Taaa pajace skad jo to znom :D u mnie na silce jest tyz kilku. Jeden (chudoooo) lazi zawsze w bezrekawniku :P co dziwne... ja go zawsze w tym widze. Chodzi i sie buja. Jest kolejny ktory zawsze rekawki sobie dzwiga i napina sie jak podupiony... 2tyg chodzi na silce a juz cos zre, pozatym ma fajnie dekiel zryty :P bo tepy jest jak nie wiem.
Kiedys koles do szatni wlazl i szuka swojej szafki. Bodajze nie bylo numeru 14 (byl oderwany:P) ale obok byly 2 szafki z 13 i 15. On do mnie
"kur.... gdzie jest ta moja szafka" ja mu odpowiadam ze to ta. On patrzy...
"ale tu kudki nie ma" (w innych sa:P ale pech chcial ze to byl normalny zamek w niej a wejscie na klodke bylo puste). Ehh... co koxy robia z ludzmi :D
Najlepszy jest moj kumpel, przychodzi i ciagle robi '
zestaw dyskotekowy' czyli klata i łapa (godoł ze barki zacznie robic jak metke zeżre (tj. za miesiac:P)... ręce opadają. Ale on przynajmniej technicznie dobrze wyciska :)
Też jest taki koleś, co ma dziure wielka w koszulce
. Patrze robi siady... ino robil tak dziwnie nawet polsiad to nie byl :P ze 110 stopni nogi mial. Grzecznie mu o tym godom a on mi wyjezdza ze on tak robi bo tylko tak mu cos idzie.................................................
:P