Ronnie Coleman - aktualne fotki

widze ze ostro na mnie jedziecie :)ale mam to w dupie nie pisze tu po to by wyzywac sie z wami bo widze ze z was niezle kozaki sa .zmienmy ton i bedzie milo a nie tak beznadziejnie :)internet ma to do siebie ze kazdy moze byc kozak:)ale dobra daje dalej na temat juz.kulturystka jest sportem niewymiernym polegajacym na ocenie sadziowskiej jakiej poddani sa zawodnicy skoro kanon oceny sylwetki jest jaki jest wiec logiczne jest ze zawodnicy staraja sie isc w ta strone czytaj max miesa i max definicja ja sadze ze big ronn jest takim zawodnikiem i tyle wy sadzicie inaczej i tez spoko ale tu wszyscy po nim jada jak z gownem ja by byl jakims zwyklym frajerem z silowni. nie sadze rowniez ze kulturystyka poszla w zla strone skoro otworzyly sie drzwi w postaci wspomagania wiadomo ze zawodnicy tedy pojda.a jesli komus to sie nie podoba to powinien obwiniac klamliwa federacje. a co do roku 99 to wiesz sa rozne opinie i tyle wygral ronn i to sie liczy.zabralem tu glos nie dlatego ze komus sie nie podoba jago sylwetka ale dlatego ze jest tu wiel opini ludzi ktorzy chyba za dlugo sztangi nie podnosili bo jak by wiedzieli cos wiecej o tym sporcie to zdjeli by czapki z glow przed osiagami tego niga:)

wporzadku ale kazdym ma prawo do wlasnej oceny i kazdy ma jakies swoje kanony wyznaczone i to ty zaczoles po wszystkich jezdzic na poczatku i udawac kozaka na forum.i ******li mnie ze taka swinia jak ronni wygrywa olimpie ja bym wybral kogo innego.

ok spoko moze faktyczni mnie ponioslo na dzien dobry nie mialem zamiaru tu nikogo obrazac ale widac udzielil mi sie tutejszy klimat:) o ty sadzisz ze zle ze ronn wygrywa mr.o ja sadze ze za***iscie bo naprawde w dzien zawodow jest najlepszy wyszycy dopieprzaja sie do fotek jak ronn wyglada na jakis czas przed zawodami zobaczcie jak wyglada w dzien zawodow w pozach obowiazkowych,jak stanie tylem do pobliki konkurencja blednie niestet.ma tez slabe strony ale sadze ze plusow jest zdecywoanie wiecej ja bynajmniej na zowodach zawsze jestem pod wrazeniem jego sylwetki,osiagniec,wieku

Jandab chyba cie przytule jaki z ciebie zdolny chłopaczek zrozumiałeś coś jednak... że :
- jeżeli kotś ma inna opinie jak ty nie jedziesz po nim jak po gównie jak to wczsniej zrobiłeś
i zrozum kozaczku "od 4 wysłanych artykółuw" jeszcze jedno :
że gdybyś to ty napisał że Roni ci sie podoba i dlaczego itp. a nie jechał po innych nikt by ci tu nie ubliżył.
Wogóle niewiem o co ci chodzi rozumiem że czasem może się człowiekowi coś nie spodobac na forum, może ponieść i można kogoś niechcący zwyzwać, ale skoro nie zajmujesz się kulturystyką to po ch** pape otwierasz.
ps ja tam nic nie mam do forumowiczom którym podoba się Ron niech im się podoba nawet Gerg Valentino ale jak ktoś jedzie bez uzasadnienia to niech wyp***dala.

byc moze jest najlepszy tylko odpowiedz sobie na pytanie czy kulturystka w wydaniu colemana czy cutlera czy innych dzisiejszych masowcow to cos dobrego i czy niesie w sobie idee tego sportu uprawianego przeciez juz od bardzo dawna.

i popieram twoje zdanie baro n.

