Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
49
Dzieki wszystkim w sumie to juz zaczelem wdrazac w zycie diete oraz trening oprocz nie systematycznych wypadow grania w noge czy jazda na rowerach nad wode zaczelem systematycznie biegac rozciagac sie oraz cwiczyc na mej prowizorycznej silowni na strychu :P
Na poczatku balem sie ze jedzenie 6-8 posilkow dziennie to duzo i ze z taka iloscia nie dam rady schudnac ale mylilem sie wcale nie jest tak zle i czlowiek nie je w sumie tak duzo :)
mam pytanie co do owoców bo jako ze mieszkam na wsi to mam wlasny ogrod pelno tam porzeczek agrestu groszku truskawek winogronu itp. zajadam sie tym w sumie dla witamin nie ma to rzadnego negatywnego wpływu na diete ??
a i drugie pytanie jak to jest z jogurtem bo spotkalem sie juz z wieloma zdaniami i sa one strasznie podzielone niektorzy twierdza ze nie powinno sie go esc inni ze jest on znakomity po treningach... prosze o jakas wypowiedz na tem temat ;)
i jeszcze raz dzieki za wszystki rady :*
W sumie to duzo na tym forum postow apropo ud ale wiekszosc to dzieczyny i gadanie u jakims guamie itp :P
wiec jesli mozna prosic to chcialbym porownac swoj trening wiec prosze o linki do jakis planow treningowych chetnie porownam z tym co sam znalazlem dzieki !
Owoców nie jedz za dużo, bo zawierają cukry proste, które są wchłaniane już z przełyku. 100-200g dziennie szkody Ci nie zrobi, ale lepiej na odchudzanie robią fury warzyw niż fury owoców.
Szacuny
13
Napisanych postów
2581
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
19239
Kiedy ten post to treść mojego życia
Zakochałam sie w tobie i tym co piszesz
i nie mogie przestać
Powiem krotko: PRZEZNACZENIE -Ty i ja
..może słyszales???
Szacuny
0
Napisanych postów
26
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
49
hehe oki koniec glupiego wyzywania jedziemy z koksem !
Wstaje o 8 (w sumie to cwiczenia na dzien dobry [ale to nie wazne]) rower kolo godziny, nad wode tam kolo godziny pływania...powrot,chwila wolna, bieg na boisko i gra w noge z kolegami powiedzmy 3 godziny, w domu cwiczenia powiedzmy ze kolo godziny, pozniej czasem sie przebiegne kilka km na przelaj lub do wiochy obok i spowrotem...:P, i czas dla siebie typu jakis meczyk w tv film badz cus na kompie robie gdzies 22-23 [cwiczenia na dobranoc] ide ciac komara... czyli...
10 godzin snu
4 godziny bardzo lekki wysilek
2 godziny lekki...
3 godzina normalny
5 godzin ciezki...
by w sumie wychodzilo z tego co w poscie wyczytalem i jak porownalem do mojego dnia...czyli 5736 total calories troche dziwnie