Smutna wiadomość dotarła do nas z Indonezji, gdzie wczoraj w szpitalu w Mandao zmarł młody pięściarz Fadly Kasim. Przyczyną zgonu były urazy głowy powstałe w wyniku ciężkiego nokautu, zadanego przez rodaka Jibrila Soamole w 6 rundzie pojedynku wagi koguciej, który odbył się w ramach niedzielnej gali boksu zawodowego w Monginsidi Sports Hall w Manado.
Trener Kasima, Adry Koliangan począwszy od 3 rundy perswadował swojemu zawodnikowi poddanie się, ale ten na własne życzenie kontynuował ten nierówny pojedynek.
Była to druga zawodowa walka 22-letniego Indonezyjczyka. Przerażające, że jest to już 25 zawodnik w historii indonezyjskiego bosku, który zmarł w następstwie obrażeń zadanych mu w ringu.
bokser.org
[*]