barki:
wyciskanie zza karku 10*50kg,8*60kg,8*65kg(7 ruchów sam,ósmy z pomocą, tydzień temu było 6 samemu), 6*70kg (4 sam, 2 z pomocą)
arnoldki 21kg*8,21kg*8, 23kg*8, 23kg*8
triko
francuz z kratą na skosie 3 serie po 8 ruchów 35kg (byłoby więcej,ale łokcie troszkę bolały,więc nie chciałem szarżować)
francuz siedząc z łamaną sztangą 35kg*10,37.5*8,40*8
prostowanie na wyciągu z linkami 3 serie 12 ruchów
W domciu 30 minut aerobów.
Po intensywnym melanżowo i słabym (jak to w tego typu sytuacjach bywa
) dietowo weekendzie ciężary i tak poszły w górę, a samopoczucie kozackie, także towar działa jak trza (może nawet jest w tym zasługa TAB). Aeroby w wymiarze 30 minut męczą mnie fizycznie coraz mniej (niestety psychicznie wciąż tak samo
). Zatem wszystko idzie w jak najlepszym kierunku
Po NOZie pompa ku.re.wska, tak jak lubię.
Waga wskazała 98.5kg. Wygląd mięsa elegancki
Trzeba będzie fotki zorganizować, coby gołosłownym nie być