SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

pytanko ???

temat działu:

Doping

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 4918

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 980 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6821
Marku ja w zaden sposob nie chcialem powiedziec ze narzekasz czy cos
ja zawsze mam takie mysli a nie mam zadnych miesni hehe neka mnie jedna mysl mam 21 lat mieszkam z rodziciami pracuje na pol etatu nie mam nic i nie wiem co chce robic w zyciu

z taka masa nadajesz sie do pchania karuzeli po sezonie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Marek - minąłeś się z powołaniem. Od dzisiaj jesteś dla mnie nie Markiem, ale filozofem (taki demokryt, diogenes czy platon) Takie rozważania istnieją od tysięcy lat.

Co do języków to masz rację - regres jest znacznie wolniejszy, niż w przypadku ciała, mięśni itp.

A serio: to się odnosi do WSZYSTKIEGO. Sam jestem teraz na cholernym rozdrożu. Trenuję różne SW i mam 3-4x BJJ w tygodniu. No tak, ale treningi są wieczorem (20-22), a rano muszę wstać o 6:00 więc zostaje raptem kilka godzinek snu - dojazd, żarcie itp. itd. (co przy 20-30 minutach walk i 2 godzinnym treningu jest krótkim czasem). Cholera - rano mam pracę, ta siłownia co była tu zwykle o 10 - 13 - odpada. Wieczorem mam BJJ, więc na siłownię nie mogę iść. Zostaje weekend. Ale tam też znowu bym chciał porobić stójki (tj. worek, gruszka, piłka, spary -> MUAY THAI). Tak więc czasu mam mało, rzeczy które chciałbym robić bardzo dużo. O przygotowaniu do zawodów nawet nie myślę, choć też chciałbym startować. No szlag by trafił.

Przestajesz ćwiczyć na siłowni - wszystko spada, ciężko wrócić. Trenujesz to jest k***** harówka i się zastanawiasz czy warto (dieta, reżim, brak czasu) i po co to wszystko? Tym bardziej sztuki walki. Bo siłownia to jeszcze rozumiem. Robisz dla wyglądu. A sztuki walki? Nikt mnie od lat nie zaczepia.

Pracujesz w Polsce i co z tego masz? Harówka, kasy mało, mieszkanie to sobie po iluś latach kupisz, ogólnie bida z nędzą. I też można by tyle własnych rzeczy w tym czasie robić...

Patrząc z punktu widzenia absolutu: i tak i tak idziesz "do piachu" za ileś lat. I co z tej kasy przyjdzie, z tej masy, z tych panienek zaliczonych.

Takie tam dywagacje...



Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-06-23 14:53:09

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1350 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16650
ja moją przygode z siłownią zaczełęm 10 lat temu jako 15 letni chłopak ,
ważyłem 55kg i miałem w łapce jakieś32-33cm systematyczny trening niekiedy ponad moje siły dużo jedzenia ( z poczatku nie wiedzailem co todiea , miałem tylko pojecie że trzeba jeśc dużo białka , )litry mleka serki jogurty i takie tam duperelki,
ćwiczyłem w domu ,
za ciężko uzbierane pieniadze kupilem sobie ławeczkie , i cały osprzęt potrzebny to rozbudowy masy,
z początku masa szła szybko i ez problemów ,
podoało mi sie to ,
myślałem sobie : jeśli w takim tempie mi to idze to za lat 3-4 będe wyglądał jak vanDame
niestety po 2 latach ćwiczeń zoriętowałem sie że masa nie idzie jak dawniej i że wysiłek na teningach robi siepowoli daremny,,
mając 17 lat na palży spotkalem nieźle wyglądającego starszego gocia ,
doradził mi abymkupił sobie jakieśodrzywki i suplementy,
mówił o keatynie i HMB ,
z racji tego że kreatyny sie bałem bo myślałem ze jest szkodliwa ( )
zakupiłem sobie HMB,
jużna piwerwszym treningu z udziałem tego suplementu poczulem większą silę i motywację do ćwiczeń ( teraz wiem ze byłto efekt palcebo)
jednak po skończeniu puszki tego suplementu zauważyłem ze moje mięśnie stały sie bardziej wyzeźbione :D
następnie po wielu przemyśleniach zdecydowałem sie na kreatyne,
była to zwykła kreatyna olimpu w tabletkach 400tab bodajrze.
czytałem dużo na temat tego suplementu i stwierdzilem że jest za***ity
n tej puszce zrobilem 3kg masy i bylem zadowolony , jednak po cyklu troche ze mnie soadło(woda)
później bly kolejne kreatynki , dolącałem do tego glutamine , odrzywki bialkowe , tauryne , ale efekt był minimalny, w wieku 19lat ważyłem 80kg i mialem 41,5cm w obwodzie ramienia.
byl to okres kiedy trzeba było planować swoją przyszłość .
postanowiłem być wojskowym.
poszlem do zasadnicejsłużby wojskowej i zostałem na stałe,
masa oczywiście stała w miejscu i tylko utrzymywałem wyśrubowane 42cm
dużo myślałem nad sterydami, borykalem sie z myślami czy jest sens brać te spcyfiki.
miałem już pewną wiedze na ich temat bo chodziłem na silownie ( i do dziś chodze)
gdzie były powszchnie stosowane przez jej użytkowników.
patrzyłem jak ludzie rosną po omce a następnie spadają ,
i dochodzilem do wniosku że ja nie bede szedłta drogą ,
pierwszy cykl sterydowy zrobiłem w wieku 22lat była to metka 1-2-2-2-1
mialem świtną jak na moją sakiewkie diete i suplementy ,
pompa na cyklu świetna mięśnie powoli rosły a ja byłem happy,
wiedzialem co należy zrobić po cyklu,
następna kuracja również skłądała sie z metki 3 tab dziennie przez 5 tygodni,
bylem zadowolony z efektów, oczywięcie nie zrobilem nie wiadomo czego ,
bylem pokorny , doznałem na własnej skurze stagnacji i potrafilęm byc zadowolony z nawet niewielkich przyrostów.
potem było
1-6 prop 50mg e2d
1-5 metka 20mg ed
z kuracji bardzo zadowolony ładna w miare sucha masa , spadków praktycznie 0
ostatni jak dotą muj cykl składał się z winstolu i propienatu
1-6 prop 75mg e2d
1-5 winstrol cetabon 22mg ed



