Yo Yo Yo po treningu !
60 min. aerobów
wczesniej oczywiście -->
Blaze
i peem tak..
Jakiegos wielkiego 'kopa' nie bylo
przynajmniej nie po jednej tablecie
a wzięłam tak mniej wiecej 45 min. PRZED aero
Dopiero po ok. 20 min. biegu, poczułam cos w stylu- nie tyle wiekszej energii czy siły, a raczej takie cus na kształt "skupienia" i koncentracji lepszej..no i to było fajne
(może tak slabo mnie "******lneło" ze względu na ilość kaw, jakie dziennie wypijam oprocz tego?
)
no i z obserwacji jeszcze,
to moge śmiało powiedziec, że w ŻYCIU się tak nie spociłam po 30 min. truchtu
efekt podniesionej temperatury zapewne
W tej chwili jestem jakieś 45 min. PO treningu, okompana
czekam na espresso
oraz: może mało to prawdopodobne (ze względu na krótki czas od zażycia),
ale odnosze takie wrażenie b. przyjemnej lekkości..
tak jakby woda ze mnie po części zeszła w ilości całkiem sporej
To tyle.
Jeszcze jedna uwaga odnośnie przyszlego dawkowania Blaze..
Myślę, że trzeba będzie a jakiś tydzień pomału wchodzić na 2 capsy dziennie
a potem-albo dojde do 3 capsow w dni treningowe
albo zakupie Tighta
<taka moja mowa>
pozdro