chodze juz jakis czas (niecale 1,5-2 lata) i nie zauwazylem wielkiej rozniczy i chcialbym skorzystac z waszego doswiadczenia i sie dowiedziec co robie zle. mi najbardziej na sile zalezy, i jakos nie chcialbym brac jakies stuczne srodki wspomagajacze. moze cos w dietcie powiniem zmienic albo w sposob czwicenia?
prosze o wasze pomoc...