odżywki, a ganja..

nie warto
nie wiem jak inni reagują ale mimo dużego apetytu spadki są bardzo duże u mnie
i to nie codziennie tylko przy jaraniu ok 3 razy na tydzień

chucknoris - ja znam

jak pauleq

ja tam spadków duzcyh nie mam
wieksze mam po alko

na bank lepiej jest przypalićniż sie schlać...alkohol ścina białko , traci sie mase...no i ten kac...
a po trawie ma sie duży apetyt..zanim zaczełem pakować palilem...tak od 5-10 razy tygodniowo ,pieniędzy na to bardzo żałuje(teraz nie pale z powodów rodzinnych),jednak mam często ochote przywalićse wiaderko , albo blancika spalić...ano i na gastro po jaraniu jadłem i jadłem(ale najczęsciej zdrowe rzeczy) , a wieczorami "ćwiczyłem"-tzn pompki , brzuszki , worek bokserski...i nabierałem masy mięśniowej , a po skończonej zielonej diecie 0 spadków...

alkohol ścina białko

scial Ci ale mozg

ziolo podnosi cisnienie rowniez wiec wiesz

alkohol odwadnia

i to i to zle

Fu , kiedy jaramy ?

Heh a Ja znam typow, pakerki , którzy palą codziennie nawet do 2 razy :D

a cwicza porzadnie(ok.180 cm wzrostu - 90 kg ale fajnie nabity jeden jest, a drugi 195 i ze 105 kg-troche gorszy:D)

JARAJ JARAJ:D

tak gwoli wyjasnienia, za propagowanie narkotykow niektorzy czestuja z banbonierki wiec przystopujcie ...

pauleq - wyroslem z jarania trawy tak w wieku 13 lat , teraz jak juz to kubanskie cygara od czasu do czasu (poezja)

kp11:noo...ostatnio cos na chemi mielismy , ze alkohol ma zły wpływ na białko etc czy coś w tym stylu...