TEST na zipa od FA - 50/50 - wycinka

Rip no jest krata
całkiem spoko to wygląda

Duster mnie tam w Sphinxie smakuje
w DeGrasso robi mój kumpel i jest git, ale mojej żonce nie smaczy

Thx mam jeszcze miesiąc wiec coś zdziałam ..
Teraz koncówkę postaraj sie przynajmniej nie jadac na miecie bo realnie nie wiesz ile jest w tym stuffie tluszczu .. A na łądowaniu dawaj troche mniej łakoci (praktycznie tylko na początku).
Taka moja sugestia ale jak masz sie bardzo męczyc z tego powodu to olej
pzdr.

EDIT: wkradła sie literówka ale nie skasuje jej bo poprostu pieknie wyszło .. Sami znajdzicie ten błąd

Zmieniony przez - ripper14 w dniu 2006-06-04 11:10:08

meta była na masie!
Marcel cyklona rozpisywał

o cholera
ja wczoraj mialem ladowanie
jak ja sie meczylem, jak bedzie piniendze to kupie sobie carbo i wpc i olewam reszte bo tak byc nie moze
wogole bylem nie do zycia do tego wypchany jak piniata łojessu

jesli chodzi o ww to wale glukoze żeby sobie ułatwić
wczorja jeszcze poszło 10 kaps kre-alkalyn z FA w 5 porcjach

białko mam matrixa syntraxa
daje gdzieś 70% ogólnego zapotrzebowania

Zmieniony przez - ziper69 w dniu 2006-06-04 13:36:43

ja rozmyslalem nad jablczanem - ale to jak bede mial pieniazki
w koncu wokol tego wszystko sie kreci, juz wole wydawac pieniadze na jedzenie i jakis pewny spalacz niz na dodatki bez ktorych da sie obejsc

moze jakies konkluzje bys napisal?

na podsumowanie przyjdzie czas

z rzeczy wartych odnotowania - wczoraj dołączyłem wyczekiwany arbuterol
jem 3 porcję dziennie - max jaki nie należy przekraczać /info z opakowania/
FIT również takie dawkowanie mi radził
polece na tym ok. 14 dni
w tym czasie nadal Unidyne, Super Cuts3 i Animal Cuts każdego 2 porcję dziennie
AC skończy się za kilka dni

zatem to już końcowe szlify
zobaczymy co z tego wyjdzie

po skończeniu supli jak wspominałem wyjście z CKD

właśnie wróciłem z rowerka
nie wiem skąd wziąłem motywację na tą dzisiejszą jazdę - zimno, wietrznie a ja śmigam na roweriksonie

hrhrhr

EDIT:
byłem dziś na kolejnych imieninach
tym razem u wujka - było tyle zaje.bistych ciast, że głowa mała
siedziałem i patrzyłem na nie ponad godzine i nie ruszyłem nawet okruszka...
...aż sam się sobie czasem dziewie skąd mam taką silną wolę

Zmieniony przez - ziper69 w dniu 2006-06-04 19:41:46

Wrocilem spamowac!

A powaznie to jak zwykle nie moge sie doczekac podsumowania! Licze ze mnie zwali z nog i wezme sie w koncu za siebie bo jak narazie to cala noc zasuwalem sledzie, pilem wodke za zdrowie panstwa mlodych i robilem z siebie d****a na otrzesniach... az nei chce ogladac kasety!

Jeśli wiedziałes o tym, że będziesz na tych imieninach to mogłeś rozłoży ładowanie na dwa dni

pzdr.