko w świecie
- NIC co nadaje się do włożenia w usta i żucie, nie jest mi obce
po-zdro
Baby moje kochane :*
co ma jaranie do zapalenia płuc?
bo do raka to sporo, do raka to tak
ale do zapalenia to figie
także fajka jako argument odpada
tak czy srak, postanowilam rzucić ten syf
a co do zapalenia płuc i rzekomych 3 w życiu "podejść" jedynie ..
wmawiam sobie, że to taki mit
bo jak nie-e, to skończe te redukcję przed wrzesniem sporo
Zmieniony przez - coraMietka w dniu 2006-07-10 21:30:21
Zmieniony przez - coraMietka w dniu 2006-07-10 21:31:23