mam 25lat , 174cm , 90kg, 46cm w obwodzie ramienia ,
z powyższego tekstu można wywnioskować że bardzo ostrożnie podchodze do spraw suplementacji jak i dopingu,
narazie nie notuje spadków.
mięsiń to nie woda i tłuszcz tylko ładne miąsko ,
całyczas trzymam diete i jem odpowiednie odrzywki i suuplementy.
chodze na silownie gdzie trenuje wielu znanych lub mniej znanych kulturystów i ciężarowców.
dzielimy sie wiedzą na temat SAA jak i metod treningowych.

zastanawiam sie czy robic kolejne cykle czy utrzymywać to co mam i co zdobylem do tej pory ,
nie weszłem jeszcze na długie estry a to bardzo kuszące,
jednak zanimzrobie koeljny cykl przewale wiele ton żelastwa i tony żarcia,


czy będe dalej koxił tego nie wiem ale napewno wiem ze nie żałuje podjętych przezemnie decyzji ,


czytając niektóre artykuły tu na forum chce mi sie śmiać kiedy pisze że gosc ćwiczy 1.5 roku i chce wziąść 15 strzałw omnadrenu.

do tego sportu potrzeba wiele czasu , determinacji ,poświecenia i pieniedzy,
dwie paczki omki nie załątwisprawy.
jeden mój kumpel umarł przez SAA ,
ja nie popełnie tego blędu,
każdy jest panemwłasnego losu i tylko przed sobą będzie za siebie odpowiedzialny.


pozdrawiam Robert P.

każdy jest panem własnego losu i tylko przed sobą będzie za siebie odpowiedzialny .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 156 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1629
fajny post

Shut The f*** Up And Train

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MarcelQ Instruktor SFD
Ekspert
Szacuny 420 Napisanych postów 20241 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 171132
Niebiezpiecznie jest wierzyć, że coś trwa wiecznie...

" I pamietaj szacunek to wszystko "

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 267 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4017
Bubell - sog

moje zdanie po czesci jak Uriel, nie tylko z wyzej opisanych przyczyn ale i uznawanych przezemnie "kanonow estetyki"
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1350 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16650
sogi mile widziane

każdy jest panem własnego losu i tylko przed sobą będzie za siebie odpowiedzialny .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 5557 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 53767
bubell specjalnie tak napisal pod poblike zeby sogi wylapac ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1350 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16650
hahaha... center bo uwierzą,
jade 3 sierpnia na misje do bośni... :/ niewiem kiedy wróce i... czy wogulw wróce
tak więc co mipo sogach lol

każdy jest panem własnego losu i tylko przed sobą będzie za siebie odpowiedzialny .

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 14 Napisanych postów 1350 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16650
a powyższa historyjka prawdziwa,
już pisałem w paru postach ze nie trening i dieta są uzupełnieniem anabolików tylko odwrotnie.
pamiętajcie ze prawdziwych mistrzów poznaje sie po tym jak przyjmują poraszki i nie powidzenia ,
wiadomo.. masa do grobowej deski sie nie będzie nas trzymała
Tak jak to Marcelq napisał że jest niebezpiecznie wierzyć że cos trwa wiecznie ,
a tak wogule marcel to widze że sydneya polaka słuchasz

każdy jest panem własnego losu i tylko przed sobą będzie za siebie odpowiedzialny .

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

-=wymyslmy cos wspolnie=-

Następny temat

jak zacząć

WHEY premium