Ciesze się że mam kogos za sobą moim zdaniem dzisiejsza kulturystyka to nic dobrego (oczywiście nie w całości), ale tego nie da się uniknąć. Choć nie wiem dlaczego np. sylwetka Doriana Yatesa i Arniego podoba mi się. Ale patrząc na kulturystykę do 100 kg wiedze w niej wiele mniej minusów, może dlatego że miejwięcej tyle chciał bym ważyć na rzeźbie, ale to za sto lat . Kulturystyka to moim zdaniem najbardziej nieczysty sport i najwięcej osób uprawiając go nie ma o nim pojęcia i chyba tylko dlatego że jest to chyba największy biznes poza ćpaniem . Trudno wszystko jest dla ludzi, ale sposoby w jaki dzis dopingują się niektórzy ludzie jest dla mie nie do pojęcia... Paranoja niepodoba mi sie sposób w jaki dzis sie uprawia sport który mi sie najbardziej podoba i z którego nie mam zamaru rezygnowac...

Sie rozpisałem ale jeszcze jedno mi sie przypomniało przynajmniej nie spamuje aż tak
Kiedys na forum ktos miał opis "Waga to tylko liczba liczy się poziom bf i to co widzisz w lustrze" fajnie by było gdyby Roni miał takie życiowe motto wtedy nie miał bym nic przeciwko gdyby był najlepszym kulturystą na świecie. Moim zdaniem ludzie nie są stwożeni żeby przy takiej masie sie podobać a to jest przecież główna cecha i to do czego się dąży w kulturystyce.
A argumenty że ktoś się napracował i automatycznie powinno sie miec do niego szcunek sa z dupy wzięte Valentino też się napracował i też niestety znajdą sie ludzie którzy do niego mają szacunek a ja wiadomo laps z niego jak moło który na świecie

czesc:)znowu sprostuje tu tylko jedno ze nie jestem zielony jesli chodzi o kulturystyke to raz trenuje sporty silowe juz ponad 5 rok,kiedys mialem ochote niezle sie za to wziasc ale troszke mnie to wszystko obrzydzilo i teraz trening silowy jest u mnie uzupelnieniem innego terningu:)skoro wszystkim tu obecnym tak nie podoba sie dzisiejsza kluturystyka to trzeba przestac sledzic poczynania zawodowcow.widze tu tez wiele niekonsekwencji w wypowiedzich bo np ronn to swinia ale juz lee prist jest spoko dla wiekszosci co jest dla mnie dziwne bo jego fotki poza sesonem dobitnie pokazuja jak koles wyglada caly rok troszke grubawo:)

poczekajmy z tymi opiniami moze zobaczmy jaka ronn zrobi forme na mr.o,ja sadze ze za***ista i wyruzni sie odrazu na tle konkurencji,ja obecnie wie widze nikogo lepszego od niego a wszegolnosci nie cutlera ktoru zbyt pochopnie jest numerem 2 dla mnie.logiczne jest tez ze wolal bym wygladac jak dexter jackson niz jak ronn,ale juz dexa jako mr.o nie widze

Baro n - Dorian byl moim idolem Mam zamiar pewnego dnia wybrac sie do Birmingham zeby zobaczyc jegosilownie

A co do Ronniego osobiscie szanuje go za to co osignal.Pomimo tego,ze nie jest i nigdy nie bedzie wzorem proporcji i definicji.Tak jak juz wczensiej ktos pisal - on poprostu dostosowal sie do panujacej mody wprowadzonej przez braci Waiderow.Przeciez nie staloby sie nic strasznego,gdyby odgornie zarzadzono redukcje maksymalnej masy startujacych kulturystow o ok 10-15%.Bylby to zapewne krok w dobrym kierunku.Niestety mysle,ze nic sie nie zmieni i nadal bedziemy meli do czynienia z fenomenem nazywanym "Era of the Freak" zapoczatkowanym przez przez "Shadow'